Coś mi się tu nie podoba i już chyba wiem co.
Daje minimalne posuwy i zaglębienie poniżej 1mm
a z freza idzie od razu dym i w sumie pewnie teraz już jest do wyrzucenia.
Obroty próbowałem różne ale raczej w zakresie niskich i średnich bo inaczej
głośność jest nie do wytrzymania.
Jak zwiększysz prędkość posuwu to powinno się poprawić. Ja ostatnio frezowałem z zagłębieniem 3 mm frezem 6 mm przy prędkości 2m/min. Ale mam Kress'a 1kw.
Z jakimi parametrami frezowałeś?? Bo może być taka sytuacja, że paliło płytę.
Płyta stolarska ma to do siebie że jest tam w cholerę śmieci i kleju, jak frez ma duże obroty a stoi w miejscu do się te frezowane opiłki z płytą mogą zagotować.
Pozdrawiam