smarowanie tue 35 kalamitka

wymiana oleju i nasmarowanie tue 35

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
tokar
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 10 maja 2018, 07:39

smarowanie tue 35 kalamitka

#1

Post napisał: tokar » 10 maja 2018, 08:25

Na początek witam forumowiczów . Mam parę pytań odnośnie tokarki tue 35 z góry dzięki za odpowiedzi.
maszynę zakupiłem jakiś czas temu i przymierzam się do jej uruchomienia.

+Chciał bym wymienić olej w skrzynce, jak ten owy olej spuścić? zakupiłem orlenowski olej maszynowy lan-46. może być?

+Nie mogę znaleźć kalamitki do przesmarowania panewek,zamieszczam foto, może ktoś podpowie i czy mam dobrze rurki. Obrazek

+Jeżeli chodzi o korytka gdzie są rurki , czy mogę wstawić np. filc zamiast tych szmatek bo nic z nich prawie nie zostało.

Dodane 7 minuty 36 sekundy:
ustawienie rurek
Obrazek
Obrazek



Awatar użytkownika

Pirat
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 513
Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
Lokalizacja: Lódź

Re: smarowanie tue 35 kalamitka

#2

Post napisał: Pirat » 10 maja 2018, 21:25

tokar pisze:+Chciał bym wymienić olej w skrzynce, jak ten owy olej spuścić?

Tokarka TUE 35 to gruz, żadnego oleju nie zlejesz z wrzeciennika bo go tam nie ma. Smarowanie trybów i łożysk odbywa się na zasadzie oleju traconego, co wlejesz na te szmatki czy filce to wyleci dołem.


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: smarowanie tue 35 kalamitka

#3

Post napisał: orion32 » 10 maja 2018, 21:37

Taa gruz.Gruzy to teraz robia w Chinach.U mojego brata jest model tue35 z 1953r i nadal śmiga.Jest prosta w budowie,jest głośna,ale nazwanie jej gruzem, to gruba przesada.Tokarka nie ciągnie stożków mimo wieku i przepracowanych godzin.Toczyłem na niej fi 520.Przy tych gabarytach jakie ma to jest wynik.Poproszę tylko taki ,,gruz".
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.

Awatar użytkownika

Pirat
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 513
Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
Lokalizacja: Lódź

Re: smarowanie tue 35 kalamitka

#4

Post napisał: Pirat » 10 maja 2018, 21:47

orion32 pisze:Toczyłem na niej fi 520.

Według mojej wiedzy to max. średnica toczenia nad łożem w TUE 35 jest 350mm, więc skąd się wzięło to ⌀ 520??


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

Re: smarowanie tue 35 kalamitka

#5

Post napisał: Grzegorz53 » 10 maja 2018, 21:57

Były TUE 35 z wyjmowanym mostkiem.


Autor tematu
tokar
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 10 maja 2018, 07:39

Re: smarowanie tue 35 kalamitka

#6

Post napisał: tokar » 11 maja 2018, 07:37

Pirat pisze:
10 maja 2018, 21:25
tokar pisze:+Chciał bym wymienić olej w skrzynce, jak ten owy olej spuścić?

Tokarka TUE 35 to gruz, żadnego oleju nie zlejesz z wrzeciennika bo go tam nie ma. Smarowanie trybów i łożysk odbywa się na zasadzie oleju traconego, co wlejesz na te szmatki czy filce to wyleci dołem.
pirat, chodziło mi o olej w skrzyni na samym dole tokarki, odnośnie kalamitki ludzie piszą że mają ją na kole pasowym ale u mnie takowej nie ma tylko jest jakaś śrubka widać ją na zdjęciu. Co do gruzu lekka przesada. Zapłaciłem za tue 35 tyle co mała chińska tokarka i mam więcej możliwości łącznie z toczeniem stożków.

Dodane 6 minuty 36 sekundy:
orion32 pisze:
10 maja 2018, 21:37
Taa gruz.Gruzy to teraz robia w Chinach.U mojego brata jest model tue35 z 1953r i nadal śmiga.Jest prosta w budowie,jest głośna,ale nazwanie jej gruzem, to gruba przesada.Tokarka nie ciągnie stożków mimo wieku i przepracowanych godzin.Toczyłem na niej fi 520.Przy tych gabarytach jakie ma to jest wynik.Poproszę tylko taki ,,gruz".
orion32 masz rację. miałem jakiś czas temu wiertarkę stołową made by czajna, tragedia! kupiłem ws-15 i jestem mega zadowolony. Jesteś mi w stanie powiedzieć gdzie powinna być kalamitka? Na kole pasowym jej nie mam jak byś zaznaczył na zdjęciu gdzie mam szukać było by super.

Dodane 1 godzina 13 minuty 8 sekundy:
Grzegorz53 pisze:
10 maja 2018, 21:57
Były TUE 35 z wyjmowanym mostkiem.
grzegorz 53 może ty mi pomożesz. jak spuścić olej ze skrzyni na dole tokarki i gdzie znajdę lub zamontuje kalamitkę do smarowania panewek. Piszą że powinna być na kole pasowym ale w którym miejscu? bo jakoś znaleźć nie mogę.


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

Re: smarowanie tue 35 kalamitka

#7

Post napisał: Grzegorz53 » 11 maja 2018, 10:29

na-co-zwracac-uwage-przy-zakupie-tue-35-t61829-30.html
A u Ciebie nie ma korka spustu oleju z reduktora (od przodu tokarki przy dnie)?


Autor tematu
tokar
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 10 maja 2018, 07:39

Re: smarowanie tue 35 kalamitka

#8

Post napisał: tokar » 11 maja 2018, 11:31

brak,dookoła lewej nogi brak korka na dole. dtr mówi smarowanie rozbryzgowe wlewać 4 litry do kreski dopełniać co miesiąc wymieniać co 3. dolał bym jak bym wiedział jaki olej tam jest żeby nie mieszać. ten link co podałeś to widziałem u mnie w tym miejscu nie ma.
jeszcze jedno pytanie co to na zdjęciu jest? do czego ? za co odpowiadają? pan od którego kupiłem tokarkę mówił że tam jest jakiś olej transformatorowy czy coś takiego. Obrazek

Dodane 4 minuty 51 sekundy:
może tu gdzie zaznaczyłem strzałką powinna być ta kalamitka
Obrazek


tokarzmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 134
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
Lokalizacja: Radomsko

Re: smarowanie tue 35 kalamitka

#9

Post napisał: tokarzmaly » 11 maja 2018, 13:28

To "coś" z olejem trafo to zwykły/stary wyłącznik, w którym styki robocze zatopione są w oleju. Zabezpiecza to trwałość styków.
Poszukiwania kalamitki...... wskazanej na zdjęciu.
Tak to jest miejsce smarowania "zespołu złożonego z kół pasowych i koła zębatego, łożyskowanych na wale wrzeciona za pomocą łożysk ślizgowych".
Tylko, że....
Moim zdaniem tam powinno się smarować olejem, wpuszczając kilka kropel oleju.
W ogóle, to łożysko to "pracuje" tylko w czasie pracy reduktora obrotów. Jeśli wyższe prędkości to ten zespól i wrzeciono obracają się z tą samą prędkością.


Autor tematu
tokar
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 10 maja 2018, 07:39

Re: smarowanie tue 35 kalamitka

#10

Post napisał: tokar » 11 maja 2018, 14:31

tokarzmaly pisze:
11 maja 2018, 13:28
To "coś" z olejem trafo to zwykły/stary wyłącznik, w którym styki robocze zatopione są w oleju. Zabezpiecza to trwałość styków.
Poszukiwania kalamitki...... wskazanej na zdjęciu.
Tak to jest miejsce smarowania "zespołu złożonego z kół pasowych i koła zębatego, łożyskowanych na wale wrzeciona za pomocą łożysk ślizgowych".
Tylko, że....
Moim zdaniem tam powinno się smarować olejem, wpuszczając kilka kropel oleju.
W ogóle, to łożysko to "pracuje" tylko w czasie pracy reduktora obrotów. Jeśli wyższe prędkości to ten zespól i wrzeciono obracają się z tą samą prędkością.
czy to jest jedyne miejsce gdzie powinienem dać smar lub kilka kropel oleju, o korytkach z rurkami już wiem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”