Malowanie plastiku

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4689
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Malowanie plastiku

#1

Post napisał: strikexp » 15 cze 2024, 22:47

Pytanie banalne, ale może wcale nie tak do końca.
Na wielu przedmiotach plastikowych można zauważyć pokrycie przypominające chrom. Co istotne jest ono dość trwałe i potrafi przetrwać lata.
Zastanawiam się jak się coś takiego wykonuje. Czy to zwykłe malowanie natryskowe zwykłą farbą, czy może inna metoda. I jakie tworzywa nadają się do takiego pokrywania a la chrom.



Awatar użytkownika

oskaeg
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 546
Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Malowanie plastiku

#2

Post napisał: oskaeg » 15 cze 2024, 22:49



koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2947
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

Re: Malowanie plastiku

#3

Post napisał: koala.g » 15 cze 2024, 23:24



Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4689
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie plastiku

#4

Post napisał: strikexp » 16 cze 2024, 15:56

Miałem nadzieję że to prostszy sposób z farbą, ale cóż, nie ma tak łatwo.
Po prostu zaczął mnie zastanawiać mój dozownik do mydła. I właśnie w nim nie wygląda na to aby był pokryty potrójną warstwą miedź, nikiel, chrom.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3775
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Malowanie plastiku

#5

Post napisał: atom1477 » 16 cze 2024, 18:31

strikexp pisze:
16 cze 2024, 15:56
I właśnie w nim nie wygląda na to aby był pokryty potrójną warstwą miedź, nikiel, chrom.
Co to znaczy że tak nie wygląda?

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Malowanie plastiku

#6

Post napisał: pitsa » 16 cze 2024, 19:51

zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2947
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

Re: Malowanie plastiku

#7

Post napisał: koala.g » 16 cze 2024, 19:55

To nie jest prostszy sposób XD

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4463
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Malowanie plastiku

#8

Post napisał: pitsa » 16 cze 2024, 21:14

A czy to miało być takie proste jak posiedzieć na desce gapiąc się na umywalkę? ;-D
Chrom to tylko zewnętrzna warstwa dekoracyjna, bardzo cienka i śmieszna jest ocena całości pokrycia "nie wygląda na to aby był pokryty potrójną warstwą miedź, nikiel, chrom".
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


Staszek_Staszek
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 2
Posty: 77
Rejestracja: 22 kwie 2023, 11:21

Re: Malowanie plastiku

#9

Post napisał: Staszek_Staszek » 17 cze 2024, 10:15

Najtańsza i najładniejsza jest metalizacja próżniowa.
Ale to jest fajne na skalę produkcyjną.

Dielektryki można pokryć metalem także w domu.
Największym wydatkiem jest zakup "uczulacza" który jest roztworem soli palladu, ale wystarcza na bardzo wiele powierzchni.
Po umyciu i uczuleniu detale pokrywa się warstewką niklu z kąpieli bezprądowej.
Po uzyskaniu warstewki niklu można już pokrywać dowolnym metalem elektrolitycznie.
Niektóre dielektryki można pokryć warstewką srebra, złota i miedzi itp. bez konieczności uczulania solami palladu.
Dla osób posiadających już jakieś podstawy techniczne - czas opanowania tej techniki, tak aby uzyskać pierwsze zadawalające wyniki, szacuję na minimum pół roku przy pracy ok. dwóch godzin dziennie.

Natomiast malowanie tworzyw sztucznych wygląda mniej więcej tak:
Poliuretany, epoksydowe, poliakrylany, polistyren, ABS, żywice poliestrowe, poliamidy, poliwęglany i wiele innych malujemy odpowiednią farbą dowolną techniką bez problemów.
Polipropylen, polietylen, plastyfikowane PVC i PET, czyli te najczęściej spotykane, wymagają przed malowaniem aktywacji powierzchni.
W przemyśle robią to poprzez wyładowania koronowe albo poprzez naświetlanie odpowiedniej długości UV.

W domu można aktywować powierzchnię tych tworzyw poprzez kąpiel w tzw. chromiance, ale młodym nie polecam ponieważ jest rakotwórcza a sama mieszanka jest tak silnym kwasem że może coś zapalić.

Dla młodych do pracy w domu pozostaje chyba tylko aktywowanie ogniowe.
Może być palnik propan-butan.
Metoda wymaga nabrania wprawy i wyczucia (np. folie trudno trudno jest traktować płomieniem, jakkolwiek jest to możliwe).
Ja czasem bez aktywacji powierzchni, stosuję warstewkę kauczuku chloroprenowego i potem wybrana powłokę malarską.
Przyczepność kauczuku chloroprenowego do poliolefin nie powala, ale sama z siebie nie odpada.

To wszystko co wiem o pokrywaniu tworzyw sztucznych i więcej grzechów nie pamiętam.


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4689
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie plastiku

#10

Post napisał: strikexp » 17 cze 2024, 14:22

Ok, to się chyba dowiedziałem tego co chciałem. Na małą skalę ta metoda z filmu. Natomiast przy jakiejś produkcji to metalizacja próżniowa.
atom1477 pisze:
16 cze 2024, 18:31
strikexp pisze:
16 cze 2024, 15:56
I właśnie w nim nie wygląda na to aby był pokryty potrójną warstwą miedź, nikiel, chrom.
Co to znaczy że tak nie wygląda?
Nie ściera się do warstwy miedzi a do gołego plastiku. Ale mogę się mylić ponieważ szczegółowego pomiaru nie robiłem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”