Czy naprawdę myślisz że ktoś kto nie potrafi dobrze ustawić spawarki ani położyć prawidłowej spoiny, zrozumie drugą i trzecią część twojej wypowiedzi?
Jak widać poniżej:
Odciąłem kawałek z takim w miarę lepszym spawem i tak wygląda próba rozbicia tych dwóch złączonych elementów, młotkiem 8kg:
Jednak siła myślenia w narodzie jest większa, niż się wielu maruderom wydaje.
Ale mniejsza o czepianie się wypowiedzi i to co kto myśli o innych.
Drzwi już rozbijał nie będę
Broń boże! Z lektury powyższych Twoich wypowiedzi wynika, że drzwi się nie rozpadną na spawach raczej bankowo.
Ponad to - to tylko drzwi, a nie rama wagonu kolejowego na przykład.
trochę ćwiczyłem spoiny pachwinowe z dołu do góry
Na zawodowych spalaniach, nawet tych kwalifikowanych najwyższymi certyfikatami kolejowymi, również wiele się ćwiczy przed właściwym spawaniem... To nie grzech. Wręcz przeciwnie.
na dwóch złączonych kawałkach płaskownika o grubości 2mm (czyli takiej jak moje profile).
Brawo za podejście do tematu. Rzadko się zdarza w "nie-zawodowym" spawaniu.
Trzeba tylko pamiętać przy każdej takiej próbie, że próbnik w formie nawet znormalizowanych dwóch blaszek, nie jest w pełni równoważny złączu spawanemu na wyrobie, z powodu innej pojemności cieplnej. Co za tym idzie globalnie cała próbka od ciepła spawania podgrzewa się do wyższej temperatury, a dyssypacja jej (energii cieplnej) z obszaru złącza jest inna niż w przypadku kilkutonowej konstrukcji. Skutkuje to, zachodzeniem procesów odpuszczania (przemian krystalicznych/metalurgicznych) materiału rodzimego i złącza (dla S235 i podobnych, to jest pomijalne akurat).
Sens tej próby jest natomiast taki, aby właśnie się rozpadło/pękło. Pytanie, gdzie pęknie. Przez spoinę, czy na granicy spoiny, czy gdzieś zupełnie z boku. Inna sprawa, to przewymiarowanie spoiny. Bo nawet jak nawalisz na blaszce t=2mm pachwinę "a6" to, gdy będzie przyklejona i tak szansa, że nie puści jest duża.
Ale...
Przede wszystkim, to tylko rama drzwi, a nie rakieta kosmiczna.
Widać, że laikiem garażowcem nie jesteś.
Jak Cię temat wciąga, to może faktycznie warto poczytać chwilę o próbach w spawalnictwie i o ocenach wyników tychże prób.
Może warto kupić odczynnik Adlera i nauczyć się robić zgłady warsztatowe/robocze oraz nauczyć się podstaw oceny VT-1 lica spoin.....