Stalowa, skręcana 500x500x100

Witam forumowiczów.
Po zbudowaniu pierwszego drewniaka z płyt meblowych trochę czasu już minęło i dlatego zabieram się do budowy czegoś lepszego
Na potrzeby własne, pobawienie się w konstruktora

Konstrukcja:
- Stalowa, skręcana blacha 8 mm palona laserem, pracuję na krawędziarce dlatego myślę czy by nie wkręcić jakiś elementów giętych...
- obszar roboczy jak wyjdzie, coś koło 500x500x100?
- napęd kulowe chińskie 1204, silniki 2 nm XY i zetka 0.7 nm- takie mam.
- prowadnice chińskie hiwin ( czyli nie hiwin ) na XY oraz wałki 20 wiszące na Z.
- ruchomy stół.
- wrzeciono mam DWT szlifierkę, na początek.

Obecnie mam projekt Z oraz krzyżak... Dłubię sobie powoli, coś poprawiam oraz kompletuję części. Kupno części oczywiście trwa dlatego się nie spieszę.

Będę się starał zamieszczać tutaj postępy z prac, chętnie przyjmę uwagi, krytykę ale i odpowiedzi na moje pytania!


Fotki oczywiście:

Troszkę dziwna zetka, ale mam takie wałki śrubę i bloki i chciałbym ją wykorzystać. Ruch wychodzi ponad 100mm.


Wszystkie śruby się mieszczą bez kolizji co było głównym celem, nie jestem pewny czy taka blacha 8 mm stalowa będzie odpowiednia, alu byłoby pewnie lepsze.


Mocowanie wrzeciona takie wstępne, może dam takie takie uchwyty co da 16 mm grubości?

Wiem że nie ma tego dużo, jednak postanowiłem się podzielić.

I tak mniej więcej wygląda całość.
Wydaję mi się że najsłabszym punktem są obecnie boki bramy, jak to poprawić?
Mogę dać drugą warstwę co da 18 grubości blachy, jakieś boczne wzmocnienia?

Przy połączeniu skręcanym blachy 8 mm tak jak do spawu pachwinowego optymalne będą śruby M5?

Wysłałem już jakieś wstępne rysunki na wypalanie, jedna firma mi zagwizdała 600 zł, druga 300... aż taka rozbieżność?

Nie kupuj DWT, szkoda tych 150 zł. Kress FME 1050 to takie naprawdę rozsądne minimum.

DWT już działa w moim drewniaku.
Całkiem nieźle się sprawuje, a kress ma ten sam chwyt więc problemu z zmianą nie będzie.
Jak będzie gotówka to chciałbym mokrego 1.5kw i po sprawie

Nieprzemyślana konstrukcja.
1. Boki muszą mieć jakieś pionowe żebro - inaczej fragment między bazą a bramą będzie się wyginać.
2. Boki nie muszą mieć tych łagodnie opadających fragmentów - będzie to tylko utrudniać montaż szerszych elementów na stole nie wnosząc prawie nic do sztywności.
3. Stół jest za cienki - możesz go usztywnić przykręcając pod spodem żebra lub kątowniki (najlepiej dookoła, patrz punkt 4)
4. Skoro już masz szyny na stole a wózki na bazie, to rozważ zrobienie tego samego ze śrubą i nakrętką. Wprawdzie będzie bardziej uciążliwy montaż silnika, ale za to śruba będzie zawsze pod stołem. Jak dasz na brzegu stołu kątowniki dookoła, to będziesz miał przyzwoitą ochronę przed wiórami i chłodziwem. Teraz nie chronisz śruby, a prowadnice też nie mogą być dobrze osłonięte (bo musi być miejsce na śrubę).
5. Zetka 0.7Nm - weź pod uwagę, że ten silnik musi podnieść całą zetkę. Niby przy tym skoku śruby wychodzi siła ok 1kN, ale weź pod uwagę, że to jest moment trzymający; przy szybszych obrotach dostaniesz ułamek tego. Możliwość szybkiego podniesienia zetki (oraz wyhamowania jej po opuszczeniu) jest nieoceniona w przypadku wiercenia dużej liczby otworów (np. w płytkach drukowanych).
6. Zetka na wałkach - w ogóle kiepski pomysł, ale jak już masz to koniecznie zrób kasowanie luzu i koniecznie rozsuń łożyska. Przy takim rozstawie niczego nie pofrezujesz.

Boki bramy będę przerabiał, widzę to wyraźnie jednak próbuje wymyślić jakieś fajne rozwiązanie

Co do dawania wzmocnień do stołu... i silników na nim, chciałem tak pierwotnie dać ale obawiam się że stół będzie zbyt ciężki.
Czy jak będzie ważył np. 30 kg to będzie to problem dla prowadnic, śrub, i dynamiki pracy?

Zetka jest na łożyskach zamkniętych więc kasowanie luzu na nich?

I tak w sumie to już teraz widzę że chyba muszę cały projekt zrobić od nowa

Ad. zetki: Są łożyska zamknięte serii LM...AJ (chyba), które mają szczelinę i pozwalają na kasowanie luzu.

Co do wagi stołu - pojedynczy wózek serii HGR15 ma nośność chyba z 15kN i przenosi moment 180Nm. Oznacza to, że stół 30kg (dla równego rachunku 300N) wysunięty środkiem masy o 0.5m można zawiesić na jednym wózku (wychodzi moment 150Nm). Jeżeli będą 4 wózki w rozstawie 200mm, to przy stole 30kg wysuniętym środkiem masy 500mm poza rogi prostokąta wyznaczonego przez wózki mamy:
F1 + F2 = 300N / 2 (podzielone równomiernie na 2 szyny)
F1 * 500mm = -F2 * (500mm + 200mm) (momenty muszą się znosić, 500mm - wysunięcie środka masy, 200mm - rozstaw)
Stąd F2 = -F1 * 5/7
Podstawiamy:
F1 * (1 - 5/7) = 150 N
Ostatecznie:
F1 = 525 N
F2 = -375 N
Czyli mamy coś koło 5% nośności wózka. Momenty są raczej nieistotne, bo rozstaw wózków załatwia sprawę.

Taki bok bamy powinien być bardziej odpowiedni.

Stolik też chyba w takim razie przerobię.

Dużo modelowania jeszcze przede mną... coś czuję że w tym roku tego do palenia nie wyśle

Witam ponownie.
Budowa się nie zatrzymała, wręcz się rozrasta!
Dużo ostatnio zainwestowałem, dużo czytywałem nasz ulubiony dział giełda

Oto co nowego.
Główna belka bramy to teraz ceownik aluminiowy frezowany, około 150x100x100 ścianki 15-20mm. Na nim lądują prowadnice 15tki THK.
Zetka będzie na prowadnicach NSK 20, takie bydlaki na Ztkę... ale była okazja to brałem.
Wrzeciono okazyjnie Kress 1kw.
Śruba na belkę 1605.

Obecnie mam wykonany krzyżak oraz oś Z kończę pomału.
Wykonanie krzyżaka okazało się trudniejsze niż myślałem... zdobyłem blaszkę 8mm o ładnych wymiarach 200x200, idealna!
Teraz wystarczy wywiercić w niej 40 otworów... i to się okazało naprawdę trudne, po pierwszej próbie okazało się że tak mi otwory pouciekały że poszła na złom....

Przy wykonywaniu wersji drugiej wykorzystałem swojego drewniaka CNC, program w Fusion frez grawerski i w 5 min mam 40 otworów na trasowanych! Idealnie!
Wymiana wrzeciona na wiertarkę i mamy wiertarkę CNC

Przy przykręcaniu okazało się że blaszka nie jest idealnie prosta, pod liniałem było widać że jest to lekki banan.... Jednak to powodowało że po przykręceniu do wózków na belce oś chodzi ciężko, wyraźnie słychać zmianę w dźwięki przesuwania.
Posłałem moją mało blaszkę na prostowarkę, po tym zabiegu jest miodzio.

Widzę że prawdopodobnie wszystkie elementy które dam do palenia z automatu poślę na prostowanie co powinno znacznie polepszyć ich jakość, dodatkowo prostowanie odpręża blachę co nie jest bez znaczenia po paleniu laserem.

W tygodniu postaram się wrzucić jakieś fotki.

Belka została zmontowana.
Oto filmik prezentujący pierwsze ruchy.
Przejazdy osią na 6500 mm/min oś Z na 3000 mm/m.
https://youtu.be/0n5kgpFcdRw