TSB 20 - po zakupie
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 15
- Rejestracja: 13 sie 2013, 23:48
- Lokalizacja: Gdańsk
TSB 20 - po zakupie
Witam wszystkich,
Trafiła mi się tokarka TSB 20 z 1974 roku. Ponieważ przez 2-3 miesięcy nie stanie w miejscu docelowym, myślę o przejrzeniu jej i ewentualnej reanimacji wszystkiego co reanimacji wymaga. Proszę kolegów z doświadczeniem o podpowiedź co sprawdzić na co zwrócić uwagę.
Załączam zdjęcia zrobione na szybkiego.
Trafiła mi się tokarka TSB 20 z 1974 roku. Ponieważ przez 2-3 miesięcy nie stanie w miejscu docelowym, myślę o przejrzeniu jej i ewentualnej reanimacji wszystkiego co reanimacji wymaga. Proszę kolegów z doświadczeniem o podpowiedź co sprawdzić na co zwrócić uwagę.
Załączam zdjęcia zrobione na szybkiego.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2017, 11:12 przez Slash1977, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 15
- Rejestracja: 13 sie 2013, 23:48
- Lokalizacja: Gdańsk
Czy DTRki które można kupić na OLX czy allegro zawierają więcej informacji niż ta którą można ściągnąć na forum? W tej pobranej nie znalazłem zbyt wiele informacji na temat sprawdzenia stanu poszczególnych podzespołów. Koła są wszystkie metalowe. Pompkę postaram się sprawdzić jutro. Chcę wymienić oleje - czy któryś z forumowiczów posiadający TSB 20 może podpowiedzieć jakim olejem zalewa? Czy ktoś może ma do sprzedania oryginalny konik do TSB 20? Czy korzystał ktoś z usług firmy z Poznania ogłaszającej się na OLX w sprawie szlifowania łoża? Oferują szlif + spasowanie sanek i zamka oraz spasowanie listew. Czy oprócz tego po szlifowaniu łoża coś jeszcze trzeba zrobić?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 570
- Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
- Lokalizacja: W-wa
Odpowiednikiem oleju wg DTR maszynowego 26 z ubiegłego wieku jest obecnie olej maszynowy LAN 46.
Nie zakładaj od razu remontu kapitalnego, szlifu łoża itd. To jest tokarka dość odporna za zużycie i trzeba się na prawdę nad nią pastwić, aby doprowadzić ją do ruiny, może miała trochę szczęścia i nie została zajechana.
Najpierw ją dokładnie oczyść, pokasuj luzy (koła pasowe na przekładni pośredniej, na wrzecionie, na łożyskach wrzeciona, na śrubach pociągowych i klinach suportu), nasmaruj wszystko co trzeba, potem przetocz dłuższy wałek w kłach i zobaczysz jakie będzie miał odchyłki. Wtedy okaże się czy potrzebny szlif czy do Twoich prac wystarczy tak jak jest.
Co do konika to na razie sprawdź czy kieł jest w osi wrzeciona, jeżeli uda Ci się zdobyć oryginalny to też może być sporo pracy aby go dopasować do tokarki i ustawić w osi.
Wszystkie usterki stopniowo się ujawnią w czasie toczenia a wszystko da się naprawić i tokarka będzie na lata.
Praktycznie jeśli się o nią dba - czyści, smaruje, kasuje luzy na bieżąco, to jest wieczna.
Przed toczeniem sprawdź jeszcze bicie końcówki wrzeciona.
Nie zakładaj od razu remontu kapitalnego, szlifu łoża itd. To jest tokarka dość odporna za zużycie i trzeba się na prawdę nad nią pastwić, aby doprowadzić ją do ruiny, może miała trochę szczęścia i nie została zajechana.
Najpierw ją dokładnie oczyść, pokasuj luzy (koła pasowe na przekładni pośredniej, na wrzecionie, na łożyskach wrzeciona, na śrubach pociągowych i klinach suportu), nasmaruj wszystko co trzeba, potem przetocz dłuższy wałek w kłach i zobaczysz jakie będzie miał odchyłki. Wtedy okaże się czy potrzebny szlif czy do Twoich prac wystarczy tak jak jest.
Co do konika to na razie sprawdź czy kieł jest w osi wrzeciona, jeżeli uda Ci się zdobyć oryginalny to też może być sporo pracy aby go dopasować do tokarki i ustawić w osi.
Wszystkie usterki stopniowo się ujawnią w czasie toczenia a wszystko da się naprawić i tokarka będzie na lata.
Praktycznie jeśli się o nią dba - czyści, smaruje, kasuje luzy na bieżąco, to jest wieczna.
Przed toczeniem sprawdź jeszcze bicie końcówki wrzeciona.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: TSB 20 - po zakupie
Widać, że zdjęcia zrobione byle jak, jeżeli jeszcze masz możliwość to powstawiaj pomiędzy zdjęciami entery, bo obrócić to już nie dasz rady, to przynajmniej nie będzie tak rozciągać ekranu. Chyba, że wciągniesz je na serwer od nowa.Slash1977 pisze:Witam wszystkich,
Trafiła mi się tokarka TSB 20 z 1974 roku. Ponieważ przez 2-3 miesięcy nie stanie w miejscu docelowym, myślę o przejrzeniu jej i ewentualnej reanimacji wszystkiego co reanimacji wymaga. Proszę kolegów z doświadczeniem o podpowiedź co sprawdzić na co zwrócić uwagę.
Załączam zdjęcia zrobione na szybkiego.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 15
- Rejestracja: 13 sie 2013, 23:48
- Lokalizacja: Gdańsk
Pompkę oleju sprawdziłem - działa. Konik na tyle ile miałem możliwość - wygląda że jest w osi. Niestety jego konstrukcja wyklucza jakąkolwiek regulację. Łoża bez powodu nie planuję szlifować - pytałem tak na wszelki wypadek. Denerwują mnie strasznie uszkodzenia na łożu na wysokości uchwytu - są na płaskiej części po środku i na małej pryzmie po której powinien jeździć oryginalny konik (ten dorabiany jeździ tylko po płaskim). Zabieram się za rozłożenie, wyczyszczenie, złożenie i przesmarowanie - wtedy jakieś testy. Czy jest sens testować przed wypoziomowaniem? Czy ustawienie tokarki na wibroizolatorach jest równie dobre co zakotwienie w fundamencie?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Dziękuję za poprawienie, zaraz lepiej się czyta. To o co pytasz - poziomowanie, wibroizolatory - to są sprawy którymi amatorzy ( jak ja ) nie zajmują się wcale, a pozostali w momencie instalacji maszyny na stanowisku. Zgodnie z dokumentacją do tego należy spełnić pewne warunki które dla wielu są nierealne a trzymając się instrukcji nie powinno się popełnić błędu.