bartuss: dziel przez 3

ooo właśnie a wiec zachcianka kolegi na 1000x300 jest jak najbardziej na miejscu i do tego trzeba dążyć

nie nie, miałem na myśli co innego, dużo prościej obrobić cala formatkę za jednym razem niż odciąć kawałek na jeden detal zamocować potem drugi zamocować i tp. za dużo zabawy wychodzi.

oprawcafotografii pisze: Jesli przelkniesz format 50cm to napewno maszynka bedzie solidniejsza
od tej co pytales. Targuj sie ostro

Jakub

tu trzeba ostrożnie, ja s balsa tez czasami robię i jej format 1000x100 zazwyczaj, wiec musi płyta balsowa leżeć na stole po całości. a tu już tylko ruchoma brama ( no chyba ze baaardzo długi ruchomy stół. oczywiście mowie o wygodzie pracy z takim kawałkiem balsy, lepiej założyć cala formatkę i obrobić za jednym podejściem niż ciąć się po kilkanaście centa z tym

otóż, ja projektuje teraz wersje biurkową ze stali o wymiarach zewnętrznych około 400x340x400 gdzie pole robocze będzie mniejsze kartki A4 i juz mi wychodzi kalkulacja w okolicy 1600 zeta, za samo żelastwo bez elektroniki.
tak ze nie ma lekko.
a pisze wcale nie po to żeby kolegę tu zasmucić lecz zachęcić do czytania, pytania się i tp.

PS projektantem-operatorem maszyn cnc nie urodził się nikt na świecie mogę się założyć o piwo

aukcja trochę mętna:

"DETALE WYKONANE NA MOJEJ MASZYNIE PORÓWNYWAŁEM Z PRACAMI WYKONANYMI NA PROFESJONALNYCH MASZYNACH FREZUJĄCYCH JAK I WYCINARKACH LASEROWYCH I MOGĘ STWIERDZIĆ IŻ WIZUALNIE NIE ODBIEGAŁY ONE WYMIARAMI OD SIEBIE"

a na oko to wiadomo co bywa