Nieudane gwinty, co robię źle?

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

Nieudane gwinty, co robię źle?

#1

Post napisał: gelorad » 15 mar 2010, 11:35

Na poniższych zdjęciach widać że gwinty mi nie zawsze wychodzą. Robiłem gwintownikami i narzynką, ale używając tokarki w celu uzyskania osiowości z rurką.
- Gwinty M19x1; M22x1, M22x1,5 (ten x1,5 najgorzej)
- Gwintowniki i narzynka wcześniej nieużywane.
- Rurka bezszwowa precyzyjna (średnice dokładnie jak potrzeba). Roztaczanie średnic (żeby było lżej) niewiele pomaga, no może troszkę lżej, ale nadal zrywa.
- Smarowanie do gwintowania olejem maszynowym.

Rurka zamocowana w uchwycie, gwintownik podparty konikiem, najwolniejsze obroty 170.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 21:30 przez gelorad, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#2

Post napisał: Leoo » 15 mar 2010, 11:41

Podejrzewam, że Kolega nie łamie wióra.

Awatar użytkownika

Autor tematu
gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#3

Post napisał: gelorad » 15 mar 2010, 11:43

Co to znaczy?


pprzemo88
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 329
Rejestracja: 26 paź 2009, 15:07
Lokalizacja: POZNAN

#4

Post napisał: pprzemo88 » 15 mar 2010, 11:49

To znaczy ze daj se spokoj z narzynkami itp i nagwintuj nozem....gwint krotki i plytki wiec szkoda czasu na pierdoly z narzynkami i gwintownikami.
sinumeric 840D/810/802/NUMS/HH-4290/Fanuc O-T /tokarka uniwersalna
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#5

Post napisał: Leoo » 15 mar 2010, 11:57

gelorad pisze:Co to znaczy?
Jeśli bruzdy gwintownika są proste, to niezbędne jest łamanie wióra, czyli cofnięcie o 0,5 obr. co 1 obr. Kiedy bruzdy są spiralne łamanie nie jest potrzebne i gwint wychodzi prawidłowo.

Awatar użytkownika

Autor tematu
gelorad
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 216
Rejestracja: 23 wrz 2009, 13:32
Lokalizacja: Lublin

#6

Post napisał: gelorad » 15 mar 2010, 12:10

aaa, chodzi o cofanie! Robiłem, ale co dwa obroty, może to przyczyna?
Gwintowniki mają po 4 ostrza, a narzynki po 5. Jak sprawdzić czy bruzdy w gwintowniku/narzynce są spiralne lub proste. Co to znaczy?

ps. Narazie nie czuję się na siłach, żeby gwintować nożem zwłaszcza gwint wewnętrzny. Jestem początkujący.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#7

Post napisał: Leoo » 15 mar 2010, 13:15

gelorad pisze:Jak sprawdzić czy bruzdy w gwintowniku/narzynce są spiralne lub proste. Co to znaczy?
Tak wygląda spiralny:
http://www.dcswiss.ch/EN/ThreadTaps.htm
Znaczy to, że wiór będzie uchodził wzdłuż osi gwintowania (do wnętrza otworu).
Na temat gwintowania znajdzie Kolega sporo na forum.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7609
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#8

Post napisał: pukury » 15 mar 2010, 13:16

witam.
jak nie zaczniesz gwintować nożem to się nie nauczysz .
narzynką to można poprawić po nożu ( zarys ) - ale cały gwint to czarno widzę .
poza tym różne materiały różnie się gwintują .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#9

Post napisał: Mariuszczs » 15 mar 2010, 13:35

A to smarowanie to stosujesz tak tylko żeby kapnąc, czy leje się full ?
Ja przy nacinaniu gwintów na rurach hydraulicznych zauważyłem że olejem do gwintowania idzie nawet gorzej niż tobie, jednak jak leję ostro zwykłym emulgolem to większośc gwintów wychodzi dużo lepiej niż twoje.

Materiał oczywiście ma ogromne znaczenie.


gaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 315
Rejestracja: 30 paź 2007, 16:25
Lokalizacja: łódzkie

#10

Post napisał: gaski » 15 mar 2010, 14:06

gelorad pisze:Smarowanie do gwintowania olejem maszynowym.

nigdy olejem maszynowym, w czasie gwintowania wydziela się bardzo dużo ciepła, zatem obfity strumień emulsji (może być bardziej gęsta)
Niektórzy stosują miksturę sporządzoną na bazie łoju zwierzęcego - bardzo dobre

gelorad pisze:najwolniejsze obroty 170.


obroty wrzeciona zdecydowanie za wysokie, wg mnie 20 - 30 obr/min
przy gwintowaniu na obrabiarce nie stosuje się łamania wióra

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”