silnik krokowy z ruchoma nakretka

ERNEST KUCZEK · Post napisał: **ERNEST KUCZEK** » 06 maja 2006, 03:21

czy ktos w swoim projekcie stosowal ten typ silnika z ruchoma nakretka i nieruchoma sruba? jesli tak, jak to dzialalo? konkretnie chodzi mi o luzy.
widzialem takie rozwiazania w duzych maszynach konkretnie byla to cincinnati, ale czy ktos prubowal takie rozwiazanie amatorsko?
w maszynie odpadlo by lozyskowanie srub i sprzeglo (lacznik) pomiedzy silnikiem a sruba.

skoti · Post napisał: **skoti** » 06 maja 2006, 17:30

Pomysl fajny tylko ze jak znam zycie to cena tego powali na kolana niejednego twardziela

ERNEST KUCZEK · Post napisał: **ERNEST KUCZEK** » 06 maja 2006, 18:21

postaram sie zorientowac jak jest cena. nie mysle ze jes jaks nadmiernie wygorowana w koncu to tylko silnik krokowy, jednak trzeba napewno uwzglednic koszt sruby.

PETERS · Post napisał: **PETERS** » 06 maja 2006, 21:11

W sumie można by, do nakrętki przykręcić rozwiercone koło zębate i przez pasek połączyć z silnikiem. Bo raczej takie "rodzynki" jak ten silnik z wbudowaną nakrętką tanie nie są...

skoti · Post napisał: **skoti** » 07 maja 2006, 15:40

Jaka ta sruba jest ? Kulowa czy trapezowa?Bo na zdjeciu nie mozna rozpoznac.Daj link gdzie to wykopales .

ERNEST KUCZEK · Post napisał: **ERNEST KUCZEK** » 07 maja 2006, 16:46

sa to sruby trapezowe, i z tego co wiem mozna zamowic rozne dlugosci i skok gwintu
maja tez takie silniczki.

[ Dodano: 2006-05-07, 17:53 ]
maja placowki w calej europie ale niestety polska nalezy chyba do grupy pozostale panstwa europy. troche przykre ze wyprzedza nas bialorus, ukraina itd.
strona producenta to
www.hsi-inc.com
prawdopodobnie byloby taniej kupic np. w niemczech jak wysylac ze stnow i ryzykowac clo.

bartuss1 · Post napisał: **bartuss1** » 07 maja 2006, 22:25

z jednej strony fajnie to wygląda, ale skoro śruba z jednej strony wchodzi a z drugiej wychodzi, to jesli zastosujemy np przesuw na osi np 800 mm to i sruba musi mieć jakąś długośc aby ten przesu zrealizować, chyba kwestia rozwiązania - śruba podparta w ślepych podporach i przesuwający sie silnik, bo rozwiązanie z stojącym silnikiem to chyba odpada

triera · Post napisał: **triera** » 07 maja 2006, 23:07

silniki i poziom cen:
http://nanotec.com/page_linear__en.html

u nas raczej taniej nie będzie...

Clash · Post napisał: **Clash** » 08 maja 2006, 23:38

Od razu widze dwie duuuze wady takiego rozwiazania. Po pierwsze taka duza "nakretka" wymaga wiele miejsca i cieko by bylo ja gdziekolwiek zmiescic w niewielkiej amatorskiej maszynie. Silnika, ktory standardowo znajduje sie gdzies przy koncu sruby mozna sie "pozbyc" przewieszajac za maszyne, jest on tez nieruchomy i jak juz go gdzies przykrecimy to juz nie przeszkadza:)
Po drugie, sruba i tak i tak wymaga lozyskowania i to najlepiej po jednej stronie miec cos w rodzaju lozyska oporowego. Nie trudno wywnioskowac, sruba pociagowa NIE MOZE miec luzow zwlaszcza osiowych, bez wzgledu gdzie jest silnik i nakretka.

skoti · Post napisał: **skoti** » 09 maja 2006, 00:09

Nie zgodze sie z toba

Clash pisze:Po pierwsze taka duza "nakretka" wymaga wiele miejsca i cieko by bylo ja gdziekolwiek zmiescic w niewielkiej amatorskiej maszynie.

Zauwaz ze malo kto na forum buduje lub ma zamiar budowac maszyny male ,wiekszosc projektow to plotery o dosc znacznych wymiarach gdzie zastosowanie tych silnikow raczej nie stanowilo by problemu.Oczywiscie nie mam na mysli osi Z bo tu moze byc cienko ale to zalezy tylko od ukladu maszyny w konwencjonalnym mysle ze nie bylo by tez problemu.

Clash pisze:Po drugie, sruba i tak i tak wymaga lozyskowania

A po co ?
Przeciez tu silnik dziala jako nakretka a sruba stoi nieruchomo.Wiec znacznie upraszcza sie konstrukcja.Odpadaja lozyska ktore wcale nie sa tanie , sprzeglo oraz mocowanie nakretki nie wspominajac o pracy ktora trzeba wlozyc w wykonanie tych dodatkowych czesci.

silnik krokowy z ruchoma nakretka