Rozwiertarka rurek plastikowych

Czy to się uda?

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Rozwiertarka rurek plastikowych

#1

Post napisał: Avalyah » 13 mar 2024, 22:04

Mam potrzebę "poprawienia" rurek z poliwęglanu. O ile ich średnica zewnętrzna jest dość precyzyjna i wynosi 1 cal, to już wewnątrz tak różowo nie jest, bo zdarzają się od ⌀18.5mm (rzadko) do ⌀19,8mm (również rzadko), najczęściej w granicach ⌀19,2- ⌀19,5mm. Rurki są niestety stosunkowo długie, bo mają aż 900mm długości.

Muszę na jednym z końców rozwiercić średnicę wewnętrzną na fi20 na głębokości 3-5mm, bo potem w rurkę wchodzi kapsel, który musi ładnie się z powierzchnią zewnętrzną łączyć i pasować lekko ciasno do samego otworu w rurce. Teraz nie jest to łatwe, bo oprócz tego, że średnice otworu różne (i muszę używać kapsli z różną średnicą), to otwór w rurce potrafi nie być do końca centryczny i zdarza się, że z jednej strony kapsel wystaje, a z drugiej widać krawędź rurki.

Kapsel w takiej formie:
Obrazek

Na tokarkę trochę lipa, bo nie za bardzo jest jak złapać - rurka musi mieć nieskazitelną powierzchnię zewnętrzną, więc szczęki stalowe odpadają. Do tego na takiej długości rurki nie są proste, więc trzeba by je podpierać. Pomyślałem więc o zrobieniu małego urządzenia, które będzie tylko do tego celu, tak bym to widział:

Obrazek

Mamy tutaj od lewej - stół przesuwny (stół)
Obrazek
a na nim proste wrzeciono (vevor)
Obrazek

Całość zamontowana na płaskowniku aluminiowym. Uchwyty na rurkę o podstawach aluminiowych, ale sam końcowy uchwyt najprawdopodobniej wydrukuję z plastiku i będzie zaciskany pokrętłem. Liczę na to, że nie będzie wymagana duża siła, mówimy tutaj w końcu o rozwiercaniu z ~ ⌀19,2 na ⌀20 w poliwęglanie.

Na wrzecionie jest er11, więc łapie w zakresie do 7mm. Tak sobie pomyślałem, że jedynym rozwiązaniem prosto ze sklepu byłby frez do planowania drewna fi20, ze średnicą trzonka fi6, o taki:
Obrazek
Na renderze maszynki u góry jest już pokazany, trzonek skrócony, bo po co ma wystawać.

I teraz moje pytanie - czy to się uda?

Zakładam, że moc wrzeciona wystarczy nawet, jak będę na bardzo niskich obrotach leciał, bo w tym przypadku chyba trzeba będzie korzystać z tych dolnych zakresów 3-6krpm. Frez też chyba się nada, w końcu to plastik i to dosłownie liźnięcie? Nie wiem jak będzie z biciem na takim wrzecionku, ale w zasadzie nawet jak mi otwór wyjdzie ⌀20.1 to nie szkodzi jakoś bardzo, kapsle są toczone, więc mogę im tam średnicę dopasować.

A może kombinuję za bardzo i da się to zrobić znacznie prościej?

Będę wdzięczny za opinie i sugestie, zanim zabiorę się za kupowanie gratów. Może fortuna to nie jest, ale pewnie te 1500zł wydać będę musiał.




qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Rozwiertarka rurek plastikowych

#2

Post napisał: qqaz » 13 mar 2024, 22:46

Zaciskana panewka uchwycona w imaku i roztoczona z uchwytu do zewnętrznej średnicy rury umożliwi złapanie jej współosiowo i wytoczenie czoła otworu. Raptem jeden klocek zaciskany śrubką. Byle cała reszta długości zmieściła się poza tokarką. No i konia trzeba zdjąć a w to miejsce jakaś podtrzymka.


Autor tematu
Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Rozwiertarka rurek plastikowych

#3

Post napisał: Avalyah » 13 mar 2024, 23:02

qqaz pisze:Zaciskana panewka uchwycona w imaku i roztoczona z uchwytu do zewnętrznej średnicy rury umożliwi złapanie jej współosiowo i wytoczenie czoła otworu. Raptem jeden klocek zaciskany śrubką. Byle cała reszta długości zmieściła się poza tokarką. No i konia trzeba zdjąć a w to miejsce jakaś podtrzymka.

Rzeczywiście wydaje się to bardzo dobrym pomysłem. Tylko ta podtrzymka to po co? Rurka nie jest aż tak wiotka, żeby pod własnym ciężarem miała problem. Bo jeśli dobrze rozumiem Twój pomysł, to w uchwycie wrzeciona instaluję np. wytaczadło, za jego pomocą przygotowuję sobie panewkę pod odpowiednią średnicę a potem w ten sam sposób mogę roztoczyć rurkę w panewce, zgadza się?


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Rozwiertarka rurek plastikowych

#4

Post napisał: qqaz » 13 mar 2024, 23:06

Avalyah pisze: to po co
żeby rurka nie zwisała bo złapana za sam koniec

Dodane 2 minuty 8 sekundy:
Podtrzymka to zjawisko, nie urządzenie. Na desce położysz odpowiednią na wysokość cegłę i też będzie dobrze


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2797
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Rozwiertarka rurek plastikowych

#5

Post napisał: atom1477 » 14 mar 2024, 08:52

qqaz pisze:
13 mar 2024, 23:06
Podtrzymka to zjawisko, nie urządzenie.
YYY :shock:

Nawet jeśli, to jak można zrobić to co napisałeś, czyli:
w to miejsce jakaś podtrzymka.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2123
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Rozwiertarka rurek plastikowych

#6

Post napisał: qqaz » 14 mar 2024, 11:29

warsztaty semantyki stosowanej są częstym punktem programu treningu osobowości


koala.g
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2826
Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
Lokalizacja: Małopolska

Re: Rozwiertarka rurek plastikowych

#7

Post napisał: koala.g » 14 mar 2024, 11:44

Jak już masz tokarkę to można frez zamontować w uchwyt.
A rurkę w imak narzędziowy z tulejką szybko mocująca.
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”