MlKl pisze:Możesz kupić ten 0,75 kW za 350 - pociągnie silnik o numer większy - u mnie podobny targa silnik 1,1 kW i sobie radzi. Plusem takiego rozwiązania jest to, że silnik się nie grzeje, nawet pracując na małych obrotach pod sporym obciążeniem.

To kupię właśnie taki.

O. i już ktoś kupił falownik, którego link wstawiłem

Domena mechanicy.com.pl na sprzedaż.. Mam nadzieję, że nie świadczy to o całym zakładzie

Kamar - myślisz, że będą mieli maszyny do gabarytów o których pisałem?

Może taki falownik http://allegro.pl/falownik-schneider-al ... 43844.html ?

Moim największym problemem będzie upchnięcie śruby jakiejkolwiek z nakrętką w posuwie poprzecznym.

W twoim przypadku sprawa jest bardziej skomplikowana, bo tokarkę już masz, to po co wydawać trzy tysiące, jeśli i tak jakieś gówienka zamierzasz toczyć. Takie duperele jak pisałeś to i na tym co masz zrobisz. Śruby kulowe bez obrobionych końców to wydatek rzędu 500-600 zł, jak się dobrze potargujes...

MlKl pisze:Zapytaj u Mechaników w Pruszkowie

A coś bliżej - bo wyskakują mi samochodowi..

Jak nie zamierzasz wymieniać śrub pociągowych na kulowe, to nic nie kombinuj.

Niestety kiszka.. Nakrętka na posuwie wzdłużnym jest tylko połową nakrętki i do tego niestety mocno zjechana. A nie znajdę nigdzie nakrętki 16/2 więc pewnie czeka mnie wymiana całej śruby.

Gdy zobaczyłem jak się komplikuje konstrukcja tokarki pomyślałem, że już nie daleko do pełnowartościowej maszyny 6 osiowej. A przyśpieszyłoby mi to jeszcze parę procesów w pracowni - np nawiertów drzwi pod zawiasy i wkładki zamków, czy rzeźbienie bardziej skomplikowanych elementów. Niestety drzwi wy...

Toć piszę, że tryby są do wywalenia, wrzeciono należy napędzać z silnika bezpośrednio. Wyłamany tryb powinien skutkować zatrzymaniem wrzeciona, a nie wygięciem noża, czy całej tokarki. Jeżeli tokarka jest tak wiotka, że silniczek 250 W ją wygina, to do toczenia stali się nie nadaje. Ale po zdjęciac...