O ile pamiętam, bez zaglądania w rysunki, to w krakowskiej suport i podtrzymka wymieniane są bezpośrednio na łożu. Po prostu zdejmujesz suport z imakiem i na jego miejsce zakładasz suport ręczny z podtrzymką.

Takie same w stosunku do czego? Nie bardzo rozumiem kombinacji podtrzymki i suportu.

Zaskoczyłeś mnie, w krakowskiej ścięcie prowadnicy na pewno jest z boku, inaczej obsada suportu którą posiadam byłaby bublem.

Materiał na wrzeciennik krakowskiej tokarki ma wymiary 63x90x35,
materiał na główny korpus suportu ma wymiary 82x40x38,
materiał na drugą część suportu ma wymiary 38x100x9.5,
trzecia część suportu ma wymiary 30.5x10.2x80,
tuleja konika ma wymiary fi17x98,
główna prowadnica tokarki ma wymiary fi20 (spłaszczenie na 17)x200,

Jak widać drobiazgi, materiały są do zdobycia wszędzie, można użyć praktycznie każdej stali. Przy obciążeniach tak małych kwestie wytrzymałościowe nie są aż tak istotne.
Zdjęcia wykonanych elementów w przyszłym tygodniu.

Witam,

słuchaj, jeżeli chodzi o czas, to około godziny, plus minus pół godziny. Nie o czas chodzi, tylko o chęci. Strasznie trudno mi się zabrać za dokończenie maszynki. Zawsze jak coś zaplanuje, to niestety coś wyskoczy. W gruncie rzeczy wychodzi na to, że jestem strasznie leniwy. Choć nie do końca to prawda
Same elementy suportu to przecież nic skomplikowanego, kilka płytek stalowych, o max. wymiarach 100x50x10 mm. Wieczorem podam max. wymiary materiałów potrzebnych na suporty.

Pozdrawiam

Witam ponownie,

w kwestii wykonawczej. Sprawa przedstawia się następująco. Pracuję na cnc, na elektrodrążarkach. Ale mam swobodny dostęp do każdej maszyny konwencjonalnej. Mało tego, także je obsługuję. Posiadam całą dokumentację tokarki zegarmistrzowskiej, rozrysowaną na podstawie tokarki, którą dawniej produkował ZDZ w Krakowie. Swego czasu miałem możliwość rozebrania jej i pomierzenia poszczególnych elementów. Niestety, człowiek jest z natury dość leniwy, więc temat się wlecze niemiłosiernie.
Osobiście mam oryginalny uchwyt mocowany na gwint i pasowany i centrowany na stożku. Dostałem go zupełnie niespodziewanie. Łożyskowanie wrzeciona najchętniej wykonałbym mieszane, kulkowo-ślizgowe. O ile wiem, to elementów z brązu raczej się nie obrabia cieplnie, a łożyska kulkowe są gotowe.
W nadchodzącym tygodniu będę miał troszkę więcej czasu to postaram się wykonać zdjęcia wykonanych przeze mnie elementów i podesłać Ci je na maila.
Nie mam pojęcia ile kosztuje uchwyt w fabryce Bison-Bial, ale na pewno produkują uchwyt 51 mm. Mają go w katalogu.
Co do chińskich maszyn, to raczej nie polecam. Już o niebo lepsze są amatorskie konstrukcje. Masz wtedy możliwość dostosowania maszyny do swoich potrzeb. Koszt wykonania jest porównywalny.
Rysunki konstrukcyjne są w necie, kwestia poszperania. Niegłupie konstrukcje przedstawiali rosjanie w miesięczniku Modelist-Konstruktor. Poszukaj. Były tokarki, frezarki i inne fikuśne maszynki oraz modernizacje przyrządów. Wbrew powszechnym opiniom o radzieckiej technice, są to konstrukcje dość przemyślane. W Polsce konstrukcję tokarki zamieszczął Młody Technik i pismo Zrób Sam.

Witam,

a nie można go po prostu wykonać. Ja od dłuższego czasu noszę się z zamiarem wykonania tokarki zegarmistrzowskiej. Kilka części już wykonałem, między innymi taki właśnie suport, bo o niego Ci chodzi, prawda? Takie małe uchwyty robi Bison-Bial, ale to oczywiście kosztowny zakup. Chociaż nie wiem czy nie najwłaściwszy, mając na uwadze jakość wykonania.