Taki sam mają tokarki KERN. Jest to bardzo wygodne i szybkie wyłączanie posuwu.

viperpl pisze: Spróbować zatrzymać go zderzakiem czy jednak szkoda maszyny?

Siłę najazdu na zderzak na ogół reguluje się i nie powinno to stanowić problemu. Im większa siła tym większe odkształcenia i większy błąd pozycjonowania. Przy odpowiednio dobranej wartości siły pozycjonowanie jest powtarzalne i dlatego trzeba zmniejszyć "twardość" najazdu. Chcąc później zbierać większe wióry, trzeba z powrotem przywrócić większą wartość siły wyłączania żeby nie wyłączało posuwu w trakcie obróbki.

Taki zderzak bardzo pomaga ustawić wymiar wzdłużny z wykorzystaniem podziałki na sankach narzędziowych. Robimy to tak:
1. Suportem dojeżdżamy do zderzaka.
2. Sanki ustawiamy tak, żeby nóż dotykał czoła obrabianego przedmiotu.
3. Odjeżdżamy od zderzaka. Na sankach ustawiamy wymiar.
4. Włączamy posuw i toczymy wałek do zderzaka. Zostanie zebrane tyle ile ustawiliśmy na podziałce sanek narzędziowych.

Do zbierania setek trzeba użyć bardzo ostrego noża. Mi sprawdza się taki jak poniżej wykonany ze złamanego gwintownika. Specjalnie nie usuwałem wiórów, żeby pokazać jak małe wiórki zbiera.

A ja tak napisałem bo mi się wydawało, że koło C współpracuje z E a koło E jest nacięte bezpośrednio na wałku. W takim razie koło C musiałoby być przesuwne.

Wychodzi na to, że koło C jest pojedynczym kołem przesuwnym i ma krótkie osadzenie na wałku, który ma zapewne wielowypust. W miejscu osadzenia tego koła na wałku sprawdź te luzy.

To chrobotanie może być spowodowane uszkodzeniem, wyrobieniem, zużyciem otworu lub średnicy tulei lub wałka, na którym osadzone jest jedno z kół, które daje to przełożenie. Masz dostęp do tych kół, żeby sprawdzić czy nie chwieją się prawo - lewo w miejscu osadzenia?

Na tej stronie, którą podałeś są podane tabelki a w nich, w kolumnach K1; K2; K3 i K4 są podane liczby zębów kół zmianowych. Część z nich będzie założona na gitarze a pozostałe mogą być gdzieś ulokowane w jakimś zakamarku tokarki lub luzem.