Dzień dobry,

Posiadam podnośnik hydrauliczny który zaczął opuszczać pod obciążeniem.

Po rozebraniu tłok, cylinder wyszło że jest uszczelnienie U1 na tłoku i nie wystaje wcale poza średnicę, a przy okazji jest strasznie twarde z małymi ubytkami.

Rowek pod uszczelniacz U1 ma wymiary:
- średnica wewnętrzna 48.6 mm,
- średnica tłoka 67.7 mm,
- wysokość 11 mm,
- średnica cylindra 68 mm.

Z tego co się dowiedziałem to musi to być uszczelnienie które uszczelnia wstępnie bez ciśnienia, więc takie jak było uszczelnienie U1.

W sklepie się dowiedziałem że teoretycznie można założyć uszczelniacz U1 45x10 nbr. Oryginalny uszczelniacz też jest raczej z nbr (czarny i ma z 30 lat), ale licząc ciśnienie to przy 15 tonach i 68 mm średnicy musiało by wynosić 400 bar. Stary uszczelniacz to bez problemu wytrzymywał, gdzie nbr jest tylko do 160 bar.

Moje pytanie głównie dotyczy tego czy ten uszczelniacz U1 45x10 da radę uszczelnić cylinder o średnicy 68 mm po rozciągnięciu na średnicy wewnętrznej 48.6 mm?
Jeżeli się nie nadaje to prosiłbym o jakieś propozycje typów uszczelnień i wymiarów jakie można było by założyć.

Ile maksymalnie można takie uszczelnienia rozciągać na średnicy wewnętrznej z zachowaniem odpowiedniego uszczelnienia?

Czy do zwykłego podnośnika hydraulicznego 15 ton wystarczy uszczelnienie nbr które teoretycznie jest do 160 bar, a ciśnienie przy 15 ton wynosi 400 bar?

Z góry dziękuję za odpowiedź.