Początki elektrodrążarki EDM

Dyskusje na temat maszyn do obróbki erozyjnej

Autor tematu
Elektrodrążacz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 04 mar 2014, 17:53
Lokalizacja: mielec
Kontakt:

Początki elektrodrążarki EDM

#1

Post napisał: Elektrodrążacz » 04 mar 2014, 21:49

Witam,
Zaczołęm prace jako operator elektrodrążarki Charmilles Roboform 51, odwiedzałem to forum juz niejednokrotnie ale jeszcze nigdy nie uzyskałem informacji dotyczącej zarobków operatorów/programistów EDM. Ja na początek dostałem najnizszą krajową plus premia uznaniowa 100zl. moje pytania to:
-Pracując na elektrodrążarkach jest się jednoczesnie programistą i operatorem?
-ile moga wynosic zarobki w przyszłości? (jakis przedział)

Do moich obowiązków narazie należy wymiana elektrody oraz pomiar deatlu po drążeniu, pracuje przy częściach lotniczych z dokładnościa do 0.004.
Prosiłbym o opisanie swojej kariery zawodowej jak mniej wiecej wygladala i jak zmieniały się zarobki z góry dziękuje:)

Pozdrawiam

_________________


Uczę sie

Tagi:


1q1q1q1q
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 145
Rejestracja: 07 sty 2011, 17:48
Lokalizacja: Polska

#2

Post napisał: 1q1q1q1q » 05 mar 2014, 07:27

Przeważnie wyglada to tak.. Jaki zakład taka kariera .. A poważnie ciężko w polsce zacząć prace i odrazu dostać duże pieniadze... (wogóle dostać duże pieniadze jest ciężko ) :)


Autor tematu
Elektrodrążacz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 04 mar 2014, 17:53
Lokalizacja: mielec
Kontakt:

#3

Post napisał: Elektrodrążacz » 05 mar 2014, 15:47

Mam takie wrażenie że mało osób pracuje na elektrodrążarkach a jak już pracuje to nie wchodzi na to forum:/
Uczę sie


gregor1975
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 420
Rejestracja: 25 kwie 2012, 17:30
Lokalizacja: K-K

#4

Post napisał: gregor1975 » 07 mar 2014, 21:44

Możesz sobie być i operatorem promu kosmicznego a i tak brutalna prawda będzie wyglądała tak:

Wariant 1: Dużo operatorów promów kosmicznych na rynku pracy - małe pensje, bo pracodawca ma w czym wybierać.

Wariant 2: Deficyt operatorów na rynku pracy - podyktujesz pracodawcy nowe warunki, on się nie zgodzi i co? Zwolnisz się, nie mając w perspektywie nowego miejsca pracy? Te które istnieją, już są obsadzone i pracują tam zapewne zadowoleni ludzie. A poziom zadowolenia każdy ma inny i to już inna bajka.

Co do pensji w Polsce:

1. Jak przynosisz stosunkowo mały przychód dla firmy, to mało zarobisz, bo nie ma z czego dzielić.

2. Jak przynosisz stosunkowo duży przychód dla firmy, to pracodawca tą nadwyżkę woli włożyć do własnej kieszeni, niż do Twojej. No bo co mu zrobisz?

Z tego krótkiego wywodu wynikają dwie metody na zarabianie pieniędzy. Aby nie było rebusów - emigracja lub własna firma.

Troszkę mi zajęło dojście do takich wniosków, ale lepiej późno niż wcale.


zdzicho
Posty w temacie: 1

#5

Post napisał: zdzicho » 08 mar 2014, 11:12

Jak na razie robisz za,, guzikowca",więc trudno oczekiwać kokosów,bo jesteś łatwy do zastąpienia przez kogokolwiek. Wiesz w jakim regionie pracujesz,tam też mizeria ,więc trudno spodziewać się dobrych zarobków,nawet ,gdybyś był bardzo dobry . Jeśli praca jest urozmaicona (jednostkowa) ,w co wątpię ,to warto zostać ,aby się nauczyć i potem wybyć z firmy i regionu ,lub kraju. Jak seryjna ,to zmarnujesz najlepsze lata i niewiele się nauczysz. Będziesz umiał perfekcyjnie wykonać określony element ,lub grupę elementów ,a to poza ta firma nic nie znaczy.


emerce
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 8
Rejestracja: 02 paź 2013, 20:30
Lokalizacja:

#6

Post napisał: emerce » 11 mar 2014, 19:05

Założenie elktrody, ustawienie na detalu i przepisanie parametrów drążenia to poziom wczesnopodstawowy (tolerancja do 4 mikronów niewiele tu zmienia, bo obróbka elektroerozyjna umożliwia sporo większe dokładności). Jeśli będziesz wiedział gdzie drążyć, jak wydrążyć i czym wydrążyć, a elektrodę poprawnie zaprojektujesz i wykonasz (nabywając po drodze umiejętności szlifowania, toczenia, frezowania, drutowania, "brandzlowania"), wtedy jesteś fachurą. Pracodawcy zabijają sie o Ciebie, a pensja dawno przekroczyła średnią krajową.


Autor tematu
Elektrodrążacz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 04 mar 2014, 17:53
Lokalizacja: mielec
Kontakt:

#7

Post napisał: Elektrodrążacz » 12 mar 2014, 19:49

Panowie dzieki za udzielone odpowiedzi, moja praca trwa dopiero miesiac i widomo ze jeszcze tych wszystkich rzeczy nie potrafie:( ale sie ucze, niestety to jest produkcja seryjna... ale wiadomo "od razu Rzymu nie zbudowano" od czegos trzeba zaczac, na kokosy tez nie licze bo wiem ze malo umie, ale to sie zmieni tylko potrzebuje czasu.
-A jeśli chodzi o wasze podejscie do zarobków to jednoznacznie mnie upewniacie ze terzba sie przylozyc do jezyka obcego.

Pozdrawiam.
Uczę sie


emerce
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 8
Rejestracja: 02 paź 2013, 20:30
Lokalizacja:

#8

Post napisał: emerce » 13 mar 2014, 05:26

Języków obcych zawsze warto się uczyć (na ten moment zmagam się z ponowieniem germańskiego, a i tak bardziej mnie ciągnie ku łacinie ). Dylemat być czy mieć pozostaje do dalszych rozważań. Tu możesz być, tam będziesz mieć. Pisz co się dzieje i z czym się zmagasz...


Autor tematu
Elektrodrążacz
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 04 mar 2014, 17:53
Lokalizacja: mielec
Kontakt:

#9

Post napisał: Elektrodrążacz » 20 mar 2014, 08:46

Ok więc teraz napisze czego się ostatio nauczyłem i z czym sie zmagam>
- Jestem w stanie ustawić maszynę pod nowy detal.
- potrafie napisac prgram korzystajac z sinnker programing system, ale wiadomo musi byc on sprawdzony przez mojego szefa. (Jeszcze nie mialem okazji tego robic, ale wiem jak to wyglada i mogbym sprobowac, nie jestem samodzielny na stanowisku, pracuje nas dwoch z tym, ze ja jestem miej wiecej asystenetem)
- teraz jestesmy na etapie wdrazania kolejnego detalu, wiec tez moge duzo zapobserwowac i sie nauczyc
- przyszedl tez do nas ostatnio chlopak z narzedziowni i chcial zebysmy mu wydrzyli dziure w wirtle na glebokosc 8 milimetrow, jest to dosc klopotliwe i czasochlonne ale wiadomo kolejne zadanie
A teraz mam pytanie
- jesli ktos pracuje na tej maszynie co ja to wie ze gdy na maszynie wyskoczy komuikat POMIAR POZA TOLERANCJA podczas wykoywania detalu trzeba wcisnac zielony, powtarza mierzenie i wtedy leci program. Dokopalem sie w istrukcji PARAMATROW URZYTKOWYCH, parametru COE ktory jestes w stanie ignorowac komunikaty rzedu 100,200,300 przez co bez przyciskania zielonego guzika maszyna bedzie powtarzac pomiar, program idzie 40 min i wiadomo ze nie zawsze patrzy sie na maszyne, dzieki czemu moza zaoszczedzic czas. Czy ktos tego probowal?
Pozdrawiam
Uczę sie


wielkolud
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 15
Rejestracja: 11 paź 2007, 15:42
Lokalizacja: Warszawa

#10

Post napisał: wielkolud » 22 mar 2014, 20:58

Od ponad 10 lat pracuję na Roboformie i nie umiem jeszcze wszystkiego. Ta maszyna czasami mnie zaskakuje. Z tego co napisałeś wynika, że praktycznie niewiele wiesz o maszynie i procesie drążenia. SPS to podstawa w programowaniu. Przedszkole, Zacznij poznawać ISO i programowanie 3d, wtedy zrobisz dosłownie wszystko. Pozdrawiam
Nie mów, że nie można, póki nie spróbujesz

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarki drutowe / Elektrodrążarki / EDM”