Bardzo mały frez

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
dymsza
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 30 mar 2007, 14:37
Lokalizacja: Poznan

Bardzo mały frez

#1

Post napisał: dymsza » 30 mar 2007, 14:41

chce zbudować frezarke która będzie frezować płytki drukowane mój pierwszy problem polega na odnalezieniu odpowiednio małych frezów w domu mam 1 mm ale to za duzo poczebował bym około 0.5 max 0.8

czy cos takiego istnieje i czy da sie kupić w polsce ewentualnie w usa ???



Tagi:

Awatar użytkownika

Inf-el
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 573
Rejestracja: 22 cze 2004, 18:41
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#2

Post napisał: Inf-el » 30 mar 2007, 15:03


Awatar użytkownika

artmachining
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 331
Rejestracja: 20 sty 2007, 12:27
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

#3

Post napisał: artmachining » 30 mar 2007, 16:12

A nie lepiej jakiś frez stożkowy z bardzo małym kątem?

Pozdrawiam
Adam


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#4

Post napisał: Leoo » 30 mar 2007, 17:43

Zanim zbudujesz taką maszynkę poczytaj o żelazkowej metodzie wykonania PCB.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#5

Post napisał: pukury » 30 mar 2007, 18:27

witam !! robię płytki od lat . stosowałem wiele metod . był lakier nitro , wyklejki , rysowanie ploterem , żelazko , itp. a prawdę powiedziawszy mam chęć zrobić właśnie taki ploter/frezarkę do tego celu . ma to swoje zalety ( i wady :lol: ) jestem ciekawy jak by to było , trochę denerwuje mnie chlorek i reszta . poza tym jak mam kupić drukarkę 600dpi to taniej zrobić prosty ploter , mam starą i " kulawą " . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#6

Post napisał: Leoo » 30 mar 2007, 20:32

Nie mam nic przeciwko.
Problem tylko w materiale i narzędziach. Fabryczny jeden frez kosztuje mniejwięcej tyle co zamówienie małej partii PCB w firmie. Oczywiście płytki dwustronne z metalizacją, soldermaską i opisem.
Powszechnie dostępny laminat na bazie włókna szklanego błyskawicznie tępi frez. Do cięcia małą średnicą narzędzia przydały by się duże obroty, tak ze 100000/min.
Można zapytać Kolegów, którzy to przetestowali.

W celach edukacyjnych zdecydowanie polecam przedsięwzięcie.

Awatar użytkownika

milczas
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 4
Rejestracja: 28 paź 2005, 22:20
Lokalizacja: Poland

#7

Post napisał: milczas » 30 mar 2007, 21:50

Polecam frezy z http://www.gravograph.cz/nastroje/twincut.html podaje czeska stronkę ponieważ są tańsze niż kupowane u nas w Polsce
Frezy są bardzo odporne w szklanym laminacie zrobisz sporo bo sam takowych używam maja tylko jedna wadę łatwo pękają mowie o frezach tych od 1-0,5mm ale sa naprawdę wytrzymałe

Awatar użytkownika

artmachining
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 331
Rejestracja: 20 sty 2007, 12:27
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

#8

Post napisał: artmachining » 30 mar 2007, 23:03

Hieh
100000 rpm? trochę dużo jak na cele edukacyjne (i obrotowo i cenowo). Ale jeżeli to nie musi w jakiejś twardej stali pracować, to frezy można samemu sobie zrobić na szlifierce (np. ze starych gwintowników czy co tam jest pod ręką). Ja takimi frezami robiłem grawerkę w teflonie i działało.

Cheers
Adam


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#9

Post napisał: Leoo » 31 mar 2007, 09:28

artmachining pisze:Ale jeżeli to nie musi w jakiejś twardej stali pracować, to frezy można samemu sobie zrobić na szlifierce (np. ze starych gwintowników czy co tam jest pod ręką). Ja takimi frezami robiłem grawerkę w teflonie i działało.
Jak słusznie Kolega zauważył w teflonie. Podobnie "bezkarnie" można ciąć w laminatach papierowo-fenolowych. W laminatach szklanych nawet spieki (widia) szybko się tępią. Oczywiście wytrzymują znacznie dłużej. Niestety tylko wysokie obroty zabezpieczą przed pękaniem drogocennych frezików.

[ Dodano: 2007-03-31, 09:36 ]
pukury pisze:trochę denerwuje mnie chlorek i reszta . poza tym jak mam kupić drukarkę 600dpi to taniej zrobić prosty ploter , mam starą i " kulawą " . pozdrawiam !!
Mam Okipage4W. To nawet nie jest laser a rozdzielczość 300dpi jedynie interpolowana do niby 600, ale można dosypywać toner. Do tej pory płytki robiłem emulsją UV POSITIV20 a wszystkie maski drukowałem na w/w maszynie. Pierwsze testy żelazkowe (bez trawienia) są dobre. Trawię przeważnie w podstawce od kwiatka. Cały sekret powodzenia w trawieniu polega na mechanicznym pomaganiu pędzelkiem lub wacikiem, a nie przelewaniu roztworu.

Awatar użytkownika

Inf-el
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 573
Rejestracja: 22 cze 2004, 18:41
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#10

Post napisał: Inf-el » 31 mar 2007, 10:10

Leoo pisze:Pierwsze testy żelazkowe (bez trawienia) są dobre. Trawię przeważnie w podstawce od kwiatka. Cały sekret powodzenia w trawieniu polega na mechanicznym pomaganiu pędzelkiem lub wacikiem, a nie przelewaniu roztworu.
Także przerabiałem rysowanie ploterem pisakiem wodoodpornym.
Też stosuję laser i żelazko ale tylko do prostych i grubościeżkowych płytek.
Trawię w szklanych prostokątnych, wąskich i wysokich pojemnikach, które można kupić za 10-30 zł w sklepach gosp.dom.
Do mieszania roztworu stosuję zwykłą pompkę powietrza do akwarium.
Wodę destylowaną podgrzewam przed trawieniem i dogrzewam lekko przez cały czas trawienia. (czas zależy od stężenia roztworu, temperatury i właśnie mieszania roztworu).
Są w sprzedaży (nie pamiętam czy TME, ELFA czy któraś z tych firm) takie dość duże wytrawiarki z regulowaną temperaturą, mieszalnikiem, zaczepami do płytek itp. ale nie są warte swojej ceny :1000-2500.
Zaletą frezowania jest to, że płytka jest gotowa dość szybko i są nawiercone otwory dokładnie bez wyjmowania z maszyny.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”