Dziękuję, już napisałem na priv.tristar0 pisze: Dawaj na priv jakiś kontakt .
Znaleziono 57 wyników
Wróć do „Renowacja tokarki Jotes TSS-150”
- 14 maja 2024, 09:28
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- 14 maja 2024, 00:48
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Ech....tristar0 pisze: luzuj tuleję.
Mam obawy, że kaplica. Mianowicie, po znaczącym zluzowaniu tulei, zaobserwowałem rzecz dziwną: przy wyłączonym biegu, gdy obracają się tylko dwa wałki - wrzeciona i bezpośrednio z nim współpracujący - obracanie uchwytem nie daje oporu przy ruchu zgodnie z zegarem, niezależnie od ilości obrotów. Gdy natomiast kręcę w przeciwnym, to po 0.5-1 obrotu pojawia się bardzo duży i narastający opór. Obawa jest taka, że tuleja, tfu - panewka, zatarła się "na gwint". I że ten gwint mi zaciska wrzeciono/tuleję w panewce ;(
Mam nadzeieję, że ktoś znajdzie inne wytłumaczenie tego fenomenu, jakieś mniej grobowe.
Jakie mam opcje i ile to bedzie kosztować?!
- 13 maja 2024, 16:41
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
tristar0 pisze: już kiedyś pisałem że trzeba ten otwór dokładnie sprawdzić
jak wlewam olej do dziury to schodzi szybko bez problemu
chyba ze bombel powietrza byl wczesniej, bo teraz wyłakaczką pogrzebalem
- 13 maja 2024, 15:55
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
tristar0 pisze: Smarowanie było ? czy być może
Chlapało po pokrywie na 100%, więc i przelewało się do otworu smarującego na 99%. Zaglądałem do tej dziurki i nic tam nie widziałem, żeby zawadzało. Ale nie miałem pomysłu jak lepiej sprawdzić. Więc smarowanie było "raczej na pewno".
- 13 maja 2024, 15:52
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
tristar0 pisze:bo to wersja ekonomic ale też toczyć powinna a powinny być całe 3
Są 3 koła pasowe, ale miałem tylko 2 paski założone i tylko dwa dostałem tym razem w sklepie "Garażowa Myśl Techniczna" Więc na razie są dwa, ale pojadę do sklepu po trzeci, jeśli uda mi się ją uruchomić jeszcze...
- 13 maja 2024, 15:50
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
tristar0 pisze:gratulacje z powodu zatarcia panewki głównej na wrzecionie
Dlaczego tak się stało i co teraz? Czy (to już koniec=) muszę wyjąć wrzeciono i panewkę dorabiać?
Dodane 2 minuty 56 sekundy:
tristar0 pisze:Nawet przy zablokowanym wrzecionie ta dźwignia powinna się dać przełączyć w 3 pozycjach roboczych i 2 pomiędzy na luzie
Ja to zrozumiałem: chodziło Atomowi o to, że jak będzie pośrodku, to nie ma sprzężenia biegu z wrzecionem i mogę ręką sprawdzić, czy wrzeciono ruszy. Nie chodziło o zablokowanie dźwigni.
- 13 maja 2024, 13:12
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Dziękuję za uznanie, mała rzeczy a cieszyatom1477 pisze:Chłopie, litości! Obrazek
Dodane 36 minuty 9 sekundy:
atom1477 pisze:I wtedy zobaczysz czy zablokowane jest wrzeciono czy sprzęgło.
Zdjąłem pokrywę obudowy wrzeciennika. To wrzeciono, bo wszystkie koła współpracują tylko to główne osadzone (pół luźno, posuwiście chyba) na wrzecionie nie chcą nim ruszyć.
Rozumiem, że mam poluzować nakrętki i stuknąć trochę wrzeciono od strony uchwytu, żeby wyskoczyło z tulei? Smarowanie ostatnio sprawdzałem, zapchane nie było.
- 13 maja 2024, 12:21
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
No i kurde chyba się doigrałem.
Miesiąc-dwa temu coś próbowałem regulować przy tej tulei. Były duże drgania, więc myślałem, że to kwestia poziomowania, wyszczerbienia kół zębatych itp. Ale generalnie chodziło. I mogło popracować spokojnie parę minut na najwyższych obrotach, tylko z drgań szarpało i nie wychodziła ładna powierzchnia.
Ale też miałem już stare luźne paski, więc kupiłem paski klinowe (2 bo akurat tyle mieli). Otwieram pokrywę pasków, a tam tylko 1 działał, bo drugi penk. No i ten jeden dość luźny już, więc stąd pewnie też drgania, bo jak założyłem 2 nowe, to dużo drgań jakby zniknęło.
Jak to zobaczyłem, to sie ucieszyłem to postanowiłem zrobić test ładności powierzchni - najwyższe obroty, mała średnica wałka (2cm) i jakiś płytki (chyba max 0.5mm, ale raczej 0.2, nie pamiętam, bo wałek nie był równy i musiałem tę nierówność najpierw zebrać) wjazd w materiał ostrym węglikiem. I wjechałem a tu nagle STOP!
Pochodziło to w sumie nie wiem, może minutę, a może mniej. Pierwsza minuta to zdejmowałem ręcznie po seteczce itp. Później dałem ten wjazd głębiej na 0.2 i prawie natychmiast po wejściu....
wrzeciono się zatrzymało a uchwyt, zgodnie z zasadą zachowania momentu nie bardzo miał ochotę, więc się odkręcił i wyskoczył na podłogę. Dobrze, że nie stałem na linii katapulty, bo by mi nogę złamało albo stopę pogruchotało. Teraz wrzeciono się nie kręci, może poszło sprzęgło, ale ręką też nie poruszę.
Czy się zatarło? Czy to już koniec? Jak diagnozować? Co robić. HILFE!
Miesiąc-dwa temu coś próbowałem regulować przy tej tulei. Były duże drgania, więc myślałem, że to kwestia poziomowania, wyszczerbienia kół zębatych itp. Ale generalnie chodziło. I mogło popracować spokojnie parę minut na najwyższych obrotach, tylko z drgań szarpało i nie wychodziła ładna powierzchnia.
Ale też miałem już stare luźne paski, więc kupiłem paski klinowe (2 bo akurat tyle mieli). Otwieram pokrywę pasków, a tam tylko 1 działał, bo drugi penk. No i ten jeden dość luźny już, więc stąd pewnie też drgania, bo jak założyłem 2 nowe, to dużo drgań jakby zniknęło.
Jak to zobaczyłem, to sie ucieszyłem to postanowiłem zrobić test ładności powierzchni - najwyższe obroty, mała średnica wałka (2cm) i jakiś płytki (chyba max 0.5mm, ale raczej 0.2, nie pamiętam, bo wałek nie był równy i musiałem tę nierówność najpierw zebrać) wjazd w materiał ostrym węglikiem. I wjechałem a tu nagle STOP!
Pochodziło to w sumie nie wiem, może minutę, a może mniej. Pierwsza minuta to zdejmowałem ręcznie po seteczce itp. Później dałem ten wjazd głębiej na 0.2 i prawie natychmiast po wejściu....
wrzeciono się zatrzymało a uchwyt, zgodnie z zasadą zachowania momentu nie bardzo miał ochotę, więc się odkręcił i wyskoczył na podłogę. Dobrze, że nie stałem na linii katapulty, bo by mi nogę złamało albo stopę pogruchotało. Teraz wrzeciono się nie kręci, może poszło sprzęgło, ale ręką też nie poruszę.
Czy się zatarło? Czy to już koniec? Jak diagnozować? Co robić. HILFE!
- 13 kwie 2024, 21:49
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
No tak zapomniałem rozkręcałem obudowę i dostęp jest z obu stron
- 10 kwie 2024, 22:07
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
- Odpowiedzi: 430
- Odsłony: 30061
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Bede wymienial lozysko stozkowe na drugim koncu, albo ico, to sie dowiem. na razie mam mgliste wyobrazenia. dzieki za porady!