regeneracja konika -ustawienie geometrii

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
390
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 44
Rejestracja: 25 maja 2008, 12:29
Lokalizacja: rakszawa

regeneracja konika -ustawienie geometrii

#1

Post napisał: 390 » 07 mar 2011, 20:31

witam
wyremontowałęm tud 50x750 , szlifowanie łoża i suportu , ustawiłem geometrie suportu i wkleiłem na preparacie firmy Chester Molecular ltd , Tokarka poskładana i zamontowany nowy uchwyt 250 . Pozostało mi jeszcze uporać się z ustawieniem konia , zamierzam wykorzystać do tego celu wałek fi 30 z prowadnicy cnc tylko muszę zrobić nakiełki i zastanawiam się czy to wystarczy na wałek kontrolny czy przeszlifować go jeszcze raz po wywierceniu nakiełków , no i zasadnicze pytanie jaką metodę zastosować do ustawienia konia : podkładać blachę i skrobać czy użyć jeszcze raz żywic do osadzenia konia na prowadnicach . Czy stosuje się metodę wklejania konia ?
pozdrawiam



Tagi:


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#2

Post napisał: IMPULS3 » 07 mar 2011, 20:54

Na pewno dokladniej bylby przeszlifować walek po wykonaniu nakielków. Co do konika to rozumiem że nie zgadza się wysokość w stosunku do osi uchwytu. Ja bym zdecydowal się chyba podlożyć przeszlifowaną blachę pomiędzy górą a dolem konika a póżniej szlfować podstawę konika do rządanej wysokości,
Ale może ktoś bedzie mial inny pomysl.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#3

Post napisał: Mariuszczs » 07 mar 2011, 21:22

podkładka pomiędzy warstwami nie jest dobra bo się spotkałem że się przesuwa przy przestawianiu konia w tył lub przód i potem ciągle się coś nie zgadza ( a nie powinno )

A czy czasem ten koń nie ma dwu poprzecznych wkładek które by można dorobic grubsze ?

Poszedłem zrobic foto o co chodzi
Ostatnio zmieniony 07 mar 2011, 21:31 przez Mariuszczs, łącznie zmieniany 1 raz.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#4

Post napisał: IMPULS3 » 07 mar 2011, 21:28

Mariuszczs pisze:podkładka pomiędzy warstwami nie jest dobra bo się spotkałem że się przesuwa przy przestawianiu konia w tył lub przód i potem ciągle się coś nie zgadza ( a nie powinno )
Dlaczego ma się przesuwać przecież konik jest skręcony śrubami które ustawiają go poprzecznie?


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#5

Post napisał: Mariuszczs » 07 mar 2011, 21:35

IMPULS3 pisze:
Mariuszczs pisze:podkładka pomiędzy warstwami nie jest dobra bo się spotkałem że się przesuwa przy przestawianiu konia w tył lub przód i potem ciągle się coś nie zgadza ( a nie powinno )
Dlaczego ma się przesuwać przecież konik jest skręcony śrubami które ustawiają go poprzecznie?
sam się nie przesuwa ale do toczenia stożków tokarz go przesuwa i u mnie jest blacha w TR i potem koń nie ma swojej wysokości, jest to włożone a nie przymocowane więc pewnie dla tego, i napewno blacha nie jest równa,
Dałem zdjęcie jak to jest zrobione w drugiej mojej tokarce i jest 100% ok po przesunięciu konia.

I znowu mi forum nie przyjmuje zdjęcia w takich proporcjach bez odbrócenia na bok :cry:

[ Dodano: 2011-03-07, 21:40 ]
I ja mam zapytanie - ten preprat to jak długo wiąże i czy regulacja jest na tyle oporna że nie zapadnie się za bardzo przypadkiem ?
Załączniki
koń.jpg
koń.jpg (56.67 KiB) Przejrzano 3708 razy


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#6

Post napisał: IMPULS3 » 07 mar 2011, 21:49

Mariuszczs pisze:jest to włożone a nie przymocowane więc pewnie dla tego, i napewno blacha nie jest równa,
To zdejm górę konika a blachę zakolkój.
Dlatego napisalem żeby blachę przeszlifować, a z racji że cieniutka blaszka żle się szlifuje to lepiej dać ją grubszą a wymiar z wysokości zdjąć z dolnej lub górnej części konika.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#7

Post napisał: Mariuszczs » 07 mar 2011, 22:56

IMPULS3 pisze:
Mariuszczs pisze:jest to włożone a nie przymocowane więc pewnie dla tego, i napewno blacha nie jest równa,
To zdejm górę konika a blachę zakolkój.
Dlatego napisalem żeby blachę przeszlifować, a z racji że cieniutka blaszka żle się szlifuje to lepiej dać ją grubszą a wymiar z wysokości zdjąć z dolnej lub górnej części konika.
sęk w tym że blacha jest bardzo cienka ale olac tego konia bo to najmniejszy problem na tej maszynie, za to rozwiązanie w drugim koniu wydaje mi się lepsze bo można dac grubiej - niewiem czy to jest fabrycznie podrezowane w spodniej częsci konika, ale daje to możliwośc zastosowania grubych podkładek, które można skrobacz czy szliowac

Wogóle mi się wydaje że ustawienie konika na łożu jest trudniejsze niż ustawienie suportu, bo zukosowania suportu można nie zauwazyc w trakcjie użytkowania, natomiast w koniku wyjdzie to przy róznym wysunięciu pinoli


Autor tematu
390
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 44
Rejestracja: 25 maja 2008, 12:29
Lokalizacja: rakszawa

#8

Post napisał: 390 » 07 mar 2011, 22:59

odpowiem najpierw koledze Mariuszczs cała operacja rozrabiania i nakładania wraz z osadzeniem suportu na łożu musi się zamknąć w 40 min i zależy to od temperatury otoczenia , czy wyższa tym czas się skraca . Samo ustawianie następuje przed wklejeniem za pomocą śrub do regulacji ( ja tak zrobiłem i 100% sukcesu), potem zdejmujesz suport odwracasz rozrabiasz masę , nakładasz i znowu odwracasz i osadzasz na łożu(to tak skrutowo). Wracając do tematu koń ma już blachy , jeszcze go nie rozebrałem ponieważ chcę najpierw ustalić ile trzeba go podnieść . Zastanawiam się czy szybciej i prościej nie byłoby ustawienie i wklejenie konia na łożu.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#9

Post napisał: Mariuszczs » 07 mar 2011, 23:28

Myślę że jeśli koń nie był zukosowany i powierzchnię pod prowadnicami nie są wyrobione to najszybciej wymiana samych blach. A wogóle ile łoże poszło w dół po szlifowaniu, bo jest jeszcze możliwośc że nie zachowano proporcji między częścią stożkową a płaską i koń może się przechylac na powierzchni stożkowej nie dotykając dokładnie ani na płaskim ani na stożku ( wiesz mam nadziej o co mi chodzi ) i wtedy posmarowanie było by najrozsądniejsze.

I jeszcze mnie ciekawi koszt kleju ?


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16243
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#10

Post napisał: kamar » 08 mar 2011, 06:35

390 pisze: cała operacja rozrabiania i nakładania wraz z osadzeniem suportu na łożu musi się zamknąć w 40 min i zależy to od temperatury otoczenia , czy wyższa tym czas się skraca . Samo ustawianie następuje przed wklejeniem za pomocą śrub do regulacji ( ja tak zrobiłem i 100% sukcesu), potem zdejmujesz suport odwracasz rozrabiasz masę , nakładasz i znowu odwracasz i osadzasz na łożu(to tak skrutowo)..
Wylewałem Fibrolitem (używany do wylewania prowadnic wycinaków.) wiążę dlugo, 24h ale ma tą zaletę,że po rozrobieniu jest płynny. Po ustawieniu suportu wlewa się przez małe otworki.

[ Dodano: 2011-03-08, 06:54 ]
Mariuszczs pisze: A wogóle ile łoże poszło w dół po szlifowaniu, bo jest jeszcze możliwośc że nie zachowano proporcji między częścią stożkową a płaską i koń może się przechylac na powierzchni stożkowej nie dotykając dokładnie ani na płaskim ani na stożku
I to najbardziej prawdopodne. Podkładać blaszki regulacyjne na płaskie i sprawdzać pryzmę na tusz.Samo pokaże gdzie trzeba podkładać i ile.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”