Pytanie o ekonomiczność transformatora 230 na 110V

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Autor tematu
gigipawel
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 142
Rejestracja: 16 paź 2008, 13:51
Lokalizacja: KIELCE

Pytanie o ekonomiczność transformatora 230 na 110V

#1

Post napisał: gigipawel » 08 wrz 2010, 09:41

Witam.
Opłaca się kupować napędy serw na 110V które zżerają 11A a 220V 6A ale na ebayu są droższe o jakieś 50% ?
Czy względy długodystansowej eksploatacji przemawiają nad rozwiązanie 230V ?
Przy 4 serwach 400W i 11A to już ten transformatorek nie lichy musi być :/

Proszę o wasze opinie związane z przystosowaniem sprzętu z USA.



Tagi:


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#2

Post napisał: ezbig » 09 wrz 2010, 00:12

Policz:

220V * 6A = 1320VA
110V * 11A = 1210VA

400W/11A = 36V

wiec nie jestem pewien co do czego chcesz porównywać.

Jeśli chodzi o transformator, to trzeba to przekalkulować, bo czasem taniej wychodzi zrobić 4 zasilacze z mniejszymi transformatorami niż jeden duży (ponad 1,6KW). Można też zrobić impulsowy, ale to już nie robota dla amatora (ale wyjdzie taniej niż 1,6KW z transformatorem).

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#3

Post napisał: clipper7 » 09 wrz 2010, 09:04

Jeżeli już, to w takich przypadkach daje się autotransformator a nie transformator, inne koszty i wymiary. Jak, dokładnie, zasilane są te serwa ? AC, 50(60) Hz ?
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
gigipawel
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 142
Rejestracja: 16 paź 2008, 13:51
Lokalizacja: KIELCE

#4

Post napisał: gigipawel » 09 wrz 2010, 10:30

100-115V AC 50/60HZ
Power supply capacity 1.2kVA dla jednego wzmacniacza.


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#5

Post napisał: ezbig » 09 wrz 2010, 10:54

clipper7 pisze:Jeżeli już, to w takich przypadkach daje się autotransformator a nie transformator, inne koszty i wymiary. Jak, dokładnie, zasilane są te serwa ? AC, 50(60) Hz ?
Chyba żeby podnieść koszty. Transformator 220/110 będzie conajmniej o połowę tańszy. Transformator 220/110V 1500VA kosztuje 213 zł i jest mniejszy, a autotransformator ponad 500 zł (używany ponad 250 zł) - no i jest to niezła kolubryna.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#6

Post napisał: clipper7 » 13 wrz 2010, 08:48

ezbig pisze:Transformator 220/110 będzie conajmniej o połowę tańszy. Transformator 220/110V 1500VA kosztuje 213 zł i jest mniejszy, a autotransformator ponad 500 zł (używany ponad 250 zł) - no i jest to niezła kolubryna.
Kolega pisze herezje, jest dokładnie odwrotnie.
Autotransformator ma jedno uzwojenie, mniej miedzi i "żelaza" od transformatora takiej samej mocy i jest tańszy. W TME autotrafo 1500 VA kosztuje 359 PLN ( w obudowie !) a goły trafo o tej samej mocy 539 PLN. Z wymiarami i wagą jest podobnie.
Na koniec cytat z Wikipedii :
Autotransformator używany jest w elektroenergetyce (zamiast transformatora) gdy zachodzi potrzeba transformacji napięcia z niewielką przekładnią (np. 220 kV/110 kV), wiąże się to bowiem z oszczędnością materiałów zużytych na budowę urządzenia, łatwiejszym transportem itd. Moc własna autotransformatora różni się od jego mocy przechodniej i dla niewielkich wartości przekładni (np. dwukrotne obniżenie napięcia) autotransformator charakteryzuje się współczynnikiem stosunku mocy do wielkości urządzenia lepszym niż ma to miejsce dla transformatora.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#7

Post napisał: ezbig » 13 wrz 2010, 13:18

clipper7 pisze:Kolega pisze herezje, jest dokładnie odwrotnie.
Autotransformator ma jedno uzwojenie, mniej miedzi i "żelaza" od transformatora takiej samej mocy i jest tańszy. W TME autotrafo 1500 VA kosztuje 359 PLN ( w obudowie !) a goły trafo o tej samej mocy 539 PLN. Z wymiarami i wagą jest podobnie.
Zaraz herezje. Po prostu zerknąłem "na pierwsze z brzegu" oferty z allegro i nawet mi do głowy nie przyszło, że ktoś może sprzedawać autotransformatory i nazywać je transformatorami. Dopiero rzut oka na powiększenie fotki rozwiewa wątpliwości (3 kable). Wiem jak zbudowany jest jeden i drugi. Jeśli o ścisłość idzie to autotransformatory mają tyle samo "żelaza" co transformatory - oczywiście mają tylko jedno uzwojenie. Skoro kolega mnie już wywołał do tablicy - to sprawdziłem lepiej. Autotransformator 1500VA 220/110V kosztuje 213 zł, a transformator o podobnych parametrach będzie kilkadziesiąt złotych droższy (kosztuje ok. 300 zł lub mniej). Co do cen które kolega podaje - to zastanawia mnie czy TME ma jakieś lepsze ceny po zalogowaniu, bo to co pokazują dla wszystkich to jakiś kosmos. Tam wszystko jest droższe od kilku do kilkudziesięciu procent w stosunku do hurtowni, w których ja kupuje.
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2010, 13:39 przez ezbig, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
gigipawel
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 142
Rejestracja: 16 paź 2008, 13:51
Lokalizacja: KIELCE

#8

Post napisał: gigipawel » 13 wrz 2010, 13:33

Dzięki :)
Sumie to można się przejść po złomowiskach :)
Mam też ofertę z Kielc trafka 5,5Kw za 4stówu więc w sam raz dla 4 po 1,2KvA.
Ale jeszcze nie uzbierałem na serwa zobaczę jak cały budżet maszyny.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#9

Post napisał: Andrzej 40 » 28 wrz 2010, 02:28

[quote="ezbig
Jeśli o ścisłość idzie to autotransformatory mają tyle samo "żelaza" co transformatory - oczywiście mają tylko jedno uzwojenie. quote]
Też nie zawsze. Mają taki sam przekrój, ale ze względu na mniejszą ilość sumaryczną zwojów mogą ( i projektowane prawidłowo mają) mniejsze "okno" czyli krótszy obwód magnetyczny, tym samym mniej "żelaza".


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#10

Post napisał: ezbig » 28 wrz 2010, 12:13

Wszystko teoria, bo w praktyce produkowane są na tej samej linii produkcyjnej i różnią się tylko ilością uzwojeń. Przynajmniej jeśli chodzi o toroidalne, ale te są najpopularniejsze. Przy okazji wysłałem zapytanie do TME i rzeczywiście detalicznie są tacy drodzy ja widać online.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”