Może mój jest zły ale służył 40 lat to niech jeszcze posłuży drugie 40 i mnie wystarczy (a potem niech fachmani poprawiają)IMPULS3 pisze:[że ten uĸład jest zły,:
Stół magnetyczny do szlifierki - jak zrobić
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7911
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Zjawisko histerezy magnetycznej wcale nie jest tak trudne do zrozumienia.
To coś w rodzaju pamięci, zresztą dawno temu na rdzeniach ferrytowych budowano pamięci komputerowe.
Tak w wielkim skrócie, jeśli na rdzeniu magnetycznie twardym nawiniemy cewkę, to przepływ prądu namagnesuje rdzeń.
Od tej pory przy zerowym prądzie jest niezerowe pole magnetyczne, a przy zerowym polu magnetycznym musi płynąć niezerowy prąd.
Ot i wszystko.
CZAS NIE MA TU NIC DO RZECZY !!!
.
To coś w rodzaju pamięci, zresztą dawno temu na rdzeniach ferrytowych budowano pamięci komputerowe.
Tak w wielkim skrócie, jeśli na rdzeniu magnetycznie twardym nawiniemy cewkę, to przepływ prądu namagnesuje rdzeń.
Od tej pory przy zerowym prądzie jest niezerowe pole magnetyczne, a przy zerowym polu magnetycznym musi płynąć niezerowy prąd.
Ot i wszystko.
CZAS NIE MA TU NIC DO RZECZY !!!
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Ja sie zgadzam, miałem na myśli to ze być może jest coś z prostownikiem a przez to elektromagnes ma mniejszą siłę i ściernica przesuwa detal, ale jak tego nie ma to też jestem zdania że po co ruszać. Choć nadal się dziwię że tak po wyłączeniu od razu puszcza. Nie ukrywam że gdybym tak miał to bym był zadowolony.kamar pisze:Może mój jest zły ale służył 40 lat to niech jeszcze posłuży drugie 40 i mnie wystarczy (a potem niech fachmani poprawiają)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2804
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Tyle że elementem stołu jest właśnie układ rozmagnesowujący. Jest więc co temat tego tematu.kamar pisze:Może wróćcie do tematu. A tematem jest stół magnetyczny a nie układy rozmagnesowywujące . Dobry stół ma puszczać po zdjęciu napięcia i tyle.
Ma i to bardzo dużo. A to przez cewkę. Prąd w cewce nie zmienia sie skokowo. Narasta z czasem. Zmieniając więc czas włączenia napięcia o przeciwnej polaryzacji można zmienić płynący prąd (szczytowy, czyli ten który będzie płynął tuż przed momentem wyłączenia).tuxcnc pisze:Od tej pory przy zerowym prądzie jest niezerowe pole magnetyczne, a przy zerowym polu magnetycznym musi płynąć niezerowy prąd.
Ot i wszystko.
CZAS NIE MA TU NIC DO RZECZY !!!.
Zatem można dobrać czas do właściwości konkretnego stołu i faktycznie rozmagnesowywanie jednorazowym ujemnym impulsem o określonym czasie trwania będzie skuteczne.
Ale trzeba to dobrać do konkretnego stołu i prądu który magnesuje stół.
Poza tym ten czas trzeba by raczej generować układem elektronicznym bo on raczej musi być krótki (milisekundy).
A rozmagnesowywanie prądem zmiennym nie wymaga żadnego dobierania.
Jak dla mnie zrobienie porządnego układu rozmagnesowującego jest prostsze niż bawienie się w "dobry stół".
Pamiętajmy że stół ma być amatorski a więc na 99% będzie zrobiony z materiału jaki akurat będzie pod ręką. Materiał może i będzie dobry, ale na pewno nie z punktu widzenia jego właściwości magnetycznych.
Gdyby nawet był, to będzie znacznie droższy.
I tak więc prościej i taniej zrobić "gorszy stół" i dorobić do niego "naprawiacz" w postaci układu rozmagnesowującego.
Wiem że mój punkt widzenia jest tutaj dość trudny do zrozumienia, bo piszę to jako elektronik a tutaj raczej mamy mechaników.
Dlatego autor zrobi jak zechce, ale ja w razie czego mogę pomóc zaprojektować (albo raczej po prostu: zaprojektować) ten układ rozmagnesowujący jak by jednak się chciał na niego zdecydować.
A co do elektrody to kolego tuxcnc wyobraźcie sobie że teraz to ja jako stały bywalec elektrody mogę mieć takie samo zdanie o forum CNC jak Ty o forum elektroda. A szczególnie o Tobie jako o tej osobie odpowiadającej (które nazwałeś debilami). Sugerował bym więc nie oceniać całej porządnej społeczności elektrody na podstawie paru „debili” na których akurat trafiłeś.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2013, 21:50 przez atom1477, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2804
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Mówiąc stół mam na myśli układ funkcjonalny. Dla jednych więc jest jego częścią, dla innych nie jest.
Tak jak elementem tokarki jest falownik sterujący silnikiem. A ktoś przecież może powiedzieć że to nie ma nic wspólnego z mechaniką więc to element tokarki nie jest.
Nie ma więc co wskazywać.
To może inaczej.
Sieć energetyczna nie jest częścią tokarki. Ale czy to znaczy że mamy robić super tokarkę która zadziała na każde napięcie (stałe, zmienne, 10, 1000V)? Raczej nie.
Tak samo stół. Może i układ rozmagnesowujący nie jest jego częścią, ale to nie znaczy że nie mamy go zastosować i robić "super stół" który się obejdzie bez niego. Skoro ze stołem ma coś współpracować to można przenieść cześć funkcjonalności na to coś, upraszczając i potaniając dzięki temu budowę samego stołu.
Tak jak elementem tokarki jest falownik sterujący silnikiem. A ktoś przecież może powiedzieć że to nie ma nic wspólnego z mechaniką więc to element tokarki nie jest.
Nie ma więc co wskazywać.
To może inaczej.
Sieć energetyczna nie jest częścią tokarki. Ale czy to znaczy że mamy robić super tokarkę która zadziała na każde napięcie (stałe, zmienne, 10, 1000V)? Raczej nie.
Tak samo stół. Może i układ rozmagnesowujący nie jest jego częścią, ale to nie znaczy że nie mamy go zastosować i robić "super stół" który się obejdzie bez niego. Skoro ze stołem ma coś współpracować to można przenieść cześć funkcjonalności na to coś, upraszczając i potaniając dzięki temu budowę samego stołu.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2013, 22:02 przez atom1477, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7618
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
Kamar ! - może masz stół wykonany z materiału do tego przeznaczonego ?
czyli ze stali która się nie magnesuje - a jeżeli to szczątkowo.
jak przepuścisz prąd stały przez transformator to się nie namagnesuje.
dyskusja o rozmagnesowywaniu dotyczy stołu zrobionego ze zwykłej stali.
pozdrawiam.
Kamar ! - może masz stół wykonany z materiału do tego przeznaczonego ?
czyli ze stali która się nie magnesuje - a jeżeli to szczątkowo.
jak przepuścisz prąd stały przez transformator to się nie namagnesuje.
dyskusja o rozmagnesowywaniu dotyczy stołu zrobionego ze zwykłej stali.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Chyba mnie coś minęło, bo ja mam też fabryczny a nie jakieś robione przez kowala. Na szlifierkach których się uczylem szlifować też były fabryczne, i zawsze ręcznie się rozmagnesowywało przełącznikiem.kamar pisze:pukury napisał/a:
witam.
Kamar ! - może masz stół wykonany z materiału do tego przeznaczonego ?
.
To może od tego zacząć I zakończyć a nie kombinować jak pięknie rozwiązać problem który się samemu stworzyło
Kamara stół ma być może jkąś infekcję która przeszła z Linuxa i dlatego puszcza od razu...