Studia mechaniczne - literatura

Hej

Rozpoczynam studia mechaniczne i chciałbym się do nich dobrze przyłożyć. Sprawdziłem karty przedmiotów i zalecaną literaturę i myślę, że ciężko będzie przerobić wszystko co tam jest podane (studia zaoczne, równocześnie praca). W związku z tym, chciałbym zapytać, być może ktoś tutaj jest w stanie polecić mi jakąś fajną książkę do materiałów (same podstawy, wytrzymałość materiałów będzie na drugim roku) oraz do rysunku technicznego? Jeśli chodzi o materiały, wiem, że w pierwszym semestrze będę miał o metalowych, w drugim o niemetalowych.

Chodzi mi o nabycie samych podstaw, bo później w przyszłości - w zależności od tego gdzie będę pracował, określone technologie, materiały, i tak dalej, trzeba będzie douczać się na bieżąco, natomiast myślę, że przydadzą mi się jakieś podstawy, niekoniecznie tylko to, co będzie na studiach - zaoczne więc materiał będzie okrojony, to też zależy mi na jakichś fajnych podręcznikach.

Druga sprawa - pracuję jako operator CNC, jakieś 2 lata doświadczenia, niestety raczej guzikowy, drobne korekty w programie, offsetach, prosty produkt, produkcja masowa.. nic wielkiego - za sprawą studiów oraz kilku zaplanowanych kursów chciałbym to zmienić. Postanowiłem, że poszerzę swoją teoretyczną wiedzę o CNC i chciałem zapytać też o jedną - dwie książki dot.obrabiarek. Chciałbym je po prostu przerabiać w wolnym czasie i chodzi mi o jakąś książkę, która da mi fajne podstawy teoretyczne - pracuję na tokarkach ze sterowaniem Fanuc - mam do niej instrukcję, nie wiem jak do tego podejść, od razu przerobić właśnie tą instrukcję czy może lepiej byłoby pojąć bardziej ogólne wiadomości o obrabiarkach? Może np.najpierw książka "Obsługa i programowanie obrabiarek CNC" (W.Habrat) będzie fajna na start? A może jesteście w stanie zarekomendować coś innego?

Dzięki z góry i życzę miłego dnia!

Najpewniej rysunek techniczny będzie pojawiał się przez całe studia i później większość kariery więc raczej nie ma potrzeby, bym przerabiał na ten temat kilka książek, prawda? Tak dla nabycia podstaw, pozycja pt."Rysunek techniczny maszynowy" (Dobrzański) jest okej? Później w razie jakiejś potrzeby na bieżąco..

Do materiałów kompletnie nie wiem co wybrać - u mnie na uczelni jest inna zalecana literatura, na AGHu jest inna przy tym samym przedmiocie - nie wiem, proszę o pomoc.

Co do CNC - chcę nabyć podstawowe wiadomości dot.programowania oraz poznać dogłębniej (przynajmniej w teorii) działanie i budowę maszyny. Myślę, że do wakacji pozostanę w aktualnej firmie - tokarki Fanuc, później zapewne zmiana. Nie wiem czy jest sens aktualnie przerabiać cokolwiek dot.innego sterowania, zależy mi raczej na podstawach a następnie instrukcji maszyn, na których pracuję.

bemf pisze: ↑

21 wrz 2020, 11:41

Chodzi mi o nabycie samych podstaw, bo później w przyszłości

...bo później w przyszłości będę żebrał na tym forum, żeby koledzy za mnie zrobili zaliczenia

Przepraszam za ironię, ale z takim podejściem to ty kariery nie zrobisz. Albo spójrz, czy masz jaja i jak chłop przyłóż się, bo cię stać, albo przepisz się na kulturoznawstwo. Tam literatura łatwiejsza.

Naprawdę uważam, że nie święci garnki lepią i jesteś w stanie opanować materiał nie "samych podstaw", ale tego, co ci będzie potrzebne, żeby samemu robić projekty i zaliczenia. Nie ty pierwszy, a mamusia pewnie nie obdarzyła cię wybrakowanymi genami, więc gdzie problem? W lenistwie?

No dobra, alem sobie użył, a poważnie, Dobrzański wystarczy do rysunku, resztę powiedzą ci na zajęciach.

Ale mi nie chodzi o zaliczenia. Do zaliczeń to ja się będę uczył na wykładach, ćwiczeniach.. chcę mieć źródła szerszej wiedzy, jeśli aktualnie w pracy mam styczność ze stalą, to mogę poczytać o niej coś więcej niż tylko to co będzie na studiach. O drewnie mogę wiedzieć trochę mniej, bo nie mam z nim w pracy styczności, jeśli kiedyś się pojawi, to wtedy otworzę inną książkę i zgłębię następny temat. Pytam teraz, bo do studiów jeszcze parę dni a mi się nudzi..

Wiesz, łatwo jest znaleźć książki do fizyki czy matematyki, ale podstawy nauki o materiałach.. wpisywałem w Google - uwierz, ale ja nie mam o tym pojęcia więc nie wiem co wybrać nawet na podstawie spisu treści, liczyłem na czyjeś doświadczenie

Prosta sprawa. Idź do czytelni. Zapoznaj się z tym co jest w różnych działach i czytaj to co cię zainteresuje. Najlepiej robić to systematycznie. Na początek masz literaturę do przedmiotów. Minimum raz przejrzeć każdą dostępną pozycję polecaną. Jeżeli coś jest podstawą o na którą wykładowca zwrócił uwagę to wracać warto do tego parę razy.

Najlepsza literatura to to fprum biezesz i po kolei czytasz wszystkie tematy, zadna ksiazka napisana przez jakiegos doktora co w zyciu tokarki nie widzial ci tego nie zastapi. Dla przykladu jak studiowalem jeden doktor wymyslil sobie ze aby zmniejszyc opory skrawania bedzie polewal walek stalowy jakims elektrolitem przyspieszajac rdzewienie, zamiast chlodziwem. Niech koledzy z forum sie wypowiedza czy taki doktor jest normalny? Ale oczywiscie prace na 6 stron napisal, dostal jakas tam nagrode, wydrukowali ja w jakiejs gazecie, a pozniej tlukl do glowy te wiedze studentom. Ja sie pytam ok co taki elektrolit przyspieszajacy rdzewienie zrobi z maszyna ?

andrejch2 pisze: ↑

21 wrz 2020, 20:45

. Dla przykladu jak studiowalem jeden doktor wymyslil sobie ze aby zmniejszyc opory skrawania bedzie polewal walek stalowy jakims elektrolitem przyspieszajac rdzewienie, zamiast chlodziwem. Niech koledzy z forum sie wypowiedza czy taki doktor jest normalny?

Dlatego ten pan ma tytul Doktora.
Aby nim zostac musisz wymyslec cos nowego.

Ciebie natomiast mozna porownac do tych ludzi co chcieli spalic na stosie Kopernika bo glosil ze to slonce krazy wokol ziemi.

Faktem jest ze wiekszosc profesorkow / doktorkow potem az tak skupia sie na swojej pracy i tak chca przekazac swoj tok myslenia studentow ze to robi sie nie powazne.


Co do autora tematu.
Wszystkie dobre ksiazki przekaza ci na zajeciach. Fakt ze jestes na zaocznych troche lipa, tam maja w glownej mierze nalane na studentow.

Dobrzanski - rysunek techniczny to nie ksiazka do czytania. To poradnik, ktory trzymasz pod pacha i zagladasz tam jak czegos nie umiesz.


Zacznij od tej ksiazki, jest super dla lajkow i ma szeroki zakres wiedzy o wszystkich podstawach.

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/imag ... 8NNcIqZSJU

lolo2 pisze: ↑

29 wrz 2020, 08:35

andrejch2 pisze: ↑

21 wrz 2020, 20:45

. Dla przykladu jak studiowalem jeden doktor wymyslil sobie ze aby zmniejszyc opory skrawania bedzie polewal walek stalowy jakims elektrolitem przyspieszajac rdzewienie, zamiast chlodziwem. Niech koledzy z forum sie wypowiedza czy taki doktor jest normalny?

Dlatego ten pan ma tytul Doktora.
Aby nim zostac musisz wymyslec cos nowego.

Ciebie natomiast mozna porownac do tych ludzi co chcieli spalic na stosie Kopernika bo glosil ze to slonce krazy wokol ziemi.

Faktem jest ze wiekszosc profesorkow / doktorkow potem az tak skupia sie na swojej pracy i tak chca przekazac swoj tok myslenia studentow ze to robi sie nie powazne.


Co do autora tematu.
Wszystkie dobre ksiazki przekaza ci na zajeciach. Fakt ze jestes na zaocznych troche lipa, tam maja w glownej mierze nalane na studentow.

Dobrzanski - rysunek techniczny to nie ksiazka do czytania. To poradnik, ktory trzymasz pod pacha i zagladasz tam jak czegos nie umiesz.


Zacznij od tej ksiazki, jest super dla lajkow i ma szeroki zakres wiedzy o wszystkich podstawach.

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/imag ... 8NNcIqZSJU

Tylko niech wymysli coś z sensem, a nie jakieś brednie. Powiem wprost Kamar i polowa tego forum by była lepszymi wykładowcami niż ci co tam teraz są

Jeśli chodzi o materiały to Leszek Dobrzański. A rysunek techniczny ? Też Dobrzański, ale Tadeusz.

Natomiast do cnc polecam, tak jak kolega wcześniej, Olszaka. Niestety nie ma tam nic o toczeniu. Dlatego warto sięgnąć też po „Techniki obróbki mechanicznej i erozyjnej” Marciniaka.

Jakbyś potrzebował literatury do jakichś innych przedmiotów to pisz śmiało, na pewno coś się znajdzie.

andrejch2 pisze: ↑

29 wrz 2020, 08:51

Tylko niech wymysli coś z sensem, a nie jakieś brednie. Powiem wprost Kamar i polowa tego forum by była lepszymi wykładowcami niż ci co tam teraz są

Na pierwszy rzut oka wydaje ci sie to bezsensowne. Ale gdy pomyslisz o obrobce super twardych materialow to juz znajdziesz sens. Ze lepiej zniszczyc wiazania chemicznie i wtedy to obrobic.
Dla mnie to ma sens i zawsze to cos nowego.


ps.
Chyba zeby dostac dr habilitowany to trzeba wymyslec i opracowac cos nowego. Nie na doktora jak wczesniej napisalem, pomylilo mi sie chyba xD

Dodane 6 minuty 33 sekundy:

StudentIB pisze: ↑

29 wrz 2020, 09:06

Jeśli chodzi o materiały to Leszek Dobrzański. A rysunek techniczny ? Też Dobrzański, ale Tadeusz.

Natomiast do cnc polecam, tak jak kolega wcześniej, Olszaka. Niestety nie ma tam nic o toczeniu. Dlatego warto sięgnąć też po „Techniki obróbki mechanicznej i erozyjnej” Marciniaka.

Jakbyś potrzebował literatury do jakichś innych przedmiotów to pisz śmiało, na pewno coś się znajdzie.

Materialoznastwo na poczatek nie przejdzie, chlopak sie zalamie.
Pamietam po sobie, jak za cholere nie moglem ogarnac na czym polega hartowanie.
Jest linia, nad nia jest austenit a pod nia ferryt i perlit. Nagle po "magicznym" hartowaniu tak juz nie jest.

Nie moglem tego ogarnac heheh.
Pani wkoncu wytlumaczyla to mi na przykladzie herbaty i cukru i wtedy zrozumialem. Fajny przedmiot byl, polubilem bardzo.

Nawet chyba 4.5 z tego mialem, a przedmiot kosa ustny egzamin. Poleglem na starzonym martenzycie, zapomnialem ze stal taka jest traktowana wg norm jako nierdzewna.

Dodane 1 minuta 34 sekundy:
Co do obrobki skrawaniem olszaka, moze nie ma o samej obrobce wiele. Ale sa tam podstawy narzedzi, podstawy obrobek, podstawy materialoznastwa.

Mysle ze dobra i wystarczajaca ksiazka na poczatek. Jako baza wiedzy.