Znaleziono 8 wyników

autor: forestgril
11 maja 2025, 22:22
Forum: Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe
Temat: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 1337

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

Dziękuję. Choć nie wszystko jeszcze pojmuję :) pytania szczegółowe zadam po niedzieli!
Tymczasem
Zastanawiam się, czy do szlifów nie przydałoby mi się to, taki przydaś wyrwałem za 200pln, szerokość prowadnicy 90mm, długość 2000:
Obrazek

Mam też stół od wytaczarki 700x1000. Myślałem by dać na ten stół dwuteownik 1300 a na niego ta prowadnica, wystawalaby po 350 bokami ale dobrze bym przycisnął do teownika.

śrubkami i podkładkami wyregulować jej płaszczyznę, co ułatwiłby kolimator.

Inne prowadnice mam 25mm ale tylko 500mm długości - choć mogłyby robić za Y szlifierki.
autor: forestgril
10 maja 2025, 21:32
Forum: Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe
Temat: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 1337

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

IMPULS3 pisze:Dać sie oczywiscie że się da, tylko nakład pracy jest olbrzymi. Dlatego ja wolałbym zrobić tak aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Natomiast co do wszelkich ideałów w internecie to byłbym ostrozny.

qqaz pisze:zaczął bym od kupienia usługi szlifowania. Ten czas poświęć na zarobek którym zapłacisz za usługę a skrobaniem tylko wykończysz przed montażem.
Rzymianie wymyślili beton aby kamieni nie łupać.

pukury pisze:Hej.
A może Kol. chodzi o pewien rodzaj " terapii zajęciowej " ? :mrgreen:
pzd.


Dało mi to do myślenia. Pomierzyłem płaszczyzny do wyrównania na X i Y. Wyszło mi 11000 cm2. Zużycie X na jednym końcu po odsunięciu stołu na poziomie 0.3mm. Jeszcze nie liczyłem Z (ale może być podobnie razem około 5000).

Zakładając optymistycznie, że zdejmowałbym 5 mikronów z 1cm2 przez 10 sekund. To jedno przejście całej powierzchni kosztowałoby mnie 3h, nie licząc farbowania, pomiarów, konstrukcji/instalacji pod obróbkę stółu i ustawiania stołu. Mając 300 mikronów do zjechania, daje to 180h pracy, a ze wspomnianymi czynnościami wyjdzie pewnie lekko dwa razy tyle, czyli 1.5-2 miesiące pracy - zdrowej ale żmudnej i raczej bez przyszłości, skoro taki to koszt.

Lepiej chyba rzeczywiście zatrudnić się na miesiąc w korporacji, a zarobione pieniądze przeznaczyć częściowo na życie, a częściowo na szlify. (BTW, jako programista w tej chwili jestem "Open to work").

Jakieś uwagi?

Dodane 2 minuty 4 sekundy:
Robert_K pisze:Może coś pomoże w temacie:


Dzięki, znam to.
autor: forestgril
10 maja 2025, 10:35
Forum: Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe
Temat: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 1337

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

IMPULS3 pisze:zamiast ręcznie robić próby na stole od frezarki to taką samą próbę można zrobic na czymś czego nie szkoda


Z załączonego wcześniej filmu sądzę, że zasadniczo się da. Ten człowiek z Ukrainy wyprostował do około 1 mikrona na metrze (o ile pamiętam) trzymetrowy stół od szlifierki. On nie miał wyjścia - alternatywą było pewnie jedynie złomowanie. Ja pewnie mógłbym zainwestować około 7tys złotych w szlify wszystkich powierzchni (jaskółki są bardziej skomplikowane), uwzględniając transport z okolic Wieliczki do Tarnowa - czyli tyle ile zapłaciłem za frezarkę :) Pytanie, czy warto - chyba nie. Ale nauczyć się to robić? Chyba tak. Jeśli dobrze sprawę przemyślę, może uda mi się opracować jeszcze sprawniejsze metody. Posiadanie kratownicy ze szlifierką, którą mógłbym zawieźć w Transporterze do klienta w promieniu 50km - bez uruchamiania HDS - by wydatnie skrócić czas skrobania, może też być jakimś pomysłem.

Niektórzy ręcznie robią i z powodzeniem!:

Plan jest taki: Najpierw będę skrobał dla treningu dwuteowniki 1.3m które chcę przerobić na liniały powierzchniowe. W ten sposób ryzykuję najmniej. Potem parą liniałów i jednym takim fabrycznym zrobię mapę stołu szlifierskiego przy pomocy mikronowych płytek wzorcowych. Mapa pokaże mi ile i gdzie zbierać zgrubsza pod dalsze skrobanie. Mając stół i liniały, będę mógł dopiero sobie przygotować precyzyjne narzędzia pomiarowe. To umożliwi pracę nad szlifierką NUA-25. Odświeżona NUA-25 da mi wreszcie dużo szybciej równoległe płaszczyzny, otwierając przestrzeń do tworzenia szybciej większych "kostek wzorcowych". Wtedy będę mógł się zabrać za stół frezarki.

Ale jak powiadają - człowiek robi plany, a Pan Bóg się śmieje :)
autor: forestgril
09 maja 2025, 23:20
Forum: Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe
Temat: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 1337

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

No chyba, żeby dobrać falownikiem obroty poza głównymi rezonansami i tak zrobić do setki czy dwóch a potem już widia… tylko że budować kratownicę do tego celu? Nie lepiej zacząć dremelem albo z grubsza biaxem czy jego podróbą?

Trudno mi oszacować czas pracy i koszty, uczę się. Na błędach przede wszystkim.
autor: forestgril
09 maja 2025, 21:36
Forum: Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe
Temat: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 1337

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

IMPULS3 pisze:drgań nie ma prawa być bo ściernica musi być wyważona.


Ach, rozumiem teraz kratownicę - skapowałem. Jak w dźwigu. Tylko z tą ściernicą to mam wątpliwości. Bo ona owszem będzie bez drgań, póki nie dotknie materiału. Ale gdy wyjdzie z dolinki na górkę, to wtedy pojawi się siła ciągnąca ją w tył oraz pchająca do góry. I może się zacząć kaszana. Tego się obawiam. Czy ktoś poszedł tą drogą i odniósł sukces? :) Gdyby tak było, to czy ludzie rozbieraliby i woziliby maszyny kilkaset kilometrów, płacąc jeszcze kilka tysiaków za szlif? Przecież można by było przyjechać z przenośną kratownicą i szlifierką i robić komuś dobrze. (pomysł na biznes? :D )
autor: forestgril
09 maja 2025, 21:19
Forum: Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe
Temat: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 1337

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

IMPULS3 pisze:obrobić stół frezarki dodając tylko jakąś prostą przystawkę ze ściernicą.


Obawiam się, że kratownica ma sens jedynie jako powierzchnia wzorcowa, pod warunkiem, że będzie sprytnie podparta, zgodnie z tym, co sugeruje @qqaz . Gdyby na tym dawać szlifierkę, to chyba bardziej bym się skrzywdził niż sobie pomógł, bo drgania z tego byłyby niemiłosierne!
RomanJ4 pisze:Im dłuższy liniał, tym większa dokładność, obawiam się, że krótki może nie ujawnić "schodków" które będą mieściły się w wielkości błędu kolejnych pomiarów..


Dlatego autokolimator - łapiemy całą geometrię doliny i największe i najniższe punkty najpierw obrabiamy zgrubnie (dremelem na przykład), aż uzyskamy 3-4 punkty szczytowej o tej same wysokości, jak mówi qqaz.
qqaz pisze: u chińczyka kup widiowe listwy
Mowa o płytkach do skrobania, czy jeszcze czymś innym?

BTW, dla treningu najpierw pójdzie stół traserski 800x500 - wtedy pojmę jaki to ból i się jeszcze raz zastanowię :)
autor: forestgril
08 maja 2025, 09:05
Forum: Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe
Temat: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 1337

Re: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

Podbijam troszkę bo wczoraj bot mnie zakopał na ament :)
autor: forestgril
07 maja 2025, 11:37
Forum: Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe
Temat: Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 1337

Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.

Cześć i czołem!

Na frezarce Heckert 400 FU-V na osi X mam jaskółki 45 stopni. Maszyna ma już pewnie 40-50 lat, więc będzie to powycierane pewnie w okolicach kilku setek a nawet dziesiątek. Długość stołu jest 160cm i taka jest najdłuższa jaskółka. Krótsze, w których sam stół po X chodzi, są rzędu około 120cm bodajże.

Mogę zakupić liniał kątowy 45 za 600pln w fabrycznej mazi (MLTc - M 800/45°/I), tylko on ma 80cm długości.

Pytanie, czy da się o tyle krótszym liniałem - na przykład w kilku przejściach - oznakowywać precyzyjnie powierzchnie pod zdrapki? Zależy mi na dokładności rzędu 1 setki na metrze albo nawet lepszej.

Do pomocy mam mikrokatory poniżej 1um a także autokolimator 5um/m (gdyby ktoś miał pomysł jak ich użyć do wspomagania roboty). Przykładowo - autokolimatorem mogę najpierw znaleźć profil wytarcia prowadnic i najpierw jechać delikatnie z grubsza małą szlifiereczką ręczną, aby zdjąć pierwsze kilka setek. później już zdejmować warstwy skrobakiem - na przykład tak jak tu:

Generalne pytanie jest - czy się da i czy ma to sens. Czy raczej szukać długiego liniału kątowego na 1.5 metra - a o to raczej ciężko.

Wróć do „Skrobanie jaskółek 45 krótszym liniałem.”