Tokarka tud 40 odczytywanie skali posuwu poprzecznego

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
650elx
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 8
Rejestracja: 05 paź 2014, 01:10
Lokalizacja: włocławek

Tokarka tud 40 odczytywanie skali posuwu poprzecznego

#1

Post napisał: 650elx » 05 paź 2014, 01:19

Witam,jestem tu nowy,nie wiedziałem gdzie to wstawić więc wstawiłem to tu.a mianowicie jak odczytuje się taką skale jak na poniższym zdj :?:

Obrazek

zdjęcie trochę nie wyraźne ale poprawiłem kreski podziałki.
Taką skale posiada tokarka tud 40



Tagi:

Awatar użytkownika

Alvar4
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1360
Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Okolice Łodzi

#2

Post napisał: Alvar4 » 05 paź 2014, 02:36

Według mnie to odległość jednej działki (znaczy się obrócenie podziałki o jedną małą kreskę) to przemieszenie suportu o 0.05mm. Jeśli jest ten suport zamontowany jest w tokarce to wtedy pokręcenie korbką o jedną działkę to 0.1 mm ze średnicy toczonego elementu (po prostu 0.05 mnożymy razy dwa).
Obrazek


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#3

Post napisał: Areo84 » 05 paź 2014, 07:49

Tak dokładnie tam jest .Pokręcenie o jedną działkę przesuwa suport o 0,05mm, co skutkuje tym że średnica przedmiotu po przetoczeniu zmieni się o 0,1mm.


Autor tematu
650elx
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 8
Rejestracja: 05 paź 2014, 01:10
Lokalizacja: włocławek

#4

Post napisał: 650elx » 05 paź 2014, 17:13

co oznacza ta pierwsza podziałka w kółku.oraz jak wytoczyć setne milimetra z takiej skali ???


piotrfire
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 344
Rejestracja: 01 lis 2012, 14:20
Lokalizacja: prawie wrocław

#5

Post napisał: piotrfire » 05 paź 2014, 21:54

Aby toczyć z dokładnością do setek należy oczami wyobraźni podzielic sobie tą skalę na drobne lub zaopatrzyć się w odczyt cyfrowy ewentualnie dopieszczac papierem sciernym


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

#6

Post napisał: Grzegorz53 » 05 paź 2014, 22:59

Aby przestawić nóż z dokładnością do setek lub lepiej, prostym sposobem jest skręcić sanki narzędziowe o niewielki kąt i dosunąć nóż korbką sanek. O ile wtedy dosunie się nóż możesz sobie obliczyć lub sprawdzić doświadczalnie za pomocą czujnika zegarowego.


Autor tematu
650elx
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 8
Rejestracja: 05 paź 2014, 01:10
Lokalizacja: włocławek

#7

Post napisał: 650elx » 05 paź 2014, 23:12

dokładność jaka jest mi najwyżej potrzebna to wytoczenie pod łożysko

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#8

Post napisał: RomanJ4 » 05 paź 2014, 23:37

Mikrometru i "glancpapierka" i tak będziesz musiał użyć żeby h7 na manualce uzyskać.... :razz:
pozdrawiam,
Roman


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

#9

Post napisał: Grzegorz53 » 05 paź 2014, 23:46



Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#10

Post napisał: Areo84 » 07 paź 2014, 19:41

Grzegorz53 pisze:Aby przestawić nóż z dokładnością do setek lub lepiej, prostym sposobem jest skręcić sanki narzędziowe o niewielki kąt i dosunąć nóż korbką sanek. O ile wtedy dosunie się nóż możesz sobie obliczyć lub sprawdzić doświadczalnie za pomocą czujnika zegarowego.
Dobra metoda, ja też często toczę dokładniejsze rzeczy na czujnik, ale bez skręcania sanek narzędziowych, tylko bardzo delikatnie operuję korbką poprzecznego i patrzę na czujnik o ile się przesunął się suport. Trzeba pamiętać że przesuniecie o 0,01 odczytane na czujniku (czyli na promieniu ) da zmianę średnicy o 0,02mm. Przynajmniej tak teoretycznie, bo w praktyce nóż zamiast tych 0,02mm może zebrać więcej. Zbieranie na tokarce tak małych naddatków zależy od wielu rzeczy jak: stan tokarki ( zużycie łoża, luzy ), materiału toczonego, geometrii noża, jego ustawienia w stosunku do osi wrzeciona, zużycia wskutek tarcia, itp. Nieraz tym samym przejazdem bez dobierania nóż może Ci zebrać tą setkę czy dwie , lub więcej, innym razem prawie nic. Bezpieczniej jest w ostaniej fazie żeby nie ,, przewalić wymiaru" zostawić sobie troszkę naddatku na glancpapier :smile:.
Trzeba pamiętać też żeby mierzyć przedmiot który jest już zimny ze względu na rozszerzalność cieplną.
Niestety opanowanie tego wszystkiego wymaga trochę czasu i mnóstwo cierpliwości. Do tego trzeba wyczuć na co pozwala tokarka.
także nie ma co się czarować że ( przynajmniej na początku) jest to łatwe, proste i przyjemne.
Krew, pot i łzy :grin:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”