Poleci ktoś jakiś środek aby stara farba się poodklejala? I jakąś farbę w dobrej cenie aby pomalować odlew

troche szukałem ale udało mi się dokupić 4 komplety za 600zł wiec fajna cena. z tego co się dowiedziałem to są szczęki pod polski uchwyt. skok 10

Tu zdjęcie całego uchwytu , ale żadnych symboli i oznaczeń więcej nie ma chyba że od strony zabierała by coś bylo?

Dodane 2 minuty 59 sekundy:
Naostrzyłem hss na takie cienkie ostrze i od styku z materiałem dodałem chyba 0.2mm. Skala jest co 1mm , moja tokarka ma duży rozstaw na ząbkach na listwie dlatego tak daleko jedna kreska od drugiej

Dodane 1 minuta 23 sekundy:

forestgril pisze: ↑

12 sty 2025, 20:21

Fajna podziałka, a jak Kolega zrobił kreski?

Naostrzyłem hss na cienkie ostrze i od styku dodawałem 0.2mm. Skala jest co 1mm ale moja tokarka ma daleki rozstaw zębów dlatego tak daleko jedna kreska od drugiej

Dodane 1 minuta :
I wybiłem numeratorem oczywiście numery

Witam , pomógł by ktoś z identyfikacją uchwytu? Jedyne symbole to te na zdjęciu . Uchwyt 315

Tu jeszcze takie małe usprawnienie ,jak pewnie wicie stare tokarki nie miały skali wzdłużnej ja zrobiłem coś takiego - bez podzielnicy od ręki na tokarce. Podziałka jest co 1mm - tak było

Dodane 1 minuta 21 sekundy:
Tak jest

Wsumie nic, wystawiam wierzczke a gdy coś krotkie i idzie dojechać imakiem to cofam do tyłu wierzyczke. Korzystam z nie wyrobionego łoża. Albo podjeżdżam jak najbliżej uchwytu albo jak najdalej. Do tego wyfrezowalem noz prosty 3838 tak aby ostrze było jak najdalej . W skrócie kombinuje. Nie sztuka robić na nowej maszynie.

biuro.fumak pisze: ↑

05 gru 2024, 12:51

Czy problem zniknął ? ......

Zminimalizował się do 0.1 na l200 ale będzie jeszcze mniej

Czy powojenna tokarka 46r. Nadaje się do kapitalnego remontu? Nie kupiłbym tokarki za 2tys żeby dać z 10tys na remont. Tylko kupiłbym tokarke za 10. Faktycznie te stare łoża są lepsze do szlifu niż te nowe w chińskich maszynach ale szkoda mi czasu, pieniędzy na takie rzeczy nie otwieram firmy tylko się bawię. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi, podpowiedzi

Oczywiście ja nie neguje większości poraf które tu otrzymałem, korzystam z nich i uczę się ale rozmawiałem se starym fachowcem który robi 50 lat na tokarniach i wyśmiał wogule możliwość napawania łoża i ładnie mówiąc powiedział że ktoś kto to napisał jest nie mądry

Dodane 1 minuta 35 sekundy:
Też myślałem nad możliwością skrócenia łoża zakładając drugi uchwyt, muszę to jeszcze przemyśleć, narazie vee robił na wysuniętej wieżyczce

I o taką odpowiedź liczyłem prosto , fajnie z niczego można zrobić coś fajnego. A nie kupiłeś złom. Napawanie łoża? - głupota.