M177

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7870
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

M177

#1

Post napisał: tuxcnc » 20 cze 2021, 21:30

Tym razem to po prostu znalazłem w necie i poprawiłem kilka wartości, bo autorowi wywalało się na cały ekran, z czcionką wariackiej wielkości.
Działa to tak, że po napotkaniu na przykład

Kod: Zaznacz cały

M177 P1
wyświetla się predefiniowany komunikat, program się zatrzymuje i mamy do wyboru przyciski <wznów> albo <przerwij>.
Nic nadzwyczajnego, ale wygoda duża.
Gdybym pomyślał o tym wcześniej, tobym wiertła dzisiaj nie połamał.
Problem był z kategorii wyjątkowo upierdliwych, bo frezarka jest w trakcie modyfikacji i program od pomiaru narzędzia pogryzł się z programem od obsługi kamery. Najpierw wjechałem wiertłem w aluminium na G0 i pękło, potem przez kilka godzin białej gorączki dostawałem, bo nie miałem pojęcia o co może chodzić. Żeby nie łamać więcej narzędzi sięgnąłem właśnie po przedmiotową funkcję i dodałem linię zatrzymującą zetkę i wyświetlającą komunikat żeby porównać faktyczną wysokość narzędzia ze wskazaniem DRO. Uparcie zjeżdżało kilkanaście milimetrów niżej, ale dzięki patentowi przerywałem program zanim narobił szkód. Ostatecznie się okazało, że brakowało jednego G43, bo na poprzedniej frezarce nie miałem czujnika narzędzia i nie robiło to problemu. Teraz jeden podprogram włączał korekcję narzędzia a drugi w tajemnicy ją wyłączał...
Drugie dzisiejsze zastosowanie było takie, że potrzebowałem wyciąć kątowniczek do zamocowania czujnika indukcyjnego. Jako materiał podpasował mi profil aluminiowy 20x20x2, a że miał cztery ścianki, to postanowiłem wyciąć dwie sztuki. Problem był z wymianą narzędzia, ale już nie taki jak powyżej, tylko po prostu chciałem najpierw powiercić wszystkie otwory, a potem zrobić wszystkie cięcia, żeby nie zakładać po dwa razy tego samego narzędzia. Procedura była taka, żeby założyć wiertło, nawiercić jedną ściankę, obrócić profil o 180 stopni, nawiercić drugą ściankę, a potem założyć frez i frezować po kolei obracając profil po 90 stopni.
Tutaj właśnie programik pokazuje się w całej okazałości, bo nie tylko zatrzymuje program, ale też komunikuje jednoznacznie co w danej chwili należy zrobić.
Dałoby się zwykłymi komunikatami i M0, ale tak jest po prostu lepiej.
Program nie musi się nazywać M177, ale obydwa pliki muszą mieć pasującą do siebie nazwę, co autor opisał w komentarzach, no i oczywiście komunikaty można sobie dowolnie zmieniać i dodawać nowe.
M177.tar
(10 KiB) Pobrany 60 razy



Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”