Sherman cutter 110- problem z zakłóceniami

Dyskusje na temat przecinarek plazmowych i gazowych sterowanych numerycznie.
Awatar użytkownika

karpik74
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 17
Posty: 394
Rejestracja: 27 cze 2015, 16:36
Lokalizacja: kłodzko

#91

Post napisał: karpik74 » 05 paź 2015, 17:06

Pochwaliłem się.
Trochę pociąłem i od czasu do czasu przy odpalaniu wywala E-stop i X odjeżdża.



Tagi:


Autor tematu
voxac50
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 33
Posty: 57
Rejestracja: 26 mar 2015, 19:18
Lokalizacja: Sandomierz

#92

Post napisał: voxac50 » 05 paź 2015, 20:52

Ja też dzisiaj trochę pociąłem i od czasu do czasu odjeżdża mi X i rzadziej Y przy odpalaniu. Na razie brak pomysłów jak sobie z tym poradzić.


szary11
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 383
Rejestracja: 16 lut 2011, 22:44
Lokalizacja: Tarnogród

#93

Post napisał: szary11 » 05 paź 2015, 21:35

karpik74 pisze: Pochwaliłem się.
Trochę pociąłem i od czasu do czasu przy odpalaniu wywala E-stop i X odjeżdża.
spróbuj odwrócić sygnał na E-stopie, jak masz NO to daj NC.
pamiętam u mnie, po pierwszym połączeniu krańcówek i Estop, zgodnie z ZASADAMI AUTOMATYKI. :roll: cięło się coś co chwile.
Mój MacGyver od kabelków poodwracał sygnały i jest OK. Jest tylko większe prawdopodobieństwo niezadziałania styków :smile:


Autor tematu
voxac50
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 33
Posty: 57
Rejestracja: 26 mar 2015, 19:18
Lokalizacja: Sandomierz

#94

Post napisał: voxac50 » 06 paź 2015, 21:32

Dzisiaj na początku podczas cięcia było w miarę ok, a po jakimś czasie przy każdym wpaleniu osie odjeżdzały. Nie wiem dlaczego raz jest dobrze, a raz tragicznie. Tak jakby łuk pilotujący raz mocno zakłócał a raz nie. Znaczenie ma zużycie elektrody. Mam założony dodatkowy duży odwadniacz poza tym co jest w kompresorze. Może woda w powietrzu powoduje przebicie dlatego po dłuższym cięciu sie tak pogorszyło...


jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#95

Post napisał: jarucki » 06 paź 2015, 21:59

Moze zacznij od wypięcia limitów estopow ito. Kabel wyjmij z prowadnika i podwieś go pod sufita za pomocą żyłki , zrodlo plazmy spróbuj osłonić blacha cos w stylu ekranu.
Mi jak siorpie woda po dyszy to niechce palic ale nic sie nie rozjeżdża. Sprawdzałeś na innej plucie głównej?


Autor tematu
voxac50
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 33
Posty: 57
Rejestracja: 26 mar 2015, 19:18
Lokalizacja: Sandomierz

#96

Post napisał: voxac50 » 06 paź 2015, 22:12

Nie ma limitów ani stopów. Kabel palnika nie jest w prowadniku tylko wisi . Sygnały z LPT mam podpięte bezpośrednio do sterowników bez żadnych dodatkowych płytek. Teraz steruje z laptopa, ale na stacjonarnym też próbowałem i to samo było. Na początku po zrobieniu kabla lpt z 20cm przewodu sterowniczego jak załaczałem łuk pilotujący to osie stały, a tylko co jakchś czas odjeżdzała głównie troche oś X jak była jakaś szczelnia na drodze cięcia i zrywało łuk. Ewidentnie częściowo problem rozwiązał kabel lpt bo po zmianie na inny osie jeździły jak chciały.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przecinarka Plazmowa CNC, Gazowa”