Świeżo gwintowana głowica

Można i tak, ale nie zmienia to faktu że jest to poprostu partactwo tokarza. Jedyna nadzieja że to silnik chińskiego skutera a nie czegoś konkretnego.

witam.
warto by zrobić fotkę z wkręconą świecą .
jeżeli elektrody będą schowane to może być problem .
robiąc takie " buksy " trzeba uważać na kilka rzeczy .
od góry powinien być jak najszerszy kołnierzyk - pod świecą .
choćby po to żeby całość była lepiej uszczelniona - jest czy nie ?
no i jak to jest wkręcone i zabezpieczone przed wykręceniem razem ze świecą .
jak głowica jest z alu a " buksik " ze stali to głowica rozszerzy się bardziej .
od dołu można zrobić ciut wystającą i rowalcować - na wiertarce choćby.
w ten sposób mamy zabezpieczoną przed odkręceniem .
niby to proste - redukcja - ale mogą być różne problemy.
pozdrawiam.

ALZ pisze:Można i tak, ale nie zmienia to faktu że jest to poprostu partactwo tokarza. Jedyna nadzieja że to silnik chińskiego skutera a nie czegoś konkretnego.

Nie, no takiej opinii tokarzowi to bym nie wystawial
Przede wszystkim to zdjęcie to nadaje się do niczego bo nic nie widać.
Być może tulejka jest lekko przedlużona po to aby od strony komory byla rozwalcowana, tym samym zabezpieczona przed wykręcaniem razem ze świecą.
Nic nie pomoże gdybanie, trzeba zlożyć i sprawdzić czy coś jest nie tak.

Jeżeli tulejka nie jest dłuższa od gwimtu swiecy to negatywnych skutków nie powinno być.
Niewielki wzrost stopnia sprężania moze nawet pomóc. Poczciwa WSK-a dostawała potężnego kopa jak sie zebrało milimetr z głowicy. Trwałością korbowodu nikt się nie przejmował

Proszę , proszę tokarzyści a wielką wiedzą władają w mojej dziedzinie ; . To i ja pozwolę sobie pokozaczyć i tak :

1 jak piszę kol. Kamar , kierowca nie odczuje żadnej różnicy
2 świeca może być schowana konkretnie , wbrew logice działa[ widziałem sprzęty z założonymi "krótkimi" świecami kiedy w głowicy powinna być długa ]
3 tulejka gwintowana powinna zawsze wystawać z komory spalania - później zagniata się ją na obrotach metalowa kulą o słusznej średnicy [ warto finalnie wyszlifować dremelem jak ktoś napisał ]
4 Profesjonalnie jest wtedy gdy ktoś przefrezuje górę głowicy na kołnierz tulejki - wtedy gwint może mieć tą samą długość co w oryginale
5 Po takich "operacjach " trzeba unikać odkręcania gorącej świecy - metalowy klucz odbiera szybko ciepło z głowicy i tulejka potrafi się zruszyć - nawet ta zaklepana
6 po TAKIEJ naprawie 5-10 sprzętów 2t i 4t nie zauważyłem żadnej różnicy przy rozruchu, w oddawaniu mocy , spalaniu stukowym , niedopalniu paliwa , hałasom , ... bez hamowni ;