No i temat leży już dwa lata. Autor tematu rozwinął swoją myśl, ale temat nie został odświeżony a mogłem mu od razu odpowiedzieć. Teraz to już nie ma sensu.

Te otwory i ten wielki rowek teowy służą do mocowania osprzętu takiego jak na obrazkach. A przy tej tokarce nic więcej nie było? Może tam gdzie ona przebywała może coś by się znalazło. Może własciciel nie wiedział co do czego i nie wydał wszystkiego?

Zacznijmy od końca:

1. a do czego sa te dwa po bokach? jakies prowadnice?bolce? - tu są zamontowane dwa pręty a na nich sa naciągnięte sprężyny, które powodują powrót suportu po zatoczeniu jednego zęba freza.

2. czego brakuje w tym otworze - tam jest zamontowana krzywka, która powoduje przesuw suportu wraz z imakiem i nożem. Dzięki temu nóż porusza się po odpowiedniej krzywej kształtując tył zęba freza. Najczęściej jest to spirala Archimedesa.

3. czego jest ten stozkowy otwor i dwa nagwintowane obok - tu moge się mylić, ale to jest miejsca na nakrętkę śruby od posuwu suportu a dokładnie do dojechania do obrabianej powierzchni i zadawania wielkości zbieranego wióra.

4. zastanawialem sie nad przekladnia pasową zeby polaczyc srube z napedem wychodzacym ze "skrzyni biegów" - tam jeszcze istnieje dźwignia od gitary to może dałoby się wyszukać gdzieś jakies koła zębate, żeby to połączyć?

5. a co do gitar i drugiej sruby to ich nie ma - faktycznie, nie ma, sa tylko otwory łożyskujące tę nieistniejącą śrubę i miejsce po drugiej gitarze. Trzeciej chyba tutaj nie było bo nie widzę miejsca na nią.