Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Szlifowanie bananów
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 20
- Rejestracja: 21 paź 2019, 06:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Witam Forumowiczów,
dopiero zaczynam swoją przygodę ze szlifierkami, wiec co i rusz napotykam na problem, który dla wytrawnego szlifierza, jest chlebem powszednim i zna milion trików na jego rozwiązanie. Mój problem polega na tym, że odebrałem płaskowniki z NMV z ulepszania i jak zwykle dostałem pogięte tzw. banany.
Wrzuciłem na szlifierkę, przeszlifowałem z jednej i z drugiej strony, wynik końcowy --> nadal banan.
Podejrzewam, że przyczyną jest dociągnięcie detalu do stołu magnetycznego, po przeszlifowaniu i zwolnieniu wraca do swojego pierwotnego kształtu.
Moje pytanie brzmi, jak sobie radzicie z takimi problemami? Jak doprowadzić te banany do żądanej płaskości?
Załączyłem zdjęcia w celu zwizualizowania problemu.
dopiero zaczynam swoją przygodę ze szlifierkami, wiec co i rusz napotykam na problem, który dla wytrawnego szlifierza, jest chlebem powszednim i zna milion trików na jego rozwiązanie. Mój problem polega na tym, że odebrałem płaskowniki z NMV z ulepszania i jak zwykle dostałem pogięte tzw. banany.
Wrzuciłem na szlifierkę, przeszlifowałem z jednej i z drugiej strony, wynik końcowy --> nadal banan.
Podejrzewam, że przyczyną jest dociągnięcie detalu do stołu magnetycznego, po przeszlifowaniu i zwolnieniu wraca do swojego pierwotnego kształtu.
Moje pytanie brzmi, jak sobie radzicie z takimi problemami? Jak doprowadzić te banany do żądanej płaskości?
Załączyłem zdjęcia w celu zwizualizowania problemu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Nie wiem, nie znam się, pytam, przedstawiam swoją teorię.
Kładziesz detal brzuchem do góry. Wkładasz blaszki /szczelinomierz pod łuk. Włączasz stół. Zbierasz powierzchnię do pełnego zabielenia. Dalej już konwencjonalnie.
To w przypadku, kiedy brzuch jest mniejszy niż suma warstw zbieranych. Co robić, jak w detalu jest mniej do zebrania niż krzywizna - nie wiem.
Kładziesz detal brzuchem do góry. Wkładasz blaszki /szczelinomierz pod łuk. Włączasz stół. Zbierasz powierzchnię do pełnego zabielenia. Dalej już konwencjonalnie.
To w przypadku, kiedy brzuch jest mniejszy niż suma warstw zbieranych. Co robić, jak w detalu jest mniej do zebrania niż krzywizna - nie wiem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4147
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Ja bym wlaśnie zaczął odwrotnie, brzuchem w dół, łatwej zdiagnozować ile położyć zeby przestalo się bujać. Prostowanie na prasie jest dobre do miękkiego, jak twarde, to kiedyś się młotkowało, np kijowo zahartowane przeciągacze, ale to trzeba cierpliwości, a efekt niepewny.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Tak jak Steryd pisze - brzuchem w dół łatwiej bazę złapać do pierwszej płaszczyzny. Jeśli element jest dość mały to nieraz też robiliśmy tak, że płaszczyznę bazową robisz w imadle łapiąc za boki w miękkich szczękach żeby zniwelować nierówności boków. A po zrobieniu pierwszej strony, drugą możesz już jechać na stole magnetycznym...
Zakładając oczywiście, że banan jest mniejszy niż zapas na szlif na detalu
Zakładając oczywiście, że banan jest mniejszy niż zapas na szlif na detalu
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Z obu stron jest tak samo wygięte? Może nieodpuszczony kawałek i po zebraniu warstwy z jednej strony wewnętrzne naprężenia go ściągają w drugą?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 920
- Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
- Lokalizacja: Miasto nieudaczników
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Zrobiłbym tak samo jak Petroholic radzi. Czyli zastosować dociski boczne żeby trzymały detal i wyprowadzić pierwszą stronę na szlifierce bez stołu magnetycznego, ale zacząłbym brzuchem do góry, żeby detal stał stabilnie 'na nogach'. W taki sam sposób walczę z płaskością na frezarce cnc.
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Przeważnie jak zegniesz płaski element to z jednej jest brzuszek, a z drugiej dołek Cudów nie ma Materiał się nie zapada miejscowonanab pisze:Z obu stron jest tak samo wygięte? Może nieodpuszczony kawałek i po zebraniu warstwy z jednej strony wewnętrzne naprężenia go ściągają w drugą?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 20
- Rejestracja: 21 paź 2019, 06:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Dziękuję wszystkim Forumowiczon za rady i pomysły. Próbowałem młotkować, zahartowane do 52 HRC więc daje radę, delikatnie banana naprostowałem.
Jeśli chodzi o szlifowanie spróbuję podejść zgodnie z radą Pneumokoka i Zienka. Bananem do góry i mocowaniem stabilnym, ale bez naprężeń, aż do zabielenia.
Według mnie to powinno zadziałać.
Jeszcze raz dziekuję.
Jeśli chodzi o szlifowanie spróbuję podejść zgodnie z radą Pneumokoka i Zienka. Bananem do góry i mocowaniem stabilnym, ale bez naprężeń, aż do zabielenia.
Według mnie to powinno zadziałać.
Jeszcze raz dziekuję.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7877
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Szlifowanie - problemy początkującego szlifierza
Jeżeli są naprężenia w materiale, to się będzie gięło od szlifowania.
Wtedy lepiej mniej zbierać i więcej razy obracać.