Tarcza do ostrzenia widi.

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
slay70
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 90
Rejestracja: 25 lut 2013, 21:03
Lokalizacja: pomorze

Tarcza do ostrzenia widi.

#1

Post napisał: slay70 » 05 gru 2014, 15:25

Witam, chcę zrobić sobie szlifierkę do ostrzenia noży tokarskich z widią i mam taką tarczę - ale nie wiem, czy się nada... jeśli tak, to jakie powinna mieć obroty? Na tarczy są podane takie dane:
A 04
100/80
4
B2-01
N21401
13
Pozdrawiam.

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 05 gru 2014, 15:44

To tarcza diamentowa.
Opiszę Ci ją wieczorem bo muszę lecieć, chyba że koledzy mnie ubiegną.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Segitarius
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 390
Rejestracja: 15 lut 2011, 19:07
Lokalizacja: Zielona Góra

#3

Post napisał: Segitarius » 05 gru 2014, 16:14

Pamiętaj, że nie każdy węglik można ostrzyć tarczą diamentową. Zależy to od gatunku węglika. HK, HT, HC / VHM odpada z uwagi na obecność węglika żelaza
Typowy węglik to mieszanina:

Węglika tytanu
Węglika tantalu
Węglika niobu

Związane kobaltem

Ten typ i o podobnym składzie jak najbardziej. Ale wystarczy że "dotkniesz" jakikolwiek materiał narzędziowy zawierający żelazo, do tarczy (np HSS) i po sprawie. Diament jest postacią alotropową węgla, a żelazo dla węgla jest partnerem równie atrakcyjnym co tlen dla siarki. W wyższych temperaturach ( o które nie trudno przy ostrzeniu) zachodzi dyfuzja, czyli węgiel z diamentu "przechodzi" do materiału oddzielonego (wióra) i po tarczy. Nie tak szybko oczywiście, ale jedna tarcza diamentowa na kilka wierteł to kiepski biznes. Stąd odradzam diament. Zainteresuj się borazonem (występuje w handlu pod nazwami, borazon, elbor, CBN, regularny azotek boru....i kilka innych) Ewentualnie stary dobry korund samoostrzący, karbokorund też. Rozwiązanie dobre i sprawdzone. Ziarno stępione odpada odkrywając ziarno ostre. Diament polecałbym dla rozwiązań przemysłowych, wielkonakładowych do użytku ze znanymi, niezmiennymi gatunkami węglików.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 05 gru 2014, 20:54

No tu bym się z kolegą nie do końca zgodził co do diamentowych tarczy, i ostrzenia nimi stali narzędziowych. Owszem, diament+temperatura+żelazo, a właściwie jego tlenki = grafit, i do stali narzędziowych szybkotnących bardziej nadaje się coraz bardziej dostępny choć nieznacznie mniej twardy sześcienny azotek boru, czyli borazon, ze względu na jego wysoką, wyższą niż diament odporność termiczną. Poza tym miękkie w porównaniu ze spiekami stale przy standardowych dla nich parametrach ostrzenia szybko zalepiają ściernicę diamentową, a i ich (ść. diam.) odporność na zużycie jest wtedy relatywnie od kilku do kilkunastu tysięcy(!) razy niższa niż przy spiekach ( https://www.cnc.info.pl/topics101/ciern ... t62592.htm ), bo wtedy wymaga częstego "diamentowania" (obciągania) co powoduje dużą utratę masy ściernej, a więc i zużycie.
Ale to nie znaczy, że i diamentami nie ostrzy się "na zimno", zazwyczaj przy dobrym chłodzeniu, albo jeszcze prędzej - dogładza/dociera narzędzi ze stali narzędziowych szybkotnących (HRC62÷64), tam gdzie to niezbędne i uzasadnione dla uzyskania b. małej chropowatości i szczerbatości ostrza.
Zainteresowanym szerzej tematem polecam "Poradnik - ostrzenie narzędzi ściernicami diamentowymi" mgr inż. W Migdał, mgr inż. Z. Sawka.
Ale generalnie w zastosowaniach amatorskich kolega Sigitarius ma rację, diamentowych do materiałów mniej twardych jak spieki, czyli również stali szybkotnących - nie stosować.

A wracając do ściernicy kolegi, to system oznaczeń wygląda mi na radziecki/rosyjski;
Czy A04 to czasem nie AC4 ?
Bo:
A - Алмазный - diament naturalny, tyle że oznaczenie 04 nie występuje (chyba że sito 04 czyli 400/250µm, ale to raczej dla proszków ściernych)

AC4 - алмаз синтетический AC4- (Из синтетических алмазов, зерна которых представлены агрегатами и сростками) diament syntetyczny z agregatami(polikryształami) i zrostami, spoiwo żywiczne (w/g katalogu http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 2063,d.d24 )

100/80 - Диапазон зернистостей, мкм (От 200/160 до 50/40), Чистовое шлифование - wielkość ziarna w µm 100/80 (106/90µm w/g ISO 565), szlifowanie wykańczające,

В2-01 Чистовое шлифование и доводка твердосплавного инструмента с охлаждением и без него. Шлифование твердосплавных деталей. - Ostateczne szlifowanie i wykańczanie narzędzi z węglików spiekanych z chłodzeniem i bez niego. Szlifowanie elementów węglika.

N21401 13 - ? chyba koncentracja i twardość spoiwa, ale nie znalazłem konkretnych danych oznaczeń

скорость круга, V, м/сек - 20-30 (szybkość obrotowa m/s, przeliczyć dla danej średnicy na obr/min)

To by było zgrubsza tyle...
Ostatnio zmieniony 05 gru 2014, 22:36 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 4 razy.
pozdrawiam,
Roman


frontside
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 226
Rejestracja: 06 maja 2007, 14:37
Lokalizacja: warszawa

#5

Post napisał: frontside » 05 gru 2014, 21:36

Segitarius pisze:Pamiętaj, że nie każdy węglik można ostrzyć tarczą diamentową. Zależy to od gatunku węglika. HK, HT, HC / VHM odpada z uwagi na obecność węglika żelaza
Typowy węglik to mieszanina:

Węglika tytanu
Węglika tantalu
Węglika niobu

Związane kobaltem

Ten typ i o podobnym składzie jak najbardziej. Ale wystarczy że "dotkniesz" jakikolwiek materiał narzędziowy zawierający żelazo, do tarczy (np HSS) i po sprawie. Diament jest postacią alotropową węgla, a żelazo dla węgla jest partnerem równie atrakcyjnym co tlen dla siarki. W wyższych temperaturach ( o które nie trudno przy ostrzeniu) zachodzi dyfuzja, czyli węgiel z diamentu "przechodzi" do materiału oddzielonego (wióra) i po tarczy. Nie tak szybko oczywiście, ale jedna tarcza diamentowa na kilka wierteł to kiepski biznes. Stąd odradzam diament. Zainteresuj się borazonem (występuje w handlu pod nazwami, borazon, elbor, CBN, regularny azotek boru....i kilka innych) Ewentualnie stary dobry korund samoostrzący, karbokorund też. Rozwiązanie dobre i sprawdzone. Ziarno stępione odpada odkrywając ziarno ostre. Diament polecałbym dla rozwiązań przemysłowych, wielkonakładowych do użytku ze znanymi, niezmiennymi gatunkami węglików.

Pozdrawiam

???
Węglik wolframu. VHM oznacza narzędzie pełnowęglikowe.
Ściernica diamentowa tego typu zakleja się bardzo szybko stalą, ale gdyby powodem była dyfuzja to jak by ostrzono narzędzia lutowane?
Na pewno nie zużyjesz ściernicy po kilku wiertłach z hss, aczkolwiek nie jest to ściernica do hss.

Ad. meritum: Prędkość ok 20m/s. Wolniej ściernica bardziej miękka, szybciej - twarda.

Awatar użytkownika

Segitarius
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 390
Rejestracja: 15 lut 2011, 19:07
Lokalizacja: Zielona Góra

#6

Post napisał: Segitarius » 05 gru 2014, 22:14



zdzicho
Posty w temacie: 1

#7

Post napisał: zdzicho » 06 gru 2014, 13:33

Sagitariusie wszystko prawda,ale przesady w tym co niemiara.
W swojej 28 letniej praktyce zawodowej narzędziowca ostrzyłem węgliki na rożnych ściernicach. Zdarzało się na korundzie(z braku czegoś lepszego). Komfort taki jak chodzenie na boso po rżysku. Na karborundowej ,porównałbym to do jechania wozem drabiniastym ,na żelaznych obręczach po szczerbatym bruku. Ostrzyłem tez na diamentówkach,to jak jazda wygodnym samochodem ,po asfaltowej gładkiej nawierzchni. Ty proponujesz ,aby kolega przesiadł się na dwie pozostałe metody ,tylko dla tego ,ze jadąc samochodem ,moze złapać gumę.
Przez te lata wiele ściernic diamentowych zwiedziłem i niektóre całkowicie zużyłem, takich producentów: VIS,Interdiament,Dialeks ,Dr Müller,, Stuber,,oraz taką rosyjska,jaka ma kolega. Na pewno z diamentu syntetycznego AC4 nie pamiętam ziarnistości. Ta ściernicą szlifowało mi się najlepiej.Szlifowałem nią różne gatunki węglików, w tym również narzędzia lutowane i o dziwo nie skończyła się po kilku ostrzeniach. Używałem ja 7-10 lat,aż skończyła się warstwa ścierna.
Zakładaj zatem kolego ściernicę, skoro ja masz i efektywnego ostrzenia życzę.


Autor tematu
slay70
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 90
Rejestracja: 25 lut 2013, 21:03
Lokalizacja: pomorze

#8

Post napisał: slay70 » 07 gru 2014, 00:21

Dziękuję bardzo za wszystkie Wasze odpowiedzi - ale przyznam szczerze, że mi zamieszaliście w głowie ;) Jak zatem mam naostrzyć nóż tokarski, żeby nie "ugryźć" diamentem trzonka?, jakie obroty ma mieć moja tarcza (a raczej silnik)? jeśli miałbym nią ostrzyć w "procesie" końcowym - to jaką korundową (np) miałbym kupić do zgrubnego ostrzenia?. Jestem na etapie budowy szlifierki - więc wszystko jeszcze mogę uwzględnić ;)

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#9

Post napisał: RomanJ4 » 07 gru 2014, 02:11

Trzonek (sam) jeśli trzeba duużo go zebrać, możesz podszlifować na zwykłej ściernicy z tlenków glinu, elektrokorundu szlachetnego, lub chromowego (np czerwonej lub białej), ale najlepiej nie szlifując równocześnie nią spieku. Bo stępione na twardym materiale ziarno w dość twardym zazwyczaj spoiwie ceramicznym będzie w duzej czesci ugniatać zamiast skrawać, i do czerwoności nagrzewać spiek płytki zanim się wysypie (tzw gorące skrawanie - pow. spieku błyszcząca). Powoduje to w niej powstawanie dużych naprężeń cieplnych i mikropęknięć (tzw rys szlifierskich) prowadzących do pęknięć, jeśli nie od razu to w czasie pracy.
Spieki natomiast zgrubnie i średniodokładnie można szlifować ściernicami z węglika krzemu zielonego(ozn. 99C), lub grafitowo-szarego (98C) z ceramicznym spoiwem średniej twardości (ozn. J, K, M, N,) które jest na tyle miekkie, że wysypuje stępione ziarno nie pozwalając na nadmierne tarcie i nagrzewanie podczas skrawania (potocznie "dobrze się sypie"). Można nimi podszlifowywać płytkę razem z trzonkiem, ale tylko w niezbyt wielkim zakresie (bo na miękkiej stali mocno sypie), a także stale szybkotnące (HSS, HSSE).
Generalnie, nawet nie mając diamentowej, noże z płytkami możemy z dobrym skutkiem ostrzyć na węgliku krzemu.
Poniżej linki do poradnika o doborze ściernic wg różnych producentów.
http://www.inter-diament.com.pl/ceramik ... nik_c.html
http://www.fram.net.pl/warunki-handlowe.html
http://www.andre.com.pl/informacje-tech ... a-ciernicy
slay70 pisze:jakie obroty ma mieć moja tarcza (a raczej silnik)? j
zależy jaki zastosujesz, zazwyczaj do ściernic ceramicznych do 200mm maja obroty 2000 do nawet 5000/min (zależy od silnika i śr. tarczy - im mniejsza tym większe) Ale średnio w popularnych szlifierkach ~2800/min. Obroty 1400/min są zbyt małe dla tak małych ściernic i powodują duże ich zużycie. Dlatego podaje się dla ściernic maksymalną szybkość obrotową w m/s, by przeliczyć sobie dla danej średnicy naszej ściernicy na obr/min. Maksymalnych nie należy przekraczać w obawie o rozerwanie, mniejsze można.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2014, 02:26 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 2 razy.
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
slay70
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 90
Rejestracja: 25 lut 2013, 21:03
Lokalizacja: pomorze

#10

Post napisał: slay70 » 07 gru 2014, 02:22

Dzięki - jesteś mega-prof!!!

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”