Dzikusie okej ale jak fizycznie nie ma prundu pod ręką to zostaję opcja tylko z ręki i tyle

PS widzialem dzis w Castoramie MCAllistera 30Nm z Litówkami za trzysta z groszami i chwyt wygladał na solidniejszy od Boscha chyba se taką kupię

no na czymś przecież muszą zarobić. szybkość samorozładowania zależna jest od oporu wewnętrznego ogniw, te z lepszych gatunkowo mogą i rok leżeć bez dużych strat. no ale kto by z producentów pchał wysokogatunkowe ogniwa do wkrętarek. znowu że kwestia zarobienia kasy

oj fakt NiCd jest bardzo wybredny z kwestii ładowania-rozładowania ale za to może oddać większą ilość energii niż np NiMH albo LiIon. tyczy się to przypadku tak zwanego zwarcia czyli zablokowania obrotów wkrętarki albo też w przypadku nadmiernego przeciążenia.
no i drugi fakt ze musi być rozładowany do poziomu około 1V na cele i naładowany do pełna żeby przejść cykl poprawnie i nie stracić pojemności (efekt pamięci).
no aleee chciałbym zobaczyć narzędzie akumulatorowe typu wkrętarka z innym akku niż NiCd

Marcin Żary pisze: Obie wkrętarki nie mają udaru,

istnieje w ogóle z udarem?