co sądzicie o Ojcu Tadeuszu R ?

Kraj obiegła dziś wiadomość że Rydzyk "mógłby być na liście najbogatszych gdyby nie był zakonnikiem". Papież byłby pewnie pierwszy na świecie gdyby mu zaliczyć majątek kościoła którym zarządza, ale to taka mała dygresja.

Wszędzie tylko wylewają pomyje na Rydzyka - też uważacie go za zło ?

Ja może jestem dziwny ale uważam że ten czlowiek działa z pożytkiem dla dobra publicznego, stworzył radio które jest pociechą dla olbrzymiej rzeszy ludzi chorych, samotnych, starych, uwięzionych w domach, i cieszących się że mają jakąś wspólnotę. Nie tak dawno rzecznik z SLD jak zachorował na raka też to potwierdził, że Radio Maryja przynosiło mu pociechę.

Szkoły Rydzyka. Czy to też musi być mieszane z błotem ? Zatrudnia ludzi, buduje piękne budynki, rozwija geotermię, budować ma hotel i wielki aquapark w Toruniu- chyba Toruniacy powinni mu dziękować, nieprawdaż ?? Pomijając szerszą kwestię że budowa ducha katolickiego, w zalewanej islamem Europie, nie jest chyba taka zła ?

Ja jestem zwykle przekorny, i jak widzę taką nagonkę na kościół, a na Rydzyka to już wogóle, to mnie to wkoorwia. Po ślub chrzest czy pogrzeb to każdy zapie.rdala do księdza, a za plecami pluje na kościół. A na koniec życia każdy się nawraca, spowiada i jedna z bogiem za pomocą księdza, jak choćby pierwszy komuch Jaruzelski.
Tyle ode mnie.

A po co o to pytasz? Szczególnie że masz swoje zdanie i od razu sygnalizujesz że będziesz go bronił jak niepodległości? Szukasz kompanów do brania się za łby?

Hitler też dawał pracę, dużo budował, unowocześniał, napędzał przemysł, tworzył szkoły, ośrodki wypoczynkowe dla ludu pracującego itp. Ludzie wiwatowali na jego cześć i rzucali mu kwiaty pod nogi.

mc2kwacz pisze:A po co o to pytasz?

Podzielam twoją ciekawość ale z drugiej strony to pytanie dotyczy wszystkich postów, nie koniecznie związanych z polityką chociażby.

Mnie tam Rydzyk nie przeszkadza. Niech działa.
Kiedyś tylko coś słyszałem o kasie zbieranej na stocznie, które przepadły.
Może wypowie się jakiś absolwent toruńskiej uczelni.

marchru pisze:Mnie tam Rydzyk nie przeszkadza. Niech działa.

Jak wypierze mózgi Twoim starszym, że będą przesyłać "biednemu" ojcu każdy grosz z emeryturki, a Ty będziesz płacił rachunki albo zaczną chodzić po zapomogi na życie, to może zacznie...
http://www.newsweek.pl/polska/ojciec-bi ... 1,1,1.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... ad__Z.html

[youtube][/youtube]

I guzik obchodziłby mnie ten człowiek gdyby nie to, że bezwstydnie i bezwzględnie doi skołowanych widmem rychłego końca staruszków,

O. Rydzyk: Mniej dzwońcie, więcej płaćcie - A jak już dzwonicie, to mówcie krótko i na temat. Bez tylu lamentacji! Skracajcie się nawet po modlitwie przez telefon: krótko, imię i miasto, skąd jesteście, a nie głosić elaboratów. Zaoszczędzone na rozmowach pieniądze wpłacajcie na nasze konto!
http://torun.wyborcza.pl/torun/1,35576,2502698.html

oraz nas wszystkich poprzez skorumpowanych widmem władzy polityków i decydentów (20mln od ministra ochrony środowiska, który razem z córką wykłada w jego szkole, i ma zapewniony elektorat na przyszłe wybory). W dodatku sączy w nich agresję do wszystkiego dookoła co ma zdanie krytyczne o takiej hipokryzji (przyjedź na urodziny RM i tylko bąknij że Ci się to nie podoba, to przekonasz się na własnej skórze jak skutkuje głoszone przez niego "miłosierdzie"..)
A jeśli tego nie widzisz (lub nie chcesz widzieć) to trudno - niech doi dalej dopóki się nie obudzisz... Tylko śmiem wątpić czy przebudzenie będzie przyjemne...
I żeby nie było wątpliwości - nie jestem przeciwko wierze, każdy ma prawo wierzyć w co chce, ale przeciwko kościelnym hipokrytom i oszustom - zawsze..

[ Dodano: 2017-02-20, 22:37 ]

tomk38 pisze:I wiedz , że jest taki pogląd że jak ktoś w dyskusji przywołuje Hitlera, to jest coś nie tak...z tym co przywołuje.

Najgorsze w polskim narodzie jest to, że nie znają, i nie wyciągają żadnych nauk z historii. Ani własnej, ani cudzej...
Jak ci do domu zajrzą "prawdziwi Polacy" (z ONR-u lub inni) bo im się coś nie spodoba (albo ich protektorom) to może wtedy zrozumiesz... Bo Polak zaczyna myśleć dopiero jak czuje już kij na...

Głupców w żadnym narodzie nigdy nie zabraknie. Wszelacy cwaniacy, próżniacy i oszuści spod znaku religii takiej czy innej, zawsze będą mieli wokół siebie masę matołów, którzy będą ich karmić i się ich słuchać. Niezależnie od wszystkiego.
To jeszcze pół biedy. Gorzej gdy wyłażą ze swoich dziur i bagien z tymi swoimi "poglądami" i zaczynają szerzyć ciemnotę i średniowiecze na siłę albo podstępem. A tak się właśnie dzieje.

Kiedy moi rodzice jeszcze żyli i miewali pomysły żeby zamówić jakąś modlitwę w intencji u Paulinów od przenajświętszej panienki, wówczas zawsze oferowałem pośrednictwo w załatwieniu sprawy. Oczywiście żaden klecha nigdy grosza z tego nie uświadczył a ja z poczuciem dobrze wypełnionego obowiązku ochrony rodzinnych dóbr przed oszustami potwierdzałem, że modły się odbędą, a jakże. Wszyscy byli kontenci To była taka wersja akcji "schowaj babci dowód"

Nie chcę się wdawać w zbędne kłótnie ale częściowo zgadzam się ze wszystkimi... Czy wierzę? Owszem wierzę. Czy w miarę regularnie chodzę do Kościoła, przyjmuję Komunię, spowiadam się? Tak - dlatego, że daje mi to poczucie lżejszego ducha i czasem uspokaja. Czy chwalę się swoją wiarą? Nie. Wiara jest prywatną sprawą każdego z nas i NIKT nie powinien do niej namawiać. Przynosi ci ulgę, pomaga - to OK. Sprawia ci dyskomfort albo robisz to na siłę - Nie rób. Czy wk***ia (tutaj chyba mogę użyć tego słowa) ojciec dyrektor (specjalnie z małych liter) - Owszem, wk***ia mnie do granic możliwości. Doi z wypranych dziadków ile się da bez opamiętania. A co on takiego buduje? Szkoły pod publikę, żeby go nie zlinczowali? Baseny geotermalne tam gdzie nie ma źródeł? Świątynię do której marmury muszą być z najwyższej możliwej górnej półki? Mój znajomy (jak się później dowiedział) sprzedał jego sługusom parkiet z czarnego dębu do gabinetu. Droższy kutwa od najbardziej wymyślnego egzotycznego drewna. Cały czas krzyczy, że mało na to i na to, a na kutwa Maybacha starczyło?

Podsumowując - w każdej religii, frakcji politycznej, narodowości czy kulturze znajdzie się jakaś wsza co chce innych wydymać i oceniać się powinno ją jako osobę (a właściwie robala), a nie grupę, którą reprezentuje. Dziwi mnie tylko, że Stolica Apostolska toleruje takiego degenerata, który z wiary zrobił sobie prywatny ku***dołek.

A jeszcze mi jedno wpadło do głowy. Temat wyciągania Hitlera. Dla mnie to jest 100% trafne stwierdzenie na temat jego "osiągnięć". Owszem był degeneratem, ludobójcą i kij wie jeszcze jakim debilem ale nie da się zanegować faktu, że po I Wojnie Światowej za jego władzy Rzesza osiągnęła największy rozwój naukowy, gospodarczy oraz społeczny. W kilkanaście lat państwo, które miało "największe plecy na start" w dziejach Europy stało się potęgą i to o własnych siłach bez pomocy państw zewnętrznych. Gdyby naczelny debil kraju nie pokusił się na atak na Rosję i nie wychodził z frontem poza Europę - mielibyśmy do tej pory powtórkę Cesarstwa Rzymskiego ze stolicą w Berlinie. Przydałby się taki Hitler u nas teraz tylko żeby ktoś go uciszył zanim zacząłby przesadzać. I NIE, Kaczor się do tego nie nadaje...

Można pójść dalej: niech Autor tego (nieszczęsnego) tematu nakaże / zmusi wszystkich (bez wyjątku) Forumowiczów tego portalu do zaniechania działań na własną korzyść i przestawienie się na pracę dla Ojca R - wszyscy na swoich i pożyczonych obrabiarkach CNC i innych będą produkować masowo niezbędne do życia Każdemu dewocjonalia przynoszące dochody w wysokości umożliwiające zakup całej np. TVP + PKO, o ZUSie nie wspominając (może Ojciec Wszechradia T zakupi sobie pola naftowe (obecnie w promocji) pod warunkiem przekazywania dochodów swych rodzin na rzecz ojca dyrektora )
I po kiego chu... zakładać taki TEMAT ? Autor i tak jest oddelegowany z Torunia

RomanJ4 pisze:Jak ci do domu zajrzą "prawdziwi Polacy" (z ONR-u lub inni)

te organizacje tak nie działają. Nie szufladkujmy ich.

Z tymi kopertami to też ciężki temat, którym można manipulować.
Przeciwników to razi, zwolenników cieszy.
Każdy ma soje sumienie i swoją wolę. Starsze osoby mogą ulegać manipulacji ale ciężko każdego darczyńce prześwietlać czy to wiara czy gest dobrej woli.
Ciężko ludziom zabronić wiary.
Ktoś napisał, że starsi są dojeni z kasy. Gdyby się okazało, że w tych kopertach są bardzo małe to już zmieni obraz. Nie znam nikogo kto tam wpłaca ani tym bardziej kwot.

Witam
wszystkich,
dobrze to opisał kolega RomanJ4 w swoim poście zgadzam się nim.
Nie dawno pojechałem do Towimoru i mogłem zobaczyć jak wygląda budowany tam kościół (Full wypas z zewnątrz,w środku to nie byłem).

Kolego Mrchu większość osób wysyła datki przekazem pocztowym.
Płacąc kiedyś rachunek za mieszkanie na poczcie to przede mną stała starsza pani, która wpłaciła na k-to dla o. T. R. kwotę 1200zł, może to dużo, może to mało, to jest fakt.

Dawno, dawno temu stał tam dom ( taki wysoki parter ) z ogrodem i drzewami owocowymi, po śmierci właścicieli cała posiadłość przeszła na kościół, w którym był o. T.R.

Drzewa powycinał, domek przebudował na rozgłośnie, a przy rozgłośni wybudował nieduży dom dla pielgrzymów, co do reszty to już wiecie.

Szkoda tylko, że nie dostał jeszcze nagrody dla najlepszego " BIZNESMENA " w Polsce, za to co robi, a co robi to każdy wie najlepiej.

Pozdrawiam.

marchru pisze:Każdy ma soje sumienie i swoją wolę. Starsze osoby mogą ulegać manipulacji ale ciężko każdego darczyńce prześwietlać czy to wiara czy gest dobrej woli.
Ciężko ludziom zabronić wiary.
Ktoś napisał, że starsi są dojeni z kasy. Gdyby się okazało, że w tych kopertach są bardzo małe to już zmieni obraz. Nie znam nikogo kto tam wpłaca ani tym bardziej kwot.

No jasne. Garnki po 2 tysiące i lecznicze koce po tysiaku też różni złodzieje wciskają emerytom. I trudno każdego prześwietlać, dlaczego kupił...
Samo postawienie się w tym samym towarzystwie, takich doborowych skur..nów, świadczy o "firmie".
Pieniądze mają to do siebie, że łatwo opuszczają głupców i lubią się kumulować wokół sprytnych i zaradnych. I zawsze tak było. Ale można się wzbogacić uczciwą pracą, abo będąc złodziejem lub oszustem.
Niech mi tu ktoś udowodni, choćby w pokrętny sposób, że takie dojenie naiwnych starszych ludzi nie jest zwykłym oszustwem i zwykłym pasożytnictwem.