Tokarka do drewna
Toczenie średnic wew. z dużą precyzją
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 19
- Rejestracja: 03 cze 2020, 20:44
Tokarka do drewna
Witam,
Jestem na etapie kupna tokarki - to już jest postanowione, ale jako osoba prowadząca swój mały biznes, myślę nad "przyszłością" i późniejszym zastosowaniem tokarki.
Głównym celem jest toczenie średnic wewnętrznych w drewnie (dąb, orzech, jesion, czasami może się trafi coś miękkiego, ale przeważnie to będą twarde gatunki) - z dużą precyzją. Chodzi mi o średnice pokroju 15,9mm ; 16,3mm ; 17,2mm, czyli z dokładnością do dziesiątych milimetra.
Na odcinku od 15 do 30mm w głąb - średnica zewnętrzna to 20 do 30 mm.
Dodatkowo chciałbym toczyć na tokarce wałki o maksymalnej średnicy 50mm i tutaj długość to max do 100mm.
Dlatego takim pierwszym wyborem to mini tokarka do metalu z racji tego, że ma imak z posuwami i można zebrać materiał od środka:
1. Tytan 350
2. Bernardo DM450V
Dostałem poradę, że w sumie lepiej Tytana bo jest tańszy, a jakość obu jest bardzo podobna. Chyba, że ktoś w oparciu o swoje doświadczenie, jest wstanie doradzić? Różnica w cenie to jakieś 400-500zł.
Przeglądając internety zacząłem się zastanawiać nad trochę innym rozwiązaniem, ale mam duże obawy co do tego.. Chodzi o skompletowanie sprzętu w tokarce do drewna i takie zakupy:
1. Mała tokarka do drewna DM 305 V - 230 V BERNARDO
2. Uchwyt 3-szczękowy M33x3,5mm Bernardo
3. Wytaczadło 30mm zestaw MK2 - w komplecie są noże
4. Nie wiem czy tutaj nie będzie trzeba jeszcze czegoś zakupić, by zamontować prawidłowo uchwyt 3-szczękowy
Niestety z tokarkami nie miałem styczności, a jedynie obrabiam drewno na zasadzie wywiercenia otworu, nadania w miarę okrągłego kształtu, zamocowania na dremel i szlifowania papierkiem by nadać okrągły kształt.
Samo rozwiązanie z kompletowaniem sprzętu do tokarki do drewna jest spowodowane tym, że w przyszłości mogę użyć jej właśnie do toczenia w drewnie większych elementów i akcesoriów jak małe miski, wazoniki itp. Drzewa mam pod dostatkiem i jest to taka myśl na przyszłość jak znajdę więcej czasu.
Dlatego się nad tym zastanawiam, bo daje mi to możliwości w przyszłości o rozszerzenie swojej oferty - cenowo wychodzi to również podobnie, bo od punktu 1 do 3 wychodzi to z 2200zł, a przykładowo Tytan 2500-2600zł.
Tylko tutaj mam obawy co do samej precyzji i czy nie będzie za dużego bicia na takiej tokarce - mówie tutaj o precyzji do dziesiątki milimetra, więc spora precyzja jest wymagana.
Dlatego korzystając z waszego doświadczenia, bardzo bym prosił o poradę - główny wyznacznik to spełnienie głównego celu, który opisałem powyżej.
Z góry dziękuje za waszą pomoc.
Jestem na etapie kupna tokarki - to już jest postanowione, ale jako osoba prowadząca swój mały biznes, myślę nad "przyszłością" i późniejszym zastosowaniem tokarki.
Głównym celem jest toczenie średnic wewnętrznych w drewnie (dąb, orzech, jesion, czasami może się trafi coś miękkiego, ale przeważnie to będą twarde gatunki) - z dużą precyzją. Chodzi mi o średnice pokroju 15,9mm ; 16,3mm ; 17,2mm, czyli z dokładnością do dziesiątych milimetra.
Na odcinku od 15 do 30mm w głąb - średnica zewnętrzna to 20 do 30 mm.
Dodatkowo chciałbym toczyć na tokarce wałki o maksymalnej średnicy 50mm i tutaj długość to max do 100mm.
Dlatego takim pierwszym wyborem to mini tokarka do metalu z racji tego, że ma imak z posuwami i można zebrać materiał od środka:
1. Tytan 350
2. Bernardo DM450V
Dostałem poradę, że w sumie lepiej Tytana bo jest tańszy, a jakość obu jest bardzo podobna. Chyba, że ktoś w oparciu o swoje doświadczenie, jest wstanie doradzić? Różnica w cenie to jakieś 400-500zł.
Przeglądając internety zacząłem się zastanawiać nad trochę innym rozwiązaniem, ale mam duże obawy co do tego.. Chodzi o skompletowanie sprzętu w tokarce do drewna i takie zakupy:
1. Mała tokarka do drewna DM 305 V - 230 V BERNARDO
2. Uchwyt 3-szczękowy M33x3,5mm Bernardo
3. Wytaczadło 30mm zestaw MK2 - w komplecie są noże
4. Nie wiem czy tutaj nie będzie trzeba jeszcze czegoś zakupić, by zamontować prawidłowo uchwyt 3-szczękowy
Niestety z tokarkami nie miałem styczności, a jedynie obrabiam drewno na zasadzie wywiercenia otworu, nadania w miarę okrągłego kształtu, zamocowania na dremel i szlifowania papierkiem by nadać okrągły kształt.
Samo rozwiązanie z kompletowaniem sprzętu do tokarki do drewna jest spowodowane tym, że w przyszłości mogę użyć jej właśnie do toczenia w drewnie większych elementów i akcesoriów jak małe miski, wazoniki itp. Drzewa mam pod dostatkiem i jest to taka myśl na przyszłość jak znajdę więcej czasu.
Dlatego się nad tym zastanawiam, bo daje mi to możliwości w przyszłości o rozszerzenie swojej oferty - cenowo wychodzi to również podobnie, bo od punktu 1 do 3 wychodzi to z 2200zł, a przykładowo Tytan 2500-2600zł.
Tylko tutaj mam obawy co do samej precyzji i czy nie będzie za dużego bicia na takiej tokarce - mówie tutaj o precyzji do dziesiątki milimetra, więc spora precyzja jest wymagana.
Dlatego korzystając z waszego doświadczenia, bardzo bym prosił o poradę - główny wyznacznik to spełnienie głównego celu, który opisałem powyżej.
Z góry dziękuje za waszą pomoc.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7738
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Tokarka do drewna
Hej.
Typowa tokarka do metalu może mieć " trochę " za małe obroty do drewna.
No i te tolerancje 0.2 mm - w czymś twardym to może i tak - ale w lipie ?
Myślę że wątpię -.
No i dzisiaj będzie 15.6 ( np. ) a rano może być nieco inaczej.
pzd.
Typowa tokarka do metalu może mieć " trochę " za małe obroty do drewna.
No i te tolerancje 0.2 mm - w czymś twardym to może i tak - ale w lipie ?
Myślę że wątpię -.
No i dzisiaj będzie 15.6 ( np. ) a rano może być nieco inaczej.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 801
- Rejestracja: 01 lip 2013, 00:27
- Lokalizacja: Krk
Re: Tokarka do drewna
Doświadczenia w toczeniu drewna to jakiegoś większego nie mam, ale zlecam gościowi do toczenia patyczki bukowe fi 50mm dl Ok 700-800 czasami 1000mm. Jedynie czego wymagam to żeby było na tzw plusie. To nieraz jest 50-50,5 ale na dl ~800mm. I raczej związane jest to z tym ze na koniec przelatuje to papierem żeby wyszlifować i nieraz mocniej dociśnie. Także takie dl o jakich piszesz to raczej bez problemu. Robi to na tokarce do drewna zespawanej z tego co było pod ręka.. Robi tez jakieś tralki, dzbanki, wazony, matrioszki czy inne pierdoly. Tokarka do metalu się do takich rzeczy nie nadaje bo wióry wchłoną smarowidło z prowadnic i będzie chodziła na sucho.
Zwróć uwagę, ze nawet jak wytoczysz dokładnie to później drewno pod wpływem różnych warunków może zmieniać wymiary.. Ale tego raczej jesteś świadom jak z tym robisz...
Dodane 1 minuta 55 sekundy:
O widzę, ze kolega mnie uprzedził..
Zwróć uwagę, ze nawet jak wytoczysz dokładnie to później drewno pod wpływem różnych warunków może zmieniać wymiary.. Ale tego raczej jesteś świadom jak z tym robisz...
Dodane 1 minuta 55 sekundy:
O widzę, ze kolega mnie uprzedził..
„Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy”…
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2224
- Rejestracja: 17 wrz 2018, 10:47
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tokarka do drewna
To mają być otwory na wylot? Bo wytaczadłem nie zrobisz dna.
A przy tak małych wymiarach ręcznie też będzie ciężko.
Z drugiej strony na tokarce do metalu trudno wytoczyć miski, bo mają zwykle dużo mniej nad łożem.
Tak naprawdę, to przydały by się dwie tokarki.
A przy tak małych wymiarach ręcznie też będzie ciężko.
Z drugiej strony na tokarce do metalu trudno wytoczyć miski, bo mają zwykle dużo mniej nad łożem.
Tak naprawdę, to przydały by się dwie tokarki.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re: Tokarka do drewna
Kiedyś, dawno temu słyszałem opinię, że na tokarce do metalu nie wolno toczyć drewna. Nie udało mi się do dziś zdobyć uzasadnienia. To że wióry wchłoną smarowidło to pikuś. Można przecie częściej oleum zapodawać...
Osobiście na swojej tokarce nie raz już toczyłem drewno i nie zauważyłem żadnych problemów.
Osobiście na swojej tokarce nie raz już toczyłem drewno i nie zauważyłem żadnych problemów.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Tokarka do drewna
Tak ci się tylko wydaje... Szczególnie jak pył drewniany pójdzie w nakrętkę śruby albo pod jaskółki i pozapycha kanały... Przerabiałem na Nutoolu i nie polecamMrWaski pisze:To że wióry wchłoną smarowidło to pikuś.


-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 801
- Rejestracja: 01 lip 2013, 00:27
- Lokalizacja: Krk
Re: Tokarka do drewna
Wiesz, ja tez nieraz coś toczę na tytanie, ale jak poszedłem do znajomego tokarza żeby mi przetoczył kilkaset takich patyków i będę mu to dawał regularnie to mówił ze nie ma szans i jako główny argument to podawał wchłanianie smarowidła i oczywiście kupa wiórów...
„Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy”…
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re: Tokarka do drewna
Petroholic, dzięki. Zapychanie pyłem kanałów to jest faktycznie sensowne uzasadnienie.
Póki co, jak zapodaję olej do smarowniczek, to wypływa bezproblemowo ze wszystkich stron, więc chyba jeszcze się nie zapchało.
Będę miał to na uwadze i więcej nie będę toczył patyków na mojej tokarce.
Póki co, jak zapodaję olej do smarowniczek, to wypływa bezproblemowo ze wszystkich stron, więc chyba jeszcze się nie zapchało.
Będę miał to na uwadze i więcej nie będę toczył patyków na mojej tokarce.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2021, 17:34 przez MrWaski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tokarka do drewna
Jak to mają być otwory to lepiej mieć wiertarkę z odpowiednimi wiertłami np Leitza.Zieciu321 pisze: ↑04 sty 2021, 16:42
1. Mała tokarka do drewna DM 305 V - 230 V BERNARDO ......... kiepski pomysł
2. Uchwyt 3-szczękowy M33x3,5mm Bernardo ........ do drewna są 4 szczękowe, uchwyty do metalu się slizgają
3. Wytaczadło 30mm zestaw MK2 - w komplecie są noże ......... noże do metalu drewno wyjdzie gnieciono toczone
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re: Tokarka do drewna
Domyślam się, że na frezarkach też nie warto obrabiać drewna? Na szczęście moja Zosia to budżetowa maszynka więc nie będzie mi bardzo szkoda. I tak kiedyś planuję zakupić jakąś lepszą ferezarkę, a Zosia będzie głównie do mało precyzyjnego wiercenia.