OBSZAR ROBOCZY: Y2200mm x X650mm x Z210mm (skok wrzeciona 330mm) Prędkości to dla X i Y 22000mm/min dla Z 6000mm/min. Do frezowania drewien, płyt żywicowych, aluminium.
Konstrukcja na chwilę obecną ma 3-osie przesuwne, do celowo maszyna będzie mieć moduł dwóch dodatkowych osi które montuje się zamiast 30% stołu, dzięki temu można jednocześnie pracować na zwykłym stole (pomniejszonym) oraz jako dodatek do małych detali jako maszyna 5-osiowa.
frezarka jest praktycznie gotowa w 97%, brakuje jej na chwilę obecną odciągu wiórów oraz osłon prowadnic. Sterowanie Mach3.
Jako, że zajmuję się modelarstwem lotniczym dość ambitnie,zbudowałem na potrzebę własną i koła modelarskiego (www.rcfangliwice.pl) frezarkę zrobioną z drewna, która była bardzo wdzięczna jak się okazało, przeżyła 400 godzin ciągłych frezowań wpadek potknięć itd..., które mają się zawsze jak się z czymś zaczyna zabawę..
Za pomocą maszyny zostały wyfrezowane formy pozytywowe z MDF, najdłuższe frezowania trwały po 12 godzin, form było w sumie nie całe 20 na co składało się konstrukcja szybowca o rozpiętości 3500 [mm].
Potem z nich zostały zrobione formy negatywowe.
Nad tym projektem maszyna poświęciła najwięcej czasu: Szybowiec termiczny kategorii F3J - "IKAR".
No więc czas teraz zacząć budowę żeby można było robić szybciej i dużo większe modele itp.
Konstrukcja typu stalowego.
Pierwsza rzecz jaką musiałem zrobić było uzyskanie równego podłoża tak aby rama nie była skręcona po spawaniu.
Przed samym spawaniem w jego miejscu blokowałem belki stołem spawalniczym co zabezpieczało mnie przed skręcaniem się ramy z powodu naprężeń materiału.
Po zespawaniu stołu i dorobieniu nóg maszyna przywędrowała do miejsca docelowego znajdującego się na spokojnym osiedlu gdzie sąsiedzi "lubią" takie głośne cuda..
Ustawienie równoległości stołu.
Pierwszy element prowadnic osi Y, są to prowadnice wałkowe średnicy 40mm długości 2500mm oraz do tego wózki STAR'a.
Na plazmie CNC wycinałem dość dużo elementów, jednym z nich jest płyta boczna.
Jako poprzeczkę osi X posłużyła mi cudem zdobyta duraluminiowa belka, która daje wysoką sztywność a ma odrazu w sobie wpusty T'owe więc montaż elementów jest dość łatwy.
Wstępną równoległość belki względem prowadnic osi Y ustawiałem za pomocą wysokościomierza potem jak wszystko zostało poskręcane to pomiary i poprawki robiłem za pomocą czujnika zegarowego.
Jako prowadnicę osi Z wykorzystałem system od THK gdzie jest zabudowany system wózków razem ze śrubą kulową o dużym skoku. Maszyna generalnie ma 210mm prześwitu i takie materiały można też montować ale za to przy stosowaniu frezów długości 120mm mam możliwość unieść się na tyle wysoko frezarką, że nie zachaczam o górny blok materiału.
Sterowniki do silników krokowych mają po 8A mocy 256 mikrokroków oraz obłsugę do 400kHz.
1,5kW trójfazowe wrzeciono marki PERSKE z zabudowanym chłodzeniem 17500rmp.
Szafa sterownicza to obudowa stosowana w rozdzielnicach energetycznych o IP66, ze względu na pył i delikatną wilgoć postanowiłem porządnie zabezpieczyć elektronikę.
Płyta montażowa - dzięki niej wszystkie elementy zostały poskładane poza obudową, co przyczynia się do wygodnego składania wszystkiego.
To niebieskie to falownik OPTIDrive 2,2kW, jego sterowanie zrobione mam za pomocą SpindleControl'a, zasilanie samego falownika to jednofaz (wiadomo zabudowa mieszkalna nie zawsze ma trójfazy).
Trafo - zostało tak dobrane żeby dawało jeśli się nie mylę 55VAC albo mniej lub więcej.. w każdym razie na wyjściu za zasilaczem uzyskałem 73V (graniczne 80V), wydolność prądowa około 22A.
Kolejny etap to zabowanie lampek kontrolnych od zasilania, układów krańcowych, etc...
Kupiłem kabel LPT męsko-żeński, przeciąłem go w połowie.
Jak widać lampki zostały podłączone do jednej strony kabla, druga część przeciętego kabla znajduje się tam gdzie elektronika, a po co mi takie coś? No choćby jakbym chciał zdemontować drzwi sterownika to mogę po prostu rozpiać wszystko w 3 sekundy.
Kolejna rzecz podziurawiona na plazmie.
Zaczyna to wyglądać wreszczie jakoś.
Tak generalnie mówiąc postępy prac, które tu przentuje mają około 4-5 miesięcy, wiadomo ze względu na czas, obowiązki itd. nie zawsze byłem wstanie poświęcić się.
Silniki osi X oraz Y mają po 12,5Nm z czego na osi Y jest dodatkowo przekładnia 1:2,5.
We wrzecionie musiałem osadzić centralnie uchwyt typu ER16, udało mi się za bardzo dobrą cenę dostać zestaw chwytów regulowanych od 1-10mm więc mogę wsadzić frezy każdej średnicy.
Obudowa na komputer, to już ze względu na to, że nie chciałem wydawać ekstra funduszy i czekać na stalowe obudowy czy inne zrobiłem własną z OSB'ka.
Przyszło wydaje chłodzenie do sterownika, generalnie obudowa przez to, że ma IP66 nie ma jak oddawać ciepło, zabudowałem wentylatory, które wymuszają rotacyjny obieg powietrza wewnątrz. No ale tak dla bezpieczeństwa zabuwałem w sterowniku i obudowie PC czujniki PT100 podłączone do mikrokontrolera, w nim z kolei napisałem program, który monitoruje mi wszystko i w razie zbyt dużych temperatur krzyczy albo wyłącza wszystko jeżeli nie przyjdzie nikt.
Krancówka osi X (mechaniczna) oraz po jej prawej stronie krancówka bazująca (czujnik magnetyczny).
Stół wykonałem z OSB, który podspodem jest wzmocnione belkami 50x100mm. Więc jest sztywny, a jego powierzchnię zplanowałem o 2mm więc powierzchnia stołu jest równoległa do prowadnic teraz.
Teraz czekam jak przyjdzie mi odciąg wiórów, no i muszę zrobić osłony przed syfem, który i tak zawsze się gdzieś wydostanie.
Podziwiam 
Mocowanie obudów lożysk do bramy tylko za pomocą dwóch śrub przykręcanych w jednej linii to troche malo. Będzie to mialo tendencje do lekkiego odginania się, może nie widocznego ale rzutującego na sztywność calej maszyny.
