czy to ma sens? (3 fazy kontra 1)
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 46
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 11:16
- Lokalizacja: Wawa
czy to ma sens? (3 fazy kontra 1)
Witam. Mam pytanie może natury podstawowej, ale jako mechanik, a nie elektryk nie do końca wiem, jaka jest odpowiedź. Buduję niedużą frezarkę (<200 kg) głównie do alu. Chciałbym ją zasilać z gniazda 230V. I tu pytanie:
- czy jest jakaś przewaga wrzeciona napędzanego silnikiem 3-fazowym 1,5-1,8 kW (i poprzez falownik do sieci 230V), a napędem silnikiem 1-fazowym o podobnej mocy, tez przez inny falownik? Obroty silników takie same.
Czy dobrze myślę, że gdyby pobór mocy z gniazdka 230V był taki sam, to i parametry na wrzecionie byłyby zbliżone? Chyba 3-fazowy o podobnej mocy pociągnie z gniazda 230 większy 1,7x prąd, tak? A jak to wygląda wtedy z momentem obr?
z góry dziękuję
- czy jest jakaś przewaga wrzeciona napędzanego silnikiem 3-fazowym 1,5-1,8 kW (i poprzez falownik do sieci 230V), a napędem silnikiem 1-fazowym o podobnej mocy, tez przez inny falownik? Obroty silników takie same.
Czy dobrze myślę, że gdyby pobór mocy z gniazdka 230V był taki sam, to i parametry na wrzecionie byłyby zbliżone? Chyba 3-fazowy o podobnej mocy pociągnie z gniazda 230 większy 1,7x prąd, tak? A jak to wygląda wtedy z momentem obr?
z góry dziękuję
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 46
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 11:16
- Lokalizacja: Wawa
Już mówię: chcę wykorzystać silnik powiedzmy z oferty * i wybrałbym 3-fazowy o mocy 1,5 kW i obrotach 1400. Jeżeli dobrze rozumuję, to:
- moment ok. 10 Nm jest uzyskiwany dla pracy 3x400V, a więc przy zasilaniu falownikiem iC5, który z 230V robi 3x230V będę miał moc i moment proporcjonalnie mniejsze, tak na oko 400/230=1,74. Czyli zostanie 860W i jakieś 5,8 Nm
- prąd pobierany z sieci przez falownik będzie 1500W/(230V*0,8sprawność falownika)=8,15 A, a przy mocy rzeczywistej silnika 860W to ledwie 4,7A.
- a silnik 1 fazowy to w ogóle wychodzi, że miałby ledwo 1,7 Nm, więc odpada.
Czy prawidłowo rozumuję?
[ Dodano: 2012-05-21, 18:32 ]
no bo jeżeli to prawda, to chyba musiałbym sięgnąć po silnik i falownik 2,2 kW, żeby w efekcie mieć niecałe 1,5 kW na wrzecionie, tak?
- moment ok. 10 Nm jest uzyskiwany dla pracy 3x400V, a więc przy zasilaniu falownikiem iC5, który z 230V robi 3x230V będę miał moc i moment proporcjonalnie mniejsze, tak na oko 400/230=1,74. Czyli zostanie 860W i jakieś 5,8 Nm
- prąd pobierany z sieci przez falownik będzie 1500W/(230V*0,8sprawność falownika)=8,15 A, a przy mocy rzeczywistej silnika 860W to ledwie 4,7A.
- a silnik 1 fazowy to w ogóle wychodzi, że miałby ledwo 1,7 Nm, więc odpada.
Czy prawidłowo rozumuję?
[ Dodano: 2012-05-21, 18:32 ]
no bo jeżeli to prawda, to chyba musiałbym sięgnąć po silnik i falownik 2,2 kW, żeby w efekcie mieć niecałe 1,5 kW na wrzecionie, tak?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 9
- Rejestracja: 11 kwie 2012, 20:01
- Lokalizacja: Śląskie
=>Inżynier
Obliczenia momentu i mocy przy obniżonym napięciu są błędne. Moment silnika asynchronicznego nie jest proporcjonalny do napięcia. Zależnośc jest znacznie bardziej niekorzytsna, można w uproszczeniu powiedzieć że moment jaki uzyskasz przy pracy z poślizgiem znamionowym będzie 3 x mniejszy. Nie wygląda to dobrze i szczerze odradzam. Jest natomiast sposób żeby sobie z tym poradzić : musisz mieć silnik który można przełączać gwiazda trójkąt 230/400 V. Nie jest to żadkością ale coraz cześciej producenci upraszczają tabliczki podłączeniowe co uniemożliwia podłączenie silnika w trójkąt. Reasumując : łączysz silnik w trójkąt i podłączasz do falownika 1f. W ten sposób nie tracisz momentu.
Obliczenia momentu i mocy przy obniżonym napięciu są błędne. Moment silnika asynchronicznego nie jest proporcjonalny do napięcia. Zależnośc jest znacznie bardziej niekorzytsna, można w uproszczeniu powiedzieć że moment jaki uzyskasz przy pracy z poślizgiem znamionowym będzie 3 x mniejszy. Nie wygląda to dobrze i szczerze odradzam. Jest natomiast sposób żeby sobie z tym poradzić : musisz mieć silnik który można przełączać gwiazda trójkąt 230/400 V. Nie jest to żadkością ale coraz cześciej producenci upraszczają tabliczki podłączeniowe co uniemożliwia podłączenie silnika w trójkąt. Reasumując : łączysz silnik w trójkąt i podłączasz do falownika 1f. W ten sposób nie tracisz momentu.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Rzekłbym, że jeśli wg nomenklatury silnik jest 3x400V to on w ten trójkąt jest juz raczej połączony i przełączenie go w gwiazdę raczej pogorszy sprawę niz polepszy. Albo przezwajać silnik na 3x230 albo doprowadzić pozostałe fazy i falownik 3x400V. To może działać jedynie na odwrót: jeśłi mamy silnik 3x230 i falownik 3x400 to silnik przełączamy w gwiazdę (o ile się da) i można go zasilać 3x400 z falownika. Tak mi sie wydaje, 3x230 na falowniku to nie to samo co 3x400 na silniku
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 39
- Rejestracja: 19 mar 2007, 19:39
- Lokalizacja: Opole
Spójrz na tabliczkę znamionową typowego silnika 3-fazowego asynchronicznego:

Mam nadzieję, ż teraz już wszystko rozumiesz, ale trochę wyjaśnię. Zlewej strony dane odnoszą się do zasilania z sieci 50 Hz, z prawej 60 Hz (to nas nie interesuje). Dalej mamy napięcie znamionowe, czyli 230/400 V i symbole dla jakiej konfiguracji, czyli 230 dla połaczenia w trójkąt i 400 dla połaczenia w gwiazdę. I podobnie dalej: pierwsze wartości prądu dla zasilania 230 i połączeniu w trójkąt i drugie dla zasilanie 400 i połączeniu w gwiazdę. Jak widzisz przy niższym napięciu prąd jest dużo większy. Moc pozostaje taka sama. Czyli: silnik łączysz w trójkąt i zasilasz przez falownik z sieci 1 fazowej (na wyjściu daje 3 x 230V) i moment jest ten sam.

Mam nadzieję, ż teraz już wszystko rozumiesz, ale trochę wyjaśnię. Zlewej strony dane odnoszą się do zasilania z sieci 50 Hz, z prawej 60 Hz (to nas nie interesuje). Dalej mamy napięcie znamionowe, czyli 230/400 V i symbole dla jakiej konfiguracji, czyli 230 dla połaczenia w trójkąt i 400 dla połaczenia w gwiazdę. I podobnie dalej: pierwsze wartości prądu dla zasilania 230 i połączeniu w trójkąt i drugie dla zasilanie 400 i połączeniu w gwiazdę. Jak widzisz przy niższym napięciu prąd jest dużo większy. Moc pozostaje taka sama. Czyli: silnik łączysz w trójkąt i zasilasz przez falownik z sieci 1 fazowej (na wyjściu daje 3 x 230V) i moment jest ten sam.