#13
Post
napisał: atom1477 » 17 sty 2024, 16:53
Bo zasilacz najprawdopodobniej jest impulsowy. Czyli ma transformator impulsowy w środku, i pracuje na częstotliwości 30...kilkaset kHz. Nawet pojedyncze pikofarady pojemności spowodują przedostawanie się silnego napięcia pierwotnego przetwornicy na wyjście tej przetwornicy. Oczywiście w postaci napięcia wspólnego, czy dopóki nie zmierzysz tego napięcia względem przewodu PE to go nie zauważysz (5V to ciągle będzie 5V, i nie tam będzie się pojawiało to napięcie). Większości układów do nie przeszkadza.
Ty jednak chcesz połączyć ekran albo chociaż ramę maszyny do PE.
W takim wypadku na ekranie/ramie będziesz miał prawdziwą masę, a na zasilaniu np. 5V będziesz miał przebieg 30...kilkaset kHz. I ekran zamiast ekranować, to będzie wprowadzał zakłócenia do takiego obwodu. Dokładniej mówiąc to nie ekran będzie wprowadzał zakłócenia, lecz sam zasilacz. No ale efekt nasili się po dodaniu ekranu podłączonego do PE.
Dlatego też masa wyjściowa zasilacza powinna być podłączona do stabilnego, czystego (czystego z punktu widzenia EMI) i niskoimpedancyjnego potencjału. A takim jest właśnie PE.
A jeżeli z jakichś powodów nie może być podłączona do PE, to w takim razie ekran nie może być łączony do PE, lecz musi być łączony do tej izolowanej masy zasilacza (w sensie podłączenia elektrycznego, ale fizycznie punkt podłączenia powinien być przy płytce "mózg").
Wtedy całe zasilanie 5V "lata", ale w raz z nim "lata" też ekran, więc przewody znajdujące się w tym ekranie nie widzą tych własnych zakłóceń.