Colorcnc

https://forum.linuxcnc.org/27-driver-bo ... nc?start=0

Temat jest zupełnie nowy, znalazłem go przypadkiem i przed chwilą, więc wiele powiedzieć nie mogę, ale wygląda na przełom w Linuxcnc.
Kart Colorlight 5A-75B jest na Aliexpress zatrzęsienie, cena od niecałych 90 PLN z wliczoną dostawą.
Wersja 5A-75E jest trochę droższa, ale 130 PLN to też atrakcyjna cena.

pitsa pisze: ↑

30 sty 2022, 21:50

Czyli to coś gotowego do zaadoptowania jako pluto-p?

Raczej tani i łatwo dostępny zamiennik kart Mesa.

bdgr pisze: ↑

09 maja 2022, 16:54

jak daleko zaszła sprawa?

W sumie dość daleko.
Był problem z różnymi wersjami sprzętu, jak to u Chińczyków, zamawiasz jedno a dostajesz drugie... To już jest chyba rozwiązane.
Niestety, są też dwa inne problemy.
Pierwszy, że ta karta ma tylko wyjścia.
Znaczy się FPGA ma końcówki dwukierunkowe, ale wlutowane drajwery są ustawione na stałe w jednym kierunku i co gorsza zasilane 5V podczas gdy FPGA 3,3V i nie toleruje wyższego napięcia. Ludzie kombinują wymieniając scalaki czy inaczej przerabiając płytkę, ale po prostu nie da się kupić, zaprogramować i będzie działać, trzeba mieć dobrą lutownicę i zdolne ręce, bo to obudowy SMD.
Druga poważniejsza sprawa, to restart LinuxCNC bez wyłączenia karty.
Podobno karta pamięta dane podczas gdy program je resetuje, co może być przyczyną niekontrolowanego ruchu. Jeden gość się chwali, że jest blisko rozwiązania tego problemu, ale kodu jeszcze nie opublikował.

Ja się na razie wstrzymałem, mam inne sprawy na głowie, ale do tematu na pewno wrócę.

bdgr pisze: ↑

10 maja 2022, 00:17

BTW siedzisz w FPGA zawodowo?

Wręcz przeciwnie, zawsze omijałem temat bardzo szerokim łukiem.

Odświeżę temat.
Co prawda zajmuje się teraz innymi sprawami i nie mam na ColorCNC czasu, ale wątek https://forum.linuxcnc.org/27-driver-bo ... 2-colorcnc ma już pięćdziesiąt stron, czyli temat żyje i się rozwija, więc warto tam od czasu do czasu zajrzeć...

Ponieważ projekt był w fazie alfa, różni autorzy mieli różne pomysły, ale nic nie działało jak powinno, to przyjąłem jedyną rozsądną strategię - poczekać...
Dzisiaj mamy już projekt LitexCNC, który wygląda perspektywicznie, więc postanowiłem coś podziałać.
Przede wszystkim mamy płytki Colorcnc 75 oparte na Lattice, w czym nie ma nic złego, ale one są sprzętowo ustawione żeby mieć same wyjścia. Z punktu widzenia sterowania panelem LED to jest właściwe, ale do sterowania CNC się nie nadaje.
Konieczna jest fizyczna ingerencja w płytę, coś tam trzeba rozlutować, coś tam przylutować, niby jest to wykonalne, ale dla większości zainteresowanych będzie to bardzo trudne.
Jest jeszcze taka płyta RV901T, która ma możliwość programowego przełączenia części pinów jako wejścia lub wyjścia.
Dlatego postanowiłem zainstalować zarówno oprogramowanie Lattice jak i Xilinx.
Przyszedł mi też do głowy bardzo głupi pomysł, żeby to oprogramowanie zainstalować pod Windows...
Pod Windows 11 Xilinx nie instaluje się wcale i nie da się go używać.
Natomiast Lattice się instaluje, ale potem brzęczy o plik licencji i na tym się nasza przygoda z nim kończy.
Na Linuksie wszystko się instaluje...
Co do Xilinx to jeszcze nie mogę nic powiedzieć, bo płytka i programator jadą do mnie z Chin....
Natomiast co do Lattice, to wlutowałem złącza w płytkę Colorlight 5A-75B V8.0 i osiągnąłem jak na obrazku:

Na początku, jak i napisano, płytka nie była podłączona do zewnętrznego zasilacza i programator odmówił współpracy.
Po podłączeniu zasilania chyba się wgrało, ale dzisiaj już sprawdzać nie będę...