Tokarka do serwisu motocyklowego

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 11923
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#21

Post napisał: RomanJ4 » 25 paź 2019, 13:45

któryś z kolegów pytał:
Jaka mała tokarka, ma pełną skrzynkę gwintową? Zna ktoś taki model?
Są takie, choć jeszcze nie z pełnymi skrzynkami, nawet dostępne u nas(cena bodaj w Hafen to inna para kaloszy) np Bernardo G600 dająca 15 przestawianych pokrętłami skoków z jednego kompletu kół gitary
https://www.bernardo.at/de/profi-600-g.html
Obrazek
Poza tym takie możliwości mają też nie wiedzieć czemu popularne w krajach anglosaskich a u nas unikatowe amatorskie tokarki ze skrzynkami Nortona (vide-np Grizzly G4000; M1049, itd https://www.grizzly.com/metal-lathes?pa ... =price+asc )
Obrazek
(Thread range (inch): 27 @ 8-56 TPI
Thread range (metric): 11 @ 0.5-3.0mm )

także o pełnym zakresie skoków (np G4002; G4003/G) przy rozstawie kłów ~600mm(24") jak w dużo większych (900-1000mm), dostępnych u nas np Bernardo Junior150 czy Standard 150Basic (albo klonów)...
Obrazek
(Cuts 4-112 Standard TPI and 0.2-4.5 Metric)
Ale niestety ma to swoją cenę. Myślę, że na początek typowy Nutool 550 do tych celów w zupełności wystarczy, a jak nasz Kolega otrazaska się z tokarstwem i nabierze nieco wprawy, to poprawi/zmodyfikuje sobie to czy owo, a jak apetyt wraz z doświadczeniem wzrośnie, to i zmieni na bardziej uniwersalny(większy) model.
CNC do takich jednostkowych zadań gdzie często trzeba ręcznie "czuć" detal, moim zdaniem niezbyt się nadaje, chyba, że robimy serie/duże serie....


pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 47
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#22

Post napisał: senio » 25 paź 2019, 17:29

RomanJ4 pisze:
25 paź 2019, 13:45
CNC do takich jednostkowych zadań gdzie często trzeba ręcznie "czuć" detal, moim zdaniem niezbyt się nadaje, chyba, że robimy serie/duże serie....
Roman opcja manualno - cyfrowa jest ideałem jeśli chodzi o małe tokarki i wyposażenie małego warsztatu w jedną sztukę tokarki. A że jedno nie przeszkadza drugiemu jest oczywiste, bo wielu chłopaków tak to ma porobione.

Jednak co do zastosowania nie zgodzę się z Tobą. Kiedy przychodzi robota inna niż proste toczenie, obróbka CNC wchodzi do akcji. Wszelkie kształty dostępne dla cyfry stają się abstrakcją dla korbek. Wiem, mam, przetestowałem w praktyce na wszelkie możliwe sposoby. Nie ma opcji. Dzisiaj świat korbek odchodzi do lamusa. To jest super zabawa i zapoznanie z maszyną, ale jak przychodzi coś ambitniejszego robić tylko cyfra bo korby nie mają już racji bytu. Do wszystkiego trzeba by robić przystawki i całą resztę szpeju jak w XX wieku. A jednak jesteśmy w XXI i należy się dostosować albo zniknąć, bo cyfry, maszyny manualne niestety przeskakują 10 razy szybkością, powtarzalnością i możliwościami. A jeśli przyjdzie robić coś w serii to tym bardziej nie ma o czym dyskutować.

Manual dzisiaj dobry jest dla hobbysty amatora. Coś sobie raz kiedyś zgrzebać i na tym koniec. Ale jakakolwiek działalność, serwis, naprawy etc. to niestety trzeba się rozwijać w kierunku maszyn CNC, bo to jest obecnie na czasie. Można się z tym zgadzać można nie zgadzać. To moja opinia wyrobiona w praktyce i nic jej nie jest w stanie zmienić.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 40
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#23

Post napisał: IMPULS3 » 25 paź 2019, 18:30

senio pisze:Manual dzisiaj dobry jest dla hobbysty amatora. Coś sobie raz kiedyś zgrzebać i na tym koniec. Ale jakakolwiek działalność, serwis, naprawy etc. to niestety trzeba się rozwijać w kierunku maszyn CNC, bo to jest obecnie na czasie. Można się z tym zgadzać można nie zgadzać. To moja opinia wyrobiona w praktyce i nic jej nie jest w stanie zmienić.


W takim razie większość zakładów jest hobbystami i ja też. :) Jakby co to się nie zgadzam z Tobą i nie ma takiej opcji abym porzucił korbki na rzecz CNC we wszystkich robotach. To nawet byłoby trudne do wyobrażenia dla mnie a co dopiero dla zrealizowania. I jakby co to większość prac tokarskich to typowe proste elementy więc nie potrzeba jakiegoś oprzyrządowania specjalistycznego.
PS. dziś skracałem kilka śrub M20 mocując je za łeb i CZUJĄC W TRAKCIE jaką siłą działam aby ich mi nie wyrwało. Na CNC mogę tylko delikatnie ustwić ale zanim ja skończyłem 1 sztukę to Ty byś dopiero wklepał program. ;)

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 47
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#24

Post napisał: senio » 25 paź 2019, 19:54

@IMPULS3

Przeczytaj jeszcze raz pierwsze zdanie mojej wypowiedzi. Warsztat usługowy z jedną tokarką jak w temacie serwis motocykli, lepiej poradzi sobie z CNC + manual niż solo jedno czy drugie.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 40
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#25

Post napisał: IMPULS3 » 25 paź 2019, 20:09

senio pisze:lepiej poradzi sobie z CNC + manual niż solo jedno czy drugie.

No własnie z tym się też nie zgodzę. Dla mnie albo jedno albo drugie. Jak ktoś nie miał doczynienia z tokarstwem wcześniej to może i lepiej od razu siąść na CNC ale jeśli potrafi na konwencjonalnej maszynie robić to na wszelkie roboty lepsza jest właśnie taka.
Mam jeszcze jedno spostrzeżenie, bo wszystkie maszyny które posiadamy mają uchwyt 250 albo 315 ale mamy też malutką z uchwytem 16mm i za nic nie moge się na niej pomieścić z rękoma na suporcie. Po prostu wszystko jest zbyt blisko siebie. Takze mam wrażenie że te malutkie tokareczki są jakieś takie "ciasne". Byc moze to kwestia przyzwyczajenia ale takie spostrzeżenie jednak mam. :)
jeszcze odbiegnę lekko od tematu tokarek ale to samo powiem o rowerach. Ja nie jestem jakims wielkoludem i zalecany rozmiar ramy dla mojego wzrostu też mi nie odpowiada, dużo lepiej jeżdzi mi się na większej ramie. Więc moze coś jest ze mną nie teges. :P :)


Autor tematu
mechanik2008
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 9
Rejestracja: 23 paź 2019, 20:16

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#26

Post napisał: mechanik2008 » 25 paź 2019, 20:19

Po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi prawdopodobnie kupię jakiegoś taniego chińczyka np tytan 520. A z czasem dołożę sterowanie cnc

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 47
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#27

Post napisał: senio » 25 paź 2019, 20:36

IMPULS3 pisze:
25 paź 2019, 20:09
No własnie z tym się też nie zgodzę. Dla mnie albo jedno albo drugie.
Jeśli dysponujesz jedną maszyną nie masz ruchu. Albo dokupujesz kolejne albo idziesz na kompromisy bo życie składa się z kompromisów. Dobrze przemyślana i zrobiona taka mała maszyna nie przeszkadza w niczym manualowi. Natomiast zawsze jest do dyspozycji cyfrowa obróbka. My się nie dogadamy bo mammy dwa różne spojrzenia na zagadnienie o którym ta dyskusja. U Ciebie stoi kilka klamotów po kilka ton każdy. Jest na to miejsce , praca, potrzeby. Jak byś nie zauważył to jest dział mała tokarka 550 w kłach . Maszyny w okolicy 150 kg. Często poustawiane w piwnicach w garażach, produkowane dla amatorów. Porównujesz zatem rzeczy nie porównywalne. Nikt z drobnych serwisantów czy amatorów do garażu nie wstawi kilku grzmotów po 3 tony każdy, bo mu to do niczego nie potrzebne. A motocykl naprawi w garażu i dotoczy co potrzeba na 550 -tce, a jeśli ją dodatkowo przerobi na cyfrę zrobi komfortowo wiele rzeczy o których przy korbach mógł by jedynie pomarzyć. Choćby przekładania wspomnianej gitary i robienia gwintów które są priorytetem jak autor tematu podkreślił. Gwinty to coś co jest zaledwie opcją dodatkową w tych tokarkach. Wiele innych przykładów mogę podać ale nie chce mi się o tym pisać. Każdy musi sam decyzję podjąć i dostosować się do swoich potrzeb. Temat można zaledwie naświetlić po łebkach przy takiej dyskusji. Ale tak to wygląda w przypadku garaży, piwnicy i jednej małej tokarki do 150 kg jak opisałem.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 40
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#28

Post napisał: IMPULS3 » 25 paź 2019, 20:51

senio pisze:Jak byś nie zauważył to jest dział mała tokarka 550 w kłach .

Owszem, ale bardziej mnie interesuje tytuł tematu. Więc dla zastosowania przy naprawiach dla motocykla jest znikome. Lagi nie włoży bo przelot za maly a tokarka za krótka, gwint w głowicy pod świecę czy do przykręcenia kolanka/wydechu też będzie ciężko. Planowanie pod uszczelkę też mordęga. Tak naprawdę to tylko jakieś malutkie detale więc realnie to fragment prac.
Dlatego:
mechanik2008 pisze:kupię jakiegoś taniego chińczyka np tytan 520. A z czasem dołożę sterowanie cnc

Kup najlepszą tokarkę na jaką Cię stać w tym momencie. Tokarka z uchwytem 125 mm to maleństwo. Celuj przynajmniej w 160mm.

Awatar użytkownika

senio
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 47
Posty: 1473
Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Lokalizacja: koło.wlkp

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#29

Post napisał: senio » 25 paź 2019, 21:29

IMPULS3 pisze:
25 paź 2019, 20:51
Owszem, ale bardziej mnie interesuje tytuł tematu. Więc dla zastosowania przy naprawiach dla motocykla jest znikome.
Pewien okres w życiu (jakieś 20 lat) do 2013 roku jeździłem motocyklami. Od MZ 150 poprzez stare Japończyki do V-Stara 1100 i na nim skończyłem. Powód prosty. Za dużo kolegów na cmentarze odprowadziłem. Ale wracając do tematu nigdy nie brakło mi 125 uchwytu żeby te motocykle jeździły i były zawsze sprawne i gotowe do drogi. A robiłem średnio 8-10.000 km w roku. Ostatnia moja armatura. Jak widać druciarstwa nie uprawiałem.

Obrazek


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 40
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Tokarka do serwisu motocyklowego

#30

Post napisał: IMPULS3 » 25 paź 2019, 21:41

senio pisze:Od MZ 150 poprzez stare Japończyki do V-Stara 1100 i na nim skończyłem.

No to chyba jednak się nie dogadamy. :) Ja mam obecnie starą Suzuki GS500 i nie chcę żadnych większych motocykli. (nie jeżdzę długich tras). Chyba w motocyklach nie gustuję w dużych.
senio pisze: Jak widać druciarstwa nie uprawiałem.

To nie chodzi o druciarstwo, tylko o poręczność i szybkość wykonywanych prac. Co innego jak robisz coś dla siebie a co innego jak robisz komuś. Ja nie mam nic do jakiś malutkich tokareczek jeśli są wykorzystywane do drobnutkich prac własnych, ale do prac serwisowych jeśli robisz i liczysz się z czasem to już się sprzeciwiam. :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”