Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

Spawalnictwo i obróbka cieplna

pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 793
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#11

Post napisał: pavyan » 13 sie 2024, 22:23

Zerknij tutaj, rozmowa o lutowaniu pił taśmowych - może coś dla siebie ciekawego znajdziesz:
oporowe-urzadzenie-lutujace-do-pilek-ta ... 08467.html


Pomogłem? Kliknij, proszę :-)


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#12

Post napisał: forestgril » 13 sie 2024, 23:13

Dzięki. Wygląda na to, że to może być jednak zabawa tylko dla najbogatszych :) szczęśliwych, co czasu nie liczą.

Dodane 1 minuta 18 sekundy:
(Czytałem tamten wątek, ciekawy. Może mieć to większy sens przy droższych (grubszych i dłuższych) taśmach.


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#13

Post napisał: forestgril » 14 sie 2024, 09:31

Z drugiej strony, żeby podgrzać gram żelaza do 1000 stopni, potrzeba około 500 Dżuli, czyli można to nawet zrobić akumulatorem samochodowym, sekunda, dwie, trzy i powinno być po sprawie (12V * 50A= 600W, a przecież 600 W*1 s = 600 J)

Wystarczy tylko opracować te zaciski. Spróbuję się pobawić w wolnej chwil, kiedyś przecież będę miał większą przecinarkę! Jak mi się coś uda, to pokażę.

Na razie zweryfikowałem ponownie, że taśma pęka poza miejscem lutowania. Wziąłem za lut kawałek mosiądzu ze starego kranu i umieściłem między dwoma końcami taśmy, podgrzałem MIGiem. Zlutowane było może na 4x4mm^2, ale i tak trzymało na zginanie lepiej niż przegrzana taśma. Próbowałem też wcześniej odpuszczać miejsce spawane migiem małym palnikiem ręcznym butanowym. Też pękało, tylko bardziej "na miękko". Nie sprawdzałem jednak naciągu. Może taśma tak odpuszczona pękałaby przy mocnym zginaniu ale wytrzymała znamionowe 20kg/mm^2 (czyli około 200kg udźwigu w moim wypadku)?

Tak czy inaczej cała operacja, włączając szlifowanie, ustawianie, lutowanie, ponowne szlifowanie to 30 minut, a przy przygotowaniu stanowiska i nabraniu wprawy pewnie 10-15. Więc trzeba policzyć, czy to się opłaca (przygotowanie przyzwoitego stanowiska to pewnie dniówka). W wypadku taśmy za 30-50 złotych nie ma to raczej sensu, nawet jak pęka co godzinę. Chyba że to nauka na przyszłość pod grubsze taśmy.

Tutaj na zdjęciu, zgodnie z zasadą "nie ma takiego złomu co by się nie przydał w domu garażu", do chwycenia taśmy, aby spawać MIGiem, używałem podstawy od zepsutego stojaka do wiertarki ręcznej, aluminiowy, więc działa jako "heat sink":

Obrazek

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 11923
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#14

Post napisał: RomanJ4 » 14 sie 2024, 13:25

forestgril pisze:Próbowałem też wcześniej odpuszczać miejsce spawane migiem małym palnikiem ręcznym butanowym. Też pękało, tylko bardziej "na miękko". Nie sprawdzałem jednak naciągu. Może taśma tak odpuszczona pękałaby przy mocnym zginaniu ale wytrzymała znamionowe 20kg/mm^2 (czyli około 200kg udźwigu w moim wypadku)?

Na pewno na rozciąganie będzie inaczej reagować niż na zginanie, a po to się odpuszcza by znieść wewnętrzne naprężenia (tu po spawaniu) myślę, że dodatkowe umieszczenie całej taśmy na godzinkę w piekarniku na 200°C i powolne wystudzenie pomogłoby uspokoić progi miedzy "spokojną" a naprężoną strefą taśmy..
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#15

Post napisał: forestgril » 14 sie 2024, 14:16

Dzięki za radę! W razie czego mam piec hartowniczy, czy próbować 200, czy dać trochę więcej np 300-400?


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 793
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#16

Post napisał: pavyan » 14 sie 2024, 22:21

Odpuszczanie w 200 stopniach to w tym przypadku będzie raczej zbyt nisko.
Ja dałbym nawet 400 (w tych okolicach odpuszczam swoje lutowane lutem srebrnym piły), ale może najpierw spróbuj 300 - metoda prób i błędów powinna dać optymalne wyniki.
Problem polega na tym, że po lutowaniu/spawaniu taśmy na krótkim odcinku jest kilka struktur stali, symetrycznie rozmieszczonych w obu kierunkach od miejsca spojenia - wysoko zahartowana (ale to zależy od szybkości chłodzenia, nie musi być), wysoko (nawet całkowicie) odpuszczona i lekko odpuszczona. Tych wysoko odpuszczonych części nie da się punktowo zahartować w prosty sposób, no bo jak, wciąż powstaje ten sam problem - ale najważniejsze jest dobranie w miarę prawidłowej temperatury dla środkowej części, wysoko zahartowanej.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#17

Post napisał: forestgril » 20 sie 2024, 11:50

Dzięki @pavyan !

Znalazłem jeszcze jeden fajny fimilk od Tego Starego Antosia. Pokazuje i tłumaczy wszystko ładnie ze szczegółami a przy okazji i zabawnie:



tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#18

Post napisał: tristar0 » 20 sie 2024, 11:56

A tak z ciekawości czy za te pieniądze to warto próbować naśladować fabrykę :https://katana.com.pl/sklep/katana-m42- ... gLQ9vD_BwE

Dodane 2 minuty 4 sekundy:
Może zacznij sam robić sobie całe piły jak już załapiesz metody łaczenia końców :lol:
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki


Autor tematu
forestgril
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 10
Posty: 552
Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#19

Post napisał: forestgril » 20 sie 2024, 18:03

Jak zawsze pomocny :) już zrezygnowałem z tego dla taśm o tej cenie, ale jak cena x10 to już chyba warto umiec


tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Spawanie/lutowanie hartowanych taśm piłowych

#20

Post napisał: tristar0 » 20 sie 2024, 18:25

forestgril pisze: ale jak cena x10 to już chyba warto umiec
nawet jak kosztuje taśma 25 pln to gdy pęka to na zgrzewie a wtedy pakujesz i wysyłasz do sprzedawcy i albo grzewają drugi raz albo wymieniają na nową ,szkoda życia na takie pierdoły .Pewnie założysz nie długo temat jak samemu robić gumki do weków :P

Dodane 2 minuty 36 sekundy:
Choć mam wrażenie że chcesz się wyprowadzić gdzieś na wysokości Władywostoku tam takie rzeczy naprawiają choćby dla tego że nowej nie dostanie albo 3 renifery trzeba sprzedać za jedną piłę taśmową .

Dodane 7 minuty 57 sekundy:
forestgril pisze:, ale jak cena x10 to już chyba warto umiec
najdroższa jaką znalazłem https://katana.com.pl/sklep/pila-tasmow ... -centauro/ ale za tą cenę to swoją przecinarkę opleciesz kilka razy :wink: i nadal się ich nie naprawia a odsyła do sprzedawcy gdy pęknie (jedynie nie podlega reklamacji gdy widać ślady dużego zużycia zębów.
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”