Też się zastanawiam, co w niej jest takiego złego?

Ooo - to chyba o mnie, ale fajnie że kol zwrócił uwagę. Nie tylko, chociaż ostatnio kojarzę właśnie, że napisałeś coś w stylu "najważniejsze, to pozamykać pisowców, reszta to kij". A z tym ryżem to jakaś podświadomość wybija i centusiowanie. Z tym ryżem to już akurat nie do Ciebie ;) A raczej klasy...

właściciel lub współwłaściciel firmy To, że ktoś ma firmę nie znaczy, że jest ogarnięty. Wystarczy się "rozejrzeć" i spora część przedsiębiorców nie ma pojęcia chociażby ile naprawdę płaci podatków, dlaczego, ile by mogła, jakie są jej realne koszty, czy ile straciła na nieudanym zleceniu. A jak na...

Nic takiego nie miało miejsca. Piszesz, jakby dla jasia miało to jakiekolwiek znaczenie. Powiedział, że tak jest, to jest i koniec. Można kraść miliardy, torpedować niewygodne dla niemców projekty, kupować wyborców ich własnymi pieniędzmi i podnosić podatki. To jest sprawna polityka. Ale jak ktoś z...

drzasiek90 pisze:e obliczenia także zostały nieco uproszczone, ale pokazują istotę problemu.

Teraz tux zniknie, by powrócić przy kolejnej okazji

drzasiek90 pisze:Jeśli maszyna mechanicznie zapewnia, że na napędzie nie ma luzu, to nie ma o czym mówić.

Ale luzy będą przecież na łożyskach, śruba się rozciąnie itd. Ogólnie ta setka dokładności to się wydaje dość ambitnym założeniem.

drzasiek90 pisze:Przecież on jeszcze żadnej nie obronił.

Tego w żadnym wypadku nie twierdzę. Chociaż przyznam rzadko kiedy mi się chce czytać jego posty, strasznie dużo tekstu, zero merytoryki.

drzasiek90 pisze:Wiem czemu ich nie lubisz. Ty nie lubisz, gdy ktoś inny ma rację

Jasiek już tak się zakręcił w tym swoim spindoktorowaniu, że nieważne jaką tezę byś mu rzucił teraz, to by obronił

qqaz pisze:próg obrotowy który wymusił taką formę opodatkowania

O jakim progu mówisz?

Skoro spółka zoo tak chroni to czy umowa z nią jest coś warta? Jak na to patrzą kontrahenci. Chcą dawać zaliczki? A jak myślisz, skoro praktycznie każda większa firma jest z ograniczoną odpowiedzialnością? Swoją drogą mz jak jesteś poważny to pójdziesz do doradcy podatkowego, żeby Ci dokładnie wytł...