Śruba kulowa i nakrętka zacinają się, pomysły ?

Witam, kupiłem najtańszą możliwą śrubę kulową. Z zamiarem budowy prostej osi. Wszystko dobrze ale jak na razie to tylko cena mi się w tym wszystkim podoba.
Kiedy kręciłem ręcznie wszystko działało całkiem ładnie ale po podłączeniu do silnika kiedy wszystko lata na obrotach bardzo często zdarza się że się coś zatnie i silnik nie jest w stanie tego przekręcić. Sprawdzałem tez po wyjęciu z osi samą śrubę i nakrętkę żeby wykluczyć jakieś błędy montażu i braku współosiowości elementów ale jest to samo. Kulki czy cuś blokuje się tak bardzo że już dwa razy wywaliło te plastikowe zgarniacze które są po końcach nakrętki. Posypały się kulki i składałem. Umiem już składać nakrętkę tak szybko że chyba wyjadę na jakieś zawody ale prócz tego nie wiem co dalej począć. Ktoś ma jakieś pomysły co może by przyczyną takich blokad ? może źle coś składam ?Czy po prostu z chińczykiem to taka loteria i albo się trafi albo się ma problem ?

ak47 pisze: Czy po prostu z chińczykiem to taka loteria i albo się trafi albo się ma problem ?

No chyba ciebie spotkało to drugie. Może oś ci się skończyła i przywaliłeś w ten sposób nadwyrężyłeś nakrętkę i się rozsypała albo nakrętka była jakaś wybrakowana. Kup nowa nakrętkę bo możesz sobie jeszcze bieżnie gwintu na śrucie uszkodzić jak już nie są uszkodzone. Albo rozbierz nakrętkę porządnie ją wymyj poskładaj i wtedy sprawdź może coś dostało się do środka i kulki się blokują.

Dobra, nie wiem czemu ale jak wyjąłem ze 4 kulki z myślą "jak się klinuje to zrobię tak że nie będzie się miało co klinować" to poskutkowało. Oś działa.

Kalasznikow jak ci wywaliły kulki te plastikowe zgarniacze to masz zle poskładana nakretke one tam nie maja prawa być one chodza w obiegu zamknietym jak kulki w łożysku no chinczyki precyzją nie powalaja szczególnie pojedyńcze nakretki skasować luzu sie nie da a przy obrocie słychac jakby wiekszość kulek nie miała styku z bieznią tak się przesypują nawet przy markowych srubach nie ma możliwości aby kulki wyjechały do zgarniaczy chyba że przejechały za daleko (poza krancówke albo ten najczęsciej teraz plastikowy element został uszkodzony ale wtedy kulki maja za krótki obieg i w pewnym momencie się nie toczą ) albo połamane kulki a wtedy jest po srubie

Wywaliło mi te zgarniacze już na samym początku użytkowania. Śruba przyszła do mnie z założoną nakrętką ,wcześniej styku z tym nie miałem i kombinowałem wte i wewte. Póki co wszystko śmiga dobrze. Nawet dziś trochę to testowałem, puściłem programik na jeżdżenie +200 , - 200 i chodziło jak należy.

nie to żebym chciał ingerować w Kolegi życie, ale czy Kolega porządnie posmarował?

jak mówisz Kolega że chińszczyzna, to znaczy że dokładne to to nie jest na tyle żeby w kosmos polecieć, a skoro nie dokładna i nakrętka, i śruba, a ręką "idzie" to przy większych prędkościach smar powinien pomóc.