tu jest całą historia budowyBB_84 pisze: ewentualnie link do frezarki
https://www.cnc.info.pl/topics60/biurko ... skr%EAcana
Alvar: łądne szpeje
Bartuss: brudne bo ino nie w szpitalu sie robi

Wróć do „Frezarka biurkowa budżetowa”
tu jest całą historia budowyBB_84 pisze: ewentualnie link do frezarki
a rób jak chcesz co mi to, ja zaznaczyłem punktu newralgiczne twojego rozwiązania.BB_84 pisze:Zamiast bezmyślnie krytykować
a wersja z łożyskami 608 to wszystko wyklucza? w jaki ciekawie sposób?BB_84 pisze:do tego ramę trzeba skręcać lub spawać, odpuszczać, a tak czy siak planować.
też nie do końca zgodne z prawdą, można łożyska liniowe regulować, otwarte poprzez ściskanie pierścienia łożyska śrubką w obudowie, zamknięte trochę gorzej ale przy odpowiedniej konstrukcji można napinać łożyska w te bądź wewte.BB_84 pisze:Brak jakiejkolwiek regulacji.
BB_84 pisze:~ 10zł licząc łożyska, śruby, kątownik i pręt sześciokątny. Regulujesz cztery wózki, resztę dociskasz.
to nie jest odpowiedź na postawione pytanie.BB_84 pisze:Tej koncepcji bliżej do jaskółki. Wałek fi 20 wzmacnia ściankę ceownika.
a w tej konstrukcji nic się niby nie wyrabia? oo eureka, dlaczego żaden inżynier tego jeszcze nie odkrył takiej nieniszcącej się konstrukcji na łożyskachBB_84 pisze:Łożyska liniowe, wózki liniowe, wałki, szyny w końcu się wyrobią i dochodzi koszt ich wymiany,