Powracam na forum z kolejnym złomem użytkowym tulko teraz ciut młodszym i solidniejszym.
Stałem się w posiadaniu Tuc 40 i szukam przyczyny pięknej powierzchni po toczeniu
Przeanalizowałem DTR oczywiście i tematy o Tuc'ach odnośnie wymiany łożysk, wyciągania wrzeciona , regulacji - słowo klucz Pierścień
Jasne jak słońce, powyżej dychy bicia nie ma możliwości usunięcia luzu itp więc wziąłem się za pomiar
Dla potomnych , bo takie pytanie padło w innym temacie bez odpowiedzi, nakrętka zabieraka ma normalny gwint prawy
https://youtu.be/vzluZAj-xIs
Czyli mamy tu 5 setek bicia
Reszta pomiarów , tu chciałem sprawdzić luz na łożysko oporowym
https://youtu.be/S31GtyNZXQU
tarcza zabierakowa wygląda ok
https://youtu.be/SQb_s5oKYYo
Ale z czoła już jest spory problem, stożek zabieraka był bardzo mocno zasyfiony i lekko skorodowany, jak takie rzeczy najmniej inwazyjnie wyczyscić z takie powierchownej rdzy? szczotka druciana z lekkimi obrotai na szlifierce i wypolerować?
https://youtu.be/N1Z2VxVaq3U
Stożek wrzeciona
https://youtu.be/ICtO1RdBGGY
Stożek zabieraka, ogólny syf na nim, myślę że po wyczyszczeniu zejdzie do setki jak stożek wewnętrzny
https://youtu.be/n6IaC-dz4dQ
I teraz najważniejsze w sumie sedno mojego postu, regulacja przedniego łożyska
Czy ten pierścień podzielony na dwa to element który trzeba poddawać szlifowaniu? Nie wyciągałem go tylko z powrotem dokręciłem bo wydawało mi się że ta nakrętka była luźna i dosiągłem taki wynik jak na filmie. Jest jakaś zasada dokręcania tej nakrętki? siła? moment?
https://youtu.be/JOlDT0Z-zFw
Dwie setki to chyba dobry wynik. Jutro chce odpalić maszynę i zobaczyć jak się zachowa łożysko.
Dzięki i pozdrawiam
