Silnik krokowy z alternatora od fiata 126p???

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#41

Post napisał: wood carver » 09 lis 2006, 19:33

Chce zrobic eksperyment z diodami apropos tego sterowania fzowego w turbo...
Diody led na 5 V, myśle ze wystarczy oporniczek około 200 omów....chyba nic nie powinno sie stac w lpt??? Nie jestem elektronikiem ..ale wydaje mi sie ze to wynika z prawa Oma....nie powinien połynąc prąd większy niż 25 mA...dobrze mówie?....to chyba ni uszkodzi portu ...koledzy ektronicy?? Ile lpt daje?? tak z 50 mA wytrzyma??

[ Dodano: 2006-11-09, 19:39 ]
jak diody będą sie palić sekwencyjnie, to się zbuduje banalną końcówke mocy i zobaczy tak naprawde ile można wyciągnąc z tego alternatora a z prądem się będzie eksperymentowac..

[ Dodano: 2006-11-10, 13:43 ]
Eksperyment wypał pomyślnie!!!

diody zapalaja sie!!!

Teraz tylko prosta końcówka, jaki polecacie tranzystor, najlepiej do około 150 W, zresztą tyle ma alternator, najwyżej prąd się będzie obiżac jak się okaże ze sie będzie grzało ( a napewno sie okaże)
Czy zasilanie wirnika też trzeba by było zrealizowac na tranzystorze tak , ażeby była regulacja prądu z podbieciem napięcia, a obniżeniem prądu?????

cała reszta analogicznie do sterowania step/dir

zobaczymy, zonk jest w tym, ze przy sterowaniu pełnokrokowym, otrzymuje się zaledwie 24 kroki, co przy śrubie 4 mm daje posuw rzędu 1.6 mm
przy takiej małej rozdzielczości prędkośc alternatora ( stosunkowo nieiwleka) to mała przeszkoda.
Frezując z drewnie, taka rozdzielczosc nie będzie stanowiła przeszkody! tak myśle!
chyba , że się okaże, że duża odległośc pomiedzy kolejnymi krokami spowoduje nieproporcjonalnie wielki spadek m,omentu przy niewielkiej zmianię prędkości!!!
sie okaże!!

[ Dodano: 2006-11-11, 00:16 ]
a co do półkroku, bo taki dało by się w sumie zrealizowac, to w sumie lipa....dysponujemy przecież ograniczoną liczbą pinów...chyba zeby zamontowac II lpt....ale turbo idzie pod dosem...a nie mam pojęcia jak w dosie zainstalowac np. karte rozszerzeń z lpt?? chyba ze jest jakiś inny sposób????



Tagi:

Awatar użytkownika

MAAK
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 409
Rejestracja: 10 wrz 2004, 09:40
Lokalizacja: Kielce

#42

Post napisał: MAAK » 11 lis 2006, 21:34

Czy możesz napisać jak po kroku zapalają sie diody na pinach?

Pełne kroki
100
010
001

z półkrokami
100
110
010
011
001
101

Przy tak dużej średnicy wirnika nie uzyskasz dużych obrotów w pracy cnc
Przy rozpędzaniu to sie da uzyskać spore obroty
Trzeba zastosować sterownik na mikrokoki żeby miał durzą rozdzielczości przy małych obrotach


Adalber
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 11
Posty: 687
Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
Lokalizacja: Polska

#43

Post napisał: Adalber » 11 lis 2006, 22:12

Taka kombinacja jak podał MAAK jest dobra
Załączniki
Falownik.jpg
Falownik.jpg (27.02 KiB) Przejrzano 2071 razy

Awatar użytkownika

Autor tematu
wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#44

Post napisał: wood carver » 11 lis 2006, 23:41

Diody zapalają się w zaprogrmowanej sekwencji w obrębie 2,3 i 4 pinu... zapisując "bity " na trzech pierwszysch miejscch 100xxxxxxxxxxx..itd..
Oczywiście przy częstotliwości do kikudziesięciu herców zmiany są widoczne..potem już nie gasną - to zrozumiałe, za duża częstotliwośc

Ten pomysł z półkrokami jest bardzo dobry! Tym bardziej,że wirnik zyska troche "dynamiki" i nie będzie takiej iscylacji przy zatrzymaniu wirnika oraz przy zmianie kierunku. Robiąc próby okazuje się, że przy dużym, bardzo dużym prądzie ta oscylacja powiększa się...wirnik oscyluje przy cewce pezez jakieś 0.2 sekundy (oceniłem tak na oko w każdym razie jest to zauważalne))

Apropo tych półkroków... które trafo to wytrzyma??
zasilając uzwojenia na osobnych tranzystorach na "półkroku" popłynie w sumie gigantyczny prąd, maksymalny dla wielkości wyregulowanej na każdym tranzystorze i to x2 bo 2 cewki "będą się siłowały" zeby przyciągnąc ten wienik na swoją stronę...dobrze myśle...??? jak każdy z tranzystorów bedzie wyregulowany powiedzmy na 10A to w sumie 20 A na trafie!!!

a tak w ogóle dzisiaj ledwo uratowałem ten sfatygowany alternator...uwalił mi sie drut wewnątrz...nieszczęśliwie między zwojami..polutowałem, zwarcia nie ma..narazie działa

Awatar użytkownika

MAAK
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 409
Rejestracja: 10 wrz 2004, 09:40
Lokalizacja: Kielce

#45

Post napisał: MAAK » 12 lis 2006, 13:01

Trochę ryzykowny ten kod Adalber tam musi być odzielajacy krok między zasilaniem + i -
Na sześć tranzystorów zasilanie Bipolarne uzwojenia to będzie 12kroków przynajmniej tak mnie wyszło i działa!
Jak sie zastosuje przeażniki elektroniczne to mogą być wszystkie jednakowe
Niestety przekaźniki elekt. są dość drogie

Tak 2 cewki "będą się siłowały" i biegun wirnika będzie stał pomiędzy dwiema biegunami stojana
Jak na jednej będziesz zwiększał napięcie krokowo a na drugiej zmniejszał to będziesz miał mikrokoki!
Uwaga przy mikrokokach prąd całego silnika jest zawsze jednakowy!
A pólkrokowym jest większy o dwa razy dlatego trzeba dać dodatkowy ogranicznik prądu na dwa razy mniejszy!
Wtedy jedna cewka np 10A dwie też 10A


Adalber
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 11
Posty: 687
Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
Lokalizacja: Polska

#46

Post napisał: Adalber » 12 lis 2006, 15:14

Do łączenia 6 kluczy trzeba 12 kroków ,ale ja połączyłem klucz górny z dolnym wtedy wystarcza 6 kroków .
Co do przerw to oczywiście powinien być czas martwy (najpierw wyłączamy tranzystor np.dolny a chwile póżniej włączamy górny ta chwila to tzw.czas martwy ).
Ja zrobiłem następująco górne tranzystory są typu p dolne typu n bramki tranzystorów są połączone górny tranzystor przewodzi gdy napięcie na połączonych bramkach jest niskie a dolny gdy napięcie jest wysokie .Oczywiście zostaje przypadek gdy napięcie jest pośrodku ,ponieważ wydajność drivera irfd9110 +irfd110 jest rzędu 0,5 A to przeładowanie pojemności bramek tranzystorów wyjściowych trwa bardzo krótko-kilkanaście ns i duży prąd zwarcia (między plusem a minusem zasilania )nie zdąży popłynąć .
Niestety nie da się zrobić taniego a jednocześnie prostego sterownika .

Awatar użytkownika

MAAK
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 14
Posty: 409
Rejestracja: 10 wrz 2004, 09:40
Lokalizacja: Kielce

#47

Post napisał: MAAK » 12 lis 2006, 15:50

Można zrobić coś w rodzaju pozytywki na każdy krok odpowiednia częstotliwość przez generator na MOSFET żeby otrzymać mikrokoki
Napisać program na procek, albo wykorzystać dekoder

Awatar użytkownika

Autor tematu
wood carver
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1243
Rejestracja: 28 lip 2006, 19:14
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

#48

Post napisał: wood carver » 12 lis 2006, 19:09

Czy mógłbys podac zakresy dla tych tranzystoró..znaczy dla p- kiedy sie już zamyka..a dla n...kiedy się otwiera, przy jakim napięciu??...


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#49

Post napisał: 251mz » 12 lis 2006, 19:13

oj kolego sciagnij sobie kurs o tranzystorach ze strony EDW to powinno cie w miare dokształcic:)


Adalber
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 11
Posty: 687
Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
Lokalizacja: Polska

#50

Post napisał: Adalber » 12 lis 2006, 19:33


ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”