różnie w życiu bywa.
ja obstawiam taka wersje:
temat powstał 7 lat temu, wtedy robić kostkę za 5 dych się opłacało, teraz już niekoniecznie (choć przy takiej pół masowej produkcji powinno.)
obym się mylił.
chyba nikt bo by kolegę zamęczyli i nie miałby kiedy robić tych imaków bo tylko na telefony by odpowiadał. cierpliwości panie, trzeba poczekać bo ma sporo zamówień
generalnie tak, do tokarki, ale na upartego na frezarkę też założy, tylko łapy inne trzeba z bolcem co by w otworki wszedł.
nie tylko do frezowania czegoś ale tez do średnio dokładnej obróbki szpejów co nie pasują ani w uchwyt ani w kasete