Budowa stołu pod tokarkę stołową...

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
mapeciontko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 125
Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
Lokalizacja: Turek

Budowa stołu pod tokarkę stołową...

#1

Post napisał: mapeciontko » 20 gru 2010, 11:19

Witam
Przymieżam się do budowy stołu pod tokarkę stołową. Oto zdjęcie mojej tokareczki którą niedawno nabyłem. Zdjęcie wykonane przed zakupem ;)
Obrazek

Założenia
-stół musi być mocny ale i nie za ciężki
-stół będzie kotwiony do posadzki (żeby się nie wywracał ani nie przesuwał)
-z przodu stołu musi być listwa z gniazdkami
-stolik długości ok. 150cm (może ulec zmian)

Pytania
-Jakiej szerokości żeby można było coś powiesić na ścianie?
-Jakiej wysokości żeby się nie garbić ani nie skakać do zmiany przełożenia paska we wiertarce
-Z czego wykonać konstrukcję?
-Deski na blat się nadadzą?
-Jakie udogodnienia zastosować np. na noże czy inne elementy pracy

Chciałbym zrobić jak najbardziej funkcjonalny stoliczek nie tylko do toczenia ale również do innych prac ślusarskich, zamontować jakieś imadło mieć trochę miejsca na złożenie jakiś tam dziwadztw ;). Postaram się wykonać jakiś rysuneczek jak znajdę trochę czasu ;). Mile widziane zdjęcia waszych stanowisk pracy ;) może coś funkcjonalnego ujżę. Proszę o każdą radę ;)

Zapomniałem podać wymiarów tokarki:
Wysokość 75cm, do konia i uchwytu tokarskiego 45cm
Długość ok. 100cm
Szerokość ok 50cm
Wzrost 190cm :D



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 20 gru 2010, 12:13

Poszukaj kolego na forum, już kiedyś było
https://www.cnc.info.pl/topics89/stol-d ... t22424.htm
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
mapeciontko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 125
Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
Lokalizacja: Turek

#3

Post napisał: mapeciontko » 20 gru 2010, 13:20

Szukałem i nie mogłem znaleźć. Temat już przeczytałem i nigdzie tam nie ma jakiej wysokości lub jak zmieżyć żeby było "dobrze". Zaczynam się zastanawiać czy nie zrobić dwóch oddzielnych stołów jeden typowo pod tokarkę a drugi do innych prac rzemieślniczych


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#4

Post napisał: pukury » 20 gru 2010, 14:09

witam.
zrób dwa - lepiej z pewnością .
co do wysokości - zwykle pod tokarkę pasuje mniej - więcej na poziomie łokcia .
chodzi oczywiście o poziom korbek .
nie zrób sobie jakieś poprzeczki na wysokości goleni - szkoda obijać .
no i - jak najcięższy - przecież to nie jest sprzęt przenośny .
poza tym nad tokarką masz głowicę od frezarki .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#5

Post napisał: Mariuszczs » 20 gru 2010, 14:49

To oczywiste że musisz miec dwa stoły jeśli takie prace planujesz - i to nie obok siebie bo pomyśl co jeśli ci spod młotka wyleci kawałek metalu i przyp...tego w tokarkę i ją popsuje.


Autor tematu
mapeciontko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 125
Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
Lokalizacja: Turek

#6

Post napisał: mapeciontko » 20 gru 2010, 19:46

a co zastosować na blat gdyż mam dylemat między płytą OSB lub deski 32mm, a może coś innego polecicie? Jak rozwiązać temat "smarowania" (tokarka orginalnie nie ma) czy jest konieczne? Czy wystarczy np. spryskiwacz pod ręką i od czasu do czasu psiknąć? Pytam gdyż dopiero zaczynam zabawę w obróbkę metali i niestety wszystkiego muszę się uczyć sam lub z forum ;)

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#7

Post napisał: RomanJ4 » 20 gru 2010, 20:48

pukury pisze: mniej - więcej na poziomie łokcia
ja mam pokrętło przesuwu wzdłużnego suportu na poziomie paska od spodni, a posuwu poprzecznego poniżej łokcia.
Twoja maszynka jest dość wysoka więc umieszczona za wysoko może Ci rzucać wiórami z frezowania prosto w oczy.
Poza tym pomyśl o postawieniu łoża na klockach. Dlaczego? Otóż łoże twojej maszyny nie ma "nóg" jak inne i cała szerokością spoczywa na blacie stołu czy misie wiórowej.
Raz, że utrudnione jest wtedy usuwanie wiórów z pomiędzy prowadnic łoża
dwa, dłuższe wióry, np wstęgowe, podczas toczenia nie spadają poniżej łoża do misy i gromadząc się pod uchwytem i obrabianym detalem mogą zostać przezeń pochwycone, a do czego to może doprowadzić...lepiej nie myśleć.
a po trzecie drewniane klocki dobrze tłumią drgania.
Cała podstawa czy stół musi mieć swoją wagę i sztywność, niestety przy tłumieniu drgań dużą role odgrywają masy. Dlatego "dorosłe"obrabiarki tyle ważą.
To takie moje rady, wynikające z doświadczeń i z moją obecną maszynką i z lat pracy jako tokarz.
pozdrawiam,
Roman


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#8

Post napisał: Andrzej 40 » 20 gru 2010, 20:57

Ładna zabawka. Jakiej firmy i jaki model? Jeśli można, za ile i gdzie kupiona ?
Moim zdaniem stół spawany z kątownika lub teownika. Sądzę, że 40x40mm powinno wystarczyć. Na to możliwie gruba płyta. Wysokość proponuję wypróbować na sobie - postawić na jakimś stole i zobaczyć o ile zmienić żeby "pasowało" do 190 cm wzrostu :mrgreen: . Jak radził jeden z kolegów pokrętła na wysokości łokci, chociaż przy tym wzroście zrobiłbym trochę wyżej, żeby się nie garbić. Ze względu na punkty podparcia (ugięcie blatu) stół nie powinien być wiele dłuższy niż tokarka. Wskazane żeby nogi były pod łożem. Szerokość stołu dla 50 cm tokarki między 60 a 70 cm. Reszta to własna inwencja.
"Smarowanie" przez psikanie chyba nie dotyczy łożysk, najwyżej obrabianego materiału. Jeżeli łożyska są toczne hermetyczne, to teoretycznie smar fabryczny powinien wystarczyć na czas ich eksploatacji. Jeżeli otwarte, to koniecznie trzeba umożliwić smarowanie. Maszynka wygląda na nową - nie ma w instrukcji zaleceń w tym względzie?
Jeżeli nie ma miski to zastanów się nad dorobieniem.
Pozdrawiam i polecam ten napis u góry : "Sprawdź pisownię" :wink:


Autor tematu
mapeciontko
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 9
Posty: 125
Rejestracja: 24 sie 2009, 20:44
Lokalizacja: Turek

#9

Post napisał: mapeciontko » 20 gru 2010, 23:06

RomanJ4 pisze:Dlatego "dorosłe"obrabiarki tyle ważą.
No ta już jest dorosła rok produkcji 1989r. ;)
Andrzej 40 pisze:Ładna zabawka. Jakiej firmy i jaki model? Jeśli można, za ile i gdzie kupiona ?
Niestety nigdzie nie ma napisane jaki to model (przynajmniej jeszcze nie znalazłem). Kupiona w Niemczech od kobiety która porządkowała mieszkanie po swoim Ojcu. Maszyna bardzo zadbana kupiona za ok. 1000zł ;) jedyne co wyczułem to luzy na śrubie wzdłużnej ale chyba to jakoś usunę
Andrzej 40 pisze:"Smarowanie" przez psikanie chyba nie dotyczy łożysk, najwyżej obrabianego materiału.
Tak dotyczy to tylko obrabianego materiału ;)
Andrzej 40 pisze:Maszynka wygląda na nową - nie ma w instrukcji zaleceń w tym względzie?
He he tylko wygląda na nową
Co do miski jest to dla mnie cenna rada i chyba się skuszę na wykonanie z blachy ocynkowanej ze spadkiem do otworu przez który będzie spływać płyn do jakiegoś pojemnika a z pojemnika przez pompkę akwariową na nóż, ale to późniejszy temat.
Co do ustawiania maszyny na jakiś stołach to jest to zbyt trudne na moje odczucia waży między 170-200kg we dwóch naprawdę bardzo trudno ją unieść(bez konia, frezarki i zbędnych rzeczy do transportu:D)
Dzięki wam za cenne rady i czekam na następne ;)

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#10

Post napisał: RomanJ4 » 21 gru 2010, 01:34

Tu masz kolego DTR-kę do podobnej maszynki, może coś podpasuje
http://grizzly.com/images/manuals/g4015z_m.pdf
i podobne maszyny
http://www.machines4u.com.au/view/adver ... ation/939/
http://www.toolco.co.uk/pages/bakery/co ... mill-4.php

Jeśli chcesz zastosować do chłodziwa pompkę akwariową z wirującym magnesem (najczęściej stosowane), to naczynko w której będzie pompka najlepiej aby miało 2 komory. W pierwszej "brudnej" komorze do której spływa emulsja z misy powinien być silny magnes np neodymowy
http://allegro.pl/magnes-neodymowy-magn ... 84517.html
do zbierania drobnych opiłków z emulsji, inaczej szybko zakleją one rotor pompki znajdującej sie w drugiej "czystej" komorze.
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”