Agent0700 pisze:więc daję radę.
No dobrze, więc na poważnie. Cytat z DTRki:
" Do mocowania narzędzi w gnieździe wrzeciona służy śruba zaciskowa, umożliwiająca wyjęcie narzędzia bez wybijania go, a tym samym zabezpieczająca łożyska przed uszkodzeniami przez niedopuszczalne wybijania ich z gniazda. Narzędzia używane do pracy na frezarce muszą mieć zabieraki, bo stożek służy wyłącznie do centrowania."
Często brak oryginalnej śruby zaciskowej (szpilki, śruby zaciągającej, zaciągacza), wtedy nie pozostaje nic innego, jak poluzować tę, która jest (odkręcić o 2-3 obroty, ale nie wykręcać zupełnie z gwintu trzpienia) i uderzyć " z czuciem" młotkiem, najlepiej bezodrzutowym. Lepsze jest jedno uderzenie cięższym młotkiem niż walenie lekkim młoteczkiem. Trzpień powinien lekko wysunąć się do przodu, po całkowitym odkręceniu zaciągacza można go wyjąć ręką. Dobrze jest dorobić sobie właściwy zaciągacz, jak obejrzysz tył wrzeciona, sprawa stanie się oczywista. Wtedy zamiast wybijania trzpienia, będziesz go wyciskać nakrętką na zaciągaczu, łożyska wrzeciona będą Ci wdzięczne.
