Znaleziono 8 wyników

autor: Bolek89
18 kwie 2023, 00:17
Forum: Obróbka plastyczna
Temat: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 2708

Re: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.

WZÓR pisze:
14 kwie 2023, 08:02
Bolek89 pisze:
14 kwie 2023, 01:52
....
Po dorobieniu otworów pod klucz w dławicy i dokręceniu luz jest do akceptacji dla mnie (poniżej milimetra ruchu przy pełnym wychyleniu tłoczyska).

U mnie też tłok i dławica są z żeliwa. Teraz po ociepleniu pogody niestety cieknie bardziej, ale tylko w trakcie postoju. Jak ma ciśnienie to trzyma dobrze.
....
Oring pomiędzy tłokiem i tłoczyskiem sprawdzałeś ?

Mariusz.
Tam nie ma oringa :-) Tłok nie jest osadzony na tle czysku w "typowy sposób" (nałożony na gwint i nakrętka. Tylko zupełnie inaczej. Już było opisywane i są zdjęcia na początku. Tłok jest monolityczny. Nie ma w nim otworu przelotowego w którym powinien być oring. Ale tak czy inaczej dziękuję za sugestię.
karol789 pisze:
14 kwie 2023, 15:15
W siłowniku 30 tonowym jest oring a w 50t trzeba byłoby zdjąć ten tłok i zobaczyć czy jest tam jakiś uszczelniacz
coś powinno być u mnie tłok w 30T z lekkim oporem kręci się na oringu i takie uszczelnienie wystarcza
Nie ma żadnego uszczelniacza bo nie ma otworu przelotowego w tłoku. Tłok ma kształt odwróconego kubka. Ślepy otwór w tłoku ma nieco mniejszą średnicę przy samym wlocie i większą dalej. Za to tłoczysko ma coś na kształt grzybka z większą średnicą na końcu i mniejszą poniżej. Tłok jest wpakowany na ten grzybek na wcisk a mimo to zachowuje luz kątowy względem tłoczyska (gdyby było inaczej siły boczne z tłoczyska przenosiłyby się na tłok).

To jest ciekawy Chinskiy wynalazek, ale już mam to chyba dobrze rozpracowane. Oring już przyszedł. Możliwe że w przyszły weekend go wpakuje i powiem co wyszło.
autor: Bolek89
14 kwie 2023, 01:52
Forum: Obróbka plastyczna
Temat: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 2708

Re: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.

karol789 pisze:
13 kwie 2023, 23:13
Dzień dobry miałem podobny problem z siłownikiem 30 ton przeciekał i nie cofał tłoczyska do końca, musiałem dotoczyć
nowy tłok i dławnice, na tłoczysku jest oring trzeba sprawdzić czy jest cały dlatego tłok się obraca ale tak ma być. Pierwszy tłok dorobiłem na wzór chińskiego tylko dodałem pierścień prowadzący oryginalny tłok jest żeliwny (dławnica też) tłok miał duży luz przeciek u mnie to wina chińskiego uszczelniacza uszkodzony przy montażu kupiłem cywilizowany przestał przeciekać ale już całkiem sprężyna nie miała siły cofnąć kupiony uszczelniacz jest dużo twardszy. W końcu dorobiłem drugi pod uszczelniacz GER jest to uszczelniacz do siłowników dwustronnego działania przy cofaniu tłoka uszczelniacz czasami zostawia na powierzchni cylindra bardzo cieką warstwę oleju ja już nie zmieniałem tego uszczelniacza żeby taśmy prowadzące nie pracowały na sucho na razie nie cieknie i bardzo ładnie płynnie pracuje. Uszczelniacze tej konstrukcji są też produkowane do siłowników jednostronnego działania wytrzymują 600bar przy zachowaniu malej szczeliny czasami są opisane 400-500 bar w dławnice i na tłok wstawiłem taśmy prowadzące TK tkanina/żywica + zgarniacz brudu GHK luz 0,1
(też miałem większą średnicę tłoczyska z jednej strony) https://www.systemseals.com/product/sin ... ston-seal/
Super przeróbka :-)

Ja kupiłem taśmę żeby dorobić pierścień prowadzący do dławicy, ale po próbach z folia miedzianą doszedłem do wniosku, że własnie te sprężyny nie dadzą rady cofnąć do końca lub będzie to trwało jeszcze dłużej.

Po dorobieniu otworów pod klucz w dławicy i dokręceniu luz jest do akceptacji dla mnie (poniżej milimetra ruchu przy pełnym wychyleniu tłoczyska).

U mnie też tłok i dławica są z żeliwa. Teraz po ociepleniu pogody niestety cieknie bardziej, ale tylko w trakcie postoju. Jak ma ciśnienie to trzyma dobrze.

Zastanawiam się czy nie dodać po prostu rowka i cienki oring dużo poniżej oryginalnego uszczelnienia tłoka. Nie są dostępne uszczelnienia na taki wymiar do tego tłoka (było sugerowane żeby dorobić na zamówienie, jeśli ktoś ma namiary na taką firmę która robi uszczelnienia pod wymiar to poproszę). A niezbyt pasuje mi wywalanie tłoka i robienie nowego z powodu ubytku oleju tylko w trakcie postoju.
autor: Bolek89
06 kwie 2023, 15:14
Forum: Obróbka plastyczna
Temat: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 2708

Re: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.

Robert_K pisze:
06 kwie 2023, 10:08
Proponował bym przejechać się po okolicznych złomach i poszukać siłownika np. z koparki. Jeśli będzie za długi można go przyciąć, jak masz podstawowe obrabiarki to ogarniesz bez problemu. Plusem takiego siłownika jest to, że jest dobrze spasowany, ma solidną dławnicę z prowadzeniem oraz to, że wszystkie części zamienne są dostępne w sklepie, w zasadzie nawet w Agromie.

Sam mam w swoim warsztacie prasę z takiego siłownika (70 cm skoku tłoka - dla zobrazowania gabarytów), 4 lata temu zapłaciłem za niego 100 zł na złomie.

Pozdrawiam.
Kiedyś już się do tego przymierzałem, tylko u mnie w okolicy ciężko że złomami. Jeden nie sprzedaje nic, a drugi, który sprzedawał jest od lat w likwidacji (nic nowego nie przyjmują) tylko od czasu do czasu da się dogadać żeby coś tam poszukac. Niestety przez to że tam tylko ubywa to niewiele już zostało. Jest kilka siłowników, którymi już się interesowałem ,ale one są takiej wielkości że sam jednego na przyczepę nie załaduje. Ze 1.6m długości i co najmniej 16cm~18cm grube. Nie mogłem ich nawet poruszyc(możliwe że były czymś dociśnięte). Byłyby super, tylko czuję że właściciel takiego tanio nie odda. Z 75kg to pewnie waży minimum. Myślę że będzie chciał przynajmniej 200zł (ja bym tyle chciał na jego miejscu, jemu się nie spieszy z pozbyciem się resztek tego zlomu). Do tego przeróbka, nowe uszczelnienia... Jakbym od początku zaczął z takim siłownikiem to miałoby to sens, ale na tym etapie to chyba będzie łatwiej naprawić ten siłownik który już mam. W każdym razem dziękuję za sugestię.

bear pisze:
06 kwie 2023, 06:52
Bolek89 pisze:Chodzi o jakąś standardową tuleję ślizgową i dorobienie dławicy do niej czy dorabianie i dławicy i tulei z kawałka rury z brązu?

Raczej jedno i drugie, chyba że trafisz gotową tuleję w co wątpie.
Bolek89 pisze:Czemu tłok do wywalenia?

Jeśli chcesz to robić fachowo to do wywalenia chociazby ze względu na montaż, rodzaj uszczelniaczy itp.
Bolek89 pisze:Tylko które? Mam nadmiar opcji do wyboru

Na tłoku, najlepiej bez kombinacji niech Ci dorobią na zamówienie odpowiedni uszczelniacz.
Rozumiem. Ok, jeszcze zobaczymy. Na tą chwilę nie jest tak źle z tym przeciekaniem. Zostawiłem zawór powrotny otwarty na noc i po przyjściu rano nie było ani jednej kropli pod siłownikiem. Na samym siłowniku była kropla oleju, ale jedna kropla na noc to mogę przeżyć.

Teraz skupiam się na usztywnieniu siłownika, bo drażni mnie ta krzywizna tłoczyska... Znowu to rozebrałem. Pomierzyłem dokładnie co cm i okazało się:
- tłoczysko nie ma otworu, tylko mniejszą średnicę na którą nabity jest tłok. Tłoka nie da rady zdjąć bez prasy(próbowałem uderzeniami młotka przez kawalek drewna, ale nie ma szans go ruszyć).
- tłoczysko nie jast hartowane i nie jest chromowane :-(
- praktycznie na całej długości poza samą końcówką (4mm) trzyma wymiar na 62.86~62.87mm. Jedna setna na takiej średnicy jest do przyjęcia.

Więc muszę dojść do jedynego możliwego wniosku, że ta końcówka musiała zostać albo nie oszlifowana (była na niej czerwona farba, którą usunąłem), ale powierzchnia wygląda identycznie jak reszta. Albo, ta średnica jest większa bo doszło do rozgrzybkowania tego tłoczyska...

Niestety adapter na końcu tego tłoczyska też ktoś bezrozumny chyba projektował :-( bo o ile całe tłoczysko spokojnie wytrzymać by mogło ponad 70 ton zanim zacznie grzybkowac, to tam zostalo stoczone i zakładany jest adapter w kształcie kubka. Ten kubek ma ścianki grubości 7mn i nimi opiera się dokładnie poniżej miejsca zgrubienia. Jeśli dobrze policzyłem to taka konstrukcja będzie grzybkowac (przy zwykłej miękkiej stali) już ponad 30 ton. Ja jeszcze temu siłowników tyle nie dałem, więc zakładam, że musiał być testowany w fabryce i to go rozgrzybkowalo.

Na pierwszy plan idzie zeszlifowanie tego zgrubienia i zobaczymy czy wystarczy tam zrobić troszkę mniejszą średnicę czy odkształcenie będzie postępować. Jeśli tak to wymienię tłoczysko na porządne,pewnie tłok też jak nie zdejmę oryginalnego bez rozwalenia go.

Co do łożyskowania to będę przerabiał istniejącą dławicę przez wstawienie pierścienia 15mm z ptfe+60% brązu.
autor: Bolek89
06 kwie 2023, 03:05
Forum: Obróbka plastyczna
Temat: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 2708

Re: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.

bear pisze:
05 kwie 2023, 20:20
Bolek89 pisze:Problem nr 2, nietypowe wymiary. Uszczelniacz który teraz tam jest to jest jednostronne uszczelnienie z cienkim pierscieniem prowadzącym o wymiarach 90x76x12 (szczelina jest o 1mm dłuższa więc da radę zmierzyć bez zdejmowana - sprzedawca w sklepie powiedział że "tak się robi").

Ten pierścień (biały) nie jest od prowadzenia tylko usztywnia uszczelnienie po to aby właśnie pod dużym ciśnieniem (lub skokami ciśnienia) go nie wypchnęło.
Bolek89 pisze:Szukałem gotowych pierścieni prowadzących, ale są tylko z tworzyw sztucznych. Zastanawiam się czy to by nie było lepsze rozwiązanie. Dobrać jakąś standardową część (pierścień z tworzywa) i jak się zużyje zmieniać.
n
Próba udoskonalenia tego siłownika ekonomicznie nie ma żadnego sensu.


Tu dodam, że obróbka metali to dla mnie między innymi hobby którym zajmuje się w wolnym czasie. To nieco zmienia rachunek ekonomiczny :-) To znaczy, jeśli nie będziemy przeliczać czasu spędzonego na "udoskonalanie" siłownika na roboczogodziny(w jakichś granicach). W innym przypadku zgoda, najbardziej efektywne ekonomicznie byłoby zezłomować i kupić nowy lepszy.
bear pisze:
05 kwie 2023, 20:20
Żeby tutaj coś zrobić musiał być przede wszystkim wymienić tłoczysko na chromowane


Wydaję się, że tłoczysko jest chromowane. Inaczej już by było zardzewiałe (po 2 latach w szafie) i porysowane.
bear pisze:
05 kwie 2023, 20:20
, w dole wyrzucić tą oryginalną nakrętkę i dorobić nową dławicę właśnie z prowadzeniem w postaci tuleii z brązu.


Chodzi o jakąś standardową tuleję ślizgową i dorobienie dławicy do niej czy dorabianie i dławicy i tulei z kawałka rury z brązu?

Wolałbym zdecydowanie by element ścieralny (tuleja) była standardowa, by można ją było w przyszłości dokupić jak się wyrobi.

Są taśmy prowadzące z PTFE z dodatkiem brązu (40% lub 60%) o podobno dość dużej obciążalności.

Co do tej obciążalności to jest podawana w różny sposób, więc ciężko porównać. Np.

Jeden producent twierdzi że jego taśmy mają obciążalność 270N/mm2 i 330N/mm2. Trochę mi się wydaje że to ściema bo czysty brąz ma wytrzymałość na ściskanie w granicach 315N/mm2(10% odkształcenia). Za to sam Ptfe (teflon) z włóknem szklanym 40% ma wytrzymałość max 9N/mm (odkształcenie 1%). Materiał typu POM ma 40N/mm2 (nie podano odkształcenia) ale nie występuje w taśmie lecz w gotowych pierścieniach (można przyciąć) np tutaj https://hp-sc.pl/product-pol-17246-Uszc ... 5-szt.html

Taśmy PTFE+BR 60% są na allegro.

Wydaję mi się, że wybiorę POM, lub PTFE+BR 60% o szerokości 15mm. Powinno to dać w najgorszym wypadku 7 ton obciążalności poprzecznej (na 1/5 powierzchni), lub jeśli wierzyć temu producentowi to ponad 50 ton (ściema). Prawda pewnie jest po środku.
bear pisze:
05 kwie 2023, 20:20
Żeby dalej to miało sens to tłok jest do wywalenia, w tłoczysku najlepiej zrobić gwint i zrobić wkręcany tłok (za gwintem kanał na oring).


Czemu tłok do wywalenia? Bo jest na luźno połączony z tłoczyskiem? Testowałem prasę do 35 ton na razie i nie zauważyłem by tłok powodował problemy (chyba że te poprzednie przecieki były z tego powodu, ale o tym dalej).

Wydaję się, że ten tłok jest celowo tak zrobiony, żeby ewentualna krzywizna tłoczyska nie przenosiła się na tlok.
bear pisze:
05 kwie 2023, 20:20
W samym tłoku minimum pierścień prowadzący + uszczelniający z "podporą" z tworzywa. I to wszystko pod warunkiem że cylinder to rura cylindorwa a nie kawałek rury CO.

bear pisze:
05 kwie 2023, 20:20
Lepiej dorób uszczelnienie i używaj ;)
Tylko które? Mam nadmiar opcji do wyboru :-D

Teraz trochę o testach ciśnieniowych. Cylinder nie przecieka pod ciśnieniem. Za to podczas wielokrotnego cofania tłoka na sam koniec pojawia się kropla oleju od czasu do czasu. W trakcie pracy to nie sprawia problemu.

Zobaczymy czy będzie gubić olej w trakcie postoju. Zbiornik z pompą zainstalowałem poniżej cylindra, lecz powyżej jest manometr. Są dwie opcje na postój. Zostawić zawór cofający olej otwarty powodując, że olej grawitacyjnie będzie spływał do zbiornika, lub zamknąć mając nadzieję, że podciśnienie przy ewentualnej utracie resztki oleju z cylindra i manometru załatwi sprawę.

Na razie sprawdzam z zamkniętym zaworem. Zobaczymy czy będzie kałuża oleju jutro.

Na teraz to najbardziej przeszkadza mi ten luz między tłoczyskiem a nakrętką i konsekwentnie możliwość skosu tłoczyska. Prawdopodobnie z tego właśnie powodu tłok nie jest połączony na sztywno z tłoczyskiem. Chyba takie było założenie, że tłoczysko jest kszywo, a ciśnienie tłok ustawi prosto.

Rura ma grubość 10mm. Jest spawana, więc pewnie jest ze zwykłej stali niskowęglowej. Może obliczę sobie później jej teoretyczną wytrzymałość dla świętego spokoju.

Ktoś powiedział, żeby tam oring założyć. Wydaje mi się że oring z gumy nie da nic przy takich siłach. Jedyne co może by dał to zagwarantował wycentrowane położenie tłoczyska w trakcie wysuwu w dół zanim zacznie prasować. Może warto to rozważyć jako opcję minimum.
autor: Bolek89
05 kwie 2023, 18:22
Forum: Obróbka plastyczna
Temat: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 2708

Re: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.

Robert_K pisze:
05 kwie 2023, 18:17
Bolek89 pisze:będę musiał przeszlifować tłoczysko porządnie,

Jeśli nie masz parku maszynowego żeby to zrobić samemu albo gdzieś po znajomości to myślę że porównywalnie cenowo wyjdzie kupienie pręta tłoczyskowego na allegro i po prostu wymiana jednego na drugi.

Pozdrawiam.
Jeszcze dodam że zmierzyłem tłoczysko i różnica na średnicy między środkiem a kincem wynosi 0.1mm... To się chyba trzeba postarać żeby tak spie.......yć tłoczysko. Przy pełnym wysuwie można go ręką o 5 mm przesuwać :-(

Jakieś tam możliwości szlifowania mam. (szlifierka do płaszczyzn i adapter obrotowy z konikiem do "szlifowania cylindrycznego metodą amatorską"). Muszę porządnie pomierzyć te tłoczysko co kawałek, bo jeśli ono trzyma wymiar na części roboczej a tylko na końcu jest za duże to byłoby to duże ułatwienie. Muszę też sprawdzić te ceny na allegro. Tłoczysko jest 63mm (nie 53 jak pisałem wcześniej).

Ciekawe czy uda mi się ten tłok zdjąć z tłoczyska bez prasy (no tak, prasa potrzebna do naprawy prasy).

Edit: Na allegro można kupić hartowane tłoczysko 65mm w tolerancji f7 za 62zł za 10cm. Możliwe że kupię i tak będzie najłatwiej.

Swoją drogą to zastanawiam się, dlaczego te oryginalne tłoczysko ma taką różnice w wymiarach i wydaje mi się że oni chyba muszą używać zużyte tłoczyska że złomu do produkcji tych siłownikow. Przeszlifowuja co porysowane i tyle. Bo jak inaczej to wytłumaczyć?

A co do tego pierścienia z brązu, to mógłby ktoś pokazać przykład takiego rozwiązania? W jaki sposób ten pierścień jest trzymany? Tzn. Czy trzeba wykonać zwykła nakrętkę w nakrętce by trzymać pierścień? Czy zwykły płaski będzie ok, czy gniazdo i pierścień powinny być stożkowe (pierścień nacięty) by móc skasować luz nakrętką?

Szukałem gotowych pierścieni prowadzących, ale są tylko z tworzyw sztucznych. Zastanawiam się czy to by nie było lepsze rozwiązanie. Dobrać jakąś standardową część (pierścień z tworzywa) i jak się zużyje zmieniać.
autor: Bolek89
05 kwie 2023, 15:20
Forum: Obróbka plastyczna
Temat: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 2708

Re: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.

Wyczyściłem, obejrzałem wszystko dokładnie, pomierzyłem i zadzwoniłem do lokalnej firmy zajmującej się uszczelnieniami.

Problem nr 1 jest taki, że wszystkie uszczelnienia jakie mają są do 400 bar max (a tam ma być do 700bar).

Problem nr 2, nietypowe wymiary. Uszczelniacz który teraz tam jest to jest jednostronne uszczelnienie z cienkim pierscieniem prowadzącym o wymiarach 90x76x12 (szczelina jest o 1mm dłuższa więc da radę zmierzyć bez zdejmowana - sprzedawca w sklepie powiedział że "tak się robi").

Okazuje się że mogę dostać uszczelnienie tego typu, ale o 3mm za krótkie i średnica wewnątrz 75mm zamiast 76,ale to mogę sobie stoczyć. Czyli 90x75x9.2. Jedyne o długości 12mm to jest 90x70x12.2. Teoretycznie też można stoczyć do 70,ale zaczynam się obawiać czy tak grube uszczelnienie nie będzie za słabe.

Założę się, że Chińczyk nie wpakował w ten cylinder uszczelnienia do 700 bar tylko jest to zwykłe na 400bar tak dobrane wielkością "żeby jakiś czas wytrzymało".

Więc ewentualnych znawców tematu hydrauliki siłowej proszę o informację co by było najlepiej zrobić żeby nie zmniejszyć wytrzymałości tego uszczelnienia (np przez staczanie na za małą średnicę) i zachować szanse że nowe uszczelnienie wytrzyma te 700 bar.

Tłok jest w ciekawy sposób zainstalowany w tłoczysku. Nie ma własnej nakrętki. Można go obracać ręką i wyciągnąć o jakieś pół mm. Lecz dalej nie idzie. Podejrzewam że został wciśnięty, więc teoretycznie możnaby go wymienić na inny. W takim razie uszczelnienie można wymienić na kompletnie inne przy zachowaniu średnicy zewnętrznej 90mm. Tylko jakie?

No i jeśli chodzi o nakrętkę zamykającą z dołu cylinder to ona wygląda jakby była zrobiona z żeliwa (po kolorze metalu). Jeśli tak i tłoczysko jest chromowane to mogłoby tak zostać nawet bez pierścienia z brązu jeśli by było dobrze dopasowane. Niestety problem jest taki że średnica tłoczyska jest na samym dole wyraźnie większa niż dalej. Nie wiem jak to się stało. Czy ten wałek był szlifowany w kiepski sposób. W każdym razie na koniec tłoczyska nakrętka nachodzi na tyle ciasno że trzeba jej pomagać ołowianym młotkiem, za to na tłoczysku ma luz (na oko dobre parę setek jak nie 0.1mm).

Jeśli to będzie sprawiać problemy (szczególnie przy pełnym wysunięciu tłoka) to będę musiał przeszlifować tłoczysko porządnie, dorobić pierścień z brązu i wpakować go w tą nakrętkę...

Od dawna kupuje chinskie maszyny, więc jestem poniekąd przyzwyczajony, że często to nie są gotowe produkty tylko zestawy do samodzielnego montażu, ale to już jest przesada...

Cieszę się, że kupiłem ten siłownik dobre parę lat temu za połowę ceny po jakiej teraz jest sprzedawany. Jakbym wydał tyle ile one teraz kosztują i musiałbym się z nim tak bawić nie byłbym zbyt zadowolony.
autor: Bolek89
05 kwie 2023, 12:10
Forum: Obróbka plastyczna
Temat: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 2708

Re: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.

Dodane 1 godzina 57 minuty 8 sekundy:
No więc zastanawiałem się jak oni dokręcili nakrętkę jak tam nie ma w ogóle za co chwycić i okazuje się że bardzo prosto... Nie dokręcili. Nakrętka jest tak luźna ze odkręciłem ręką...

Dwa tam nie ma żadnego uszczelnienia ani pierścienia prowadzącego, ale metal jest dość dobrze dopasowany do średnicy tłoczyska.

No i te uszczelnienie tłoka. Wydaje mi się że powinno być ciasno, tak żeby ten tłok trzeba by wbijać młotkiem gumowym. A jest na tyle luzu ze tłok sam wypadł z cylindra po odkręceniu nakrętki.

Moze ktoś ma jakieś rady? Załączam parę fotek.
Compress_20230405_115630_0485.jpg
Compress_20230405_115631_1145.jpg
Compress_20230405_115631_1437.jpg
Compress_20230405_115651_1250.jpg
Dodane 9 minuty 52 sekundy:
Aha, do tego tłok się obraca na tłoczysku (luźno). Czy tak ma być?
autor: Bolek89
05 kwie 2023, 01:27
Forum: Obróbka plastyczna
Temat: Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 2708

Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.

Kupiłem parę lat temu zestaw do prasy amatorskiej z tak zwanym siłownikiem "50 ton" jednostronnym z zewnętrznymi sprężynami powrotowymi(Średnica zewnętrzna to 110mm,tłok 90mm,a tłoczysko 53mm).

Nie mając wtedy do czego go zainstalować. Przetestowałem na biurku, że siłownik się wysuwa gładko, chowa, nie cieknie przy pełnym wysuwie i nabiciu lekkiego cisnienia, spuściłem olej i schowałem do szafy aż przyjdzie czas aż będę miał odpowiednią obudowę/stelaż prasy.

Obudowę już mam,wiec wyjąłem siłownik w celu ponownego przetestowania. Zrobiłem ten sam test jak kiedyś i wszystko wyglądało na ok. Lecz tym razem zostawiłem układ zalany olejem, pompa ze zbiornikiem oleju stała na stole, a siłownik na podłodze poniżej.

Oddaliłem się na parę godzin, a gdy wróciłem dookoła siłownika na podłodze pojawiła się kałuża oleju :-( ok 10cm średnicy. W pierwszej chwili pomyślałem że przeciekają połączenia, ale obudowa siłownika była sucha. Połączenia hydrauliczne są na górze, więc wyciek musiał być poniżej.

Jedyna część mokra to tłoczysko :-(

W związku z tym piszę tutaj w nadziei, że może to jakiś znany problem z tym produktem i ktoś ma gotowe rozwiązanie (zmiana konkretnego uszczelnienia?) Czy może ten typ tak ma i nie za bardzo da się coś z tym zrobić? W prasie planowałem zbiornik zainstalować powyżej siłownika, ale widzę, że większość komercyjnych pras z tym sprzętem ma zbiorniki poniżej. Może dlatego że mają tendencje do wycieków? Teoretycznie tam poniżej tłoka nie powinno być nigdy oleju, ale fakt jest taki, że przy porządnym ciśnieniu uszczelnia a przy niewielkim przepuszcza. Może ktoś zetknął się z takim problemem w innym siłowniku jednostronnym?

Znalazłem jeden wątek na forum gdzie ktoś opisywał podobny problem z prasą. Temat skończył się reklamacją na gwarancji. Ja nie mogę tego zrobić, bo jest już po gwarancji. Do tego jeden ze sprzedawców tego typu pras na allegro ma 12 komentarzy z czego 10 osób narzeka, że "prasa cieknie". Więc może to jest wada konstrukcyjna tego siłownika. Jeśli tak to może należałoby użyć inny typ uszczelniacza?

Dodatkowo, chciałbym spytać czy ktoś rozbierał ten siłownik? Czy jest ciężki do rozebrania? (wydaje się że dół mógłby się wykręcać, lecz nie ma otworów na chwycenie kluczem, więc nie jestem pewien)

Poniżej zdjęcie tego typu silownika
Compress_20230405_012651_1239.jpg

Wróć do „Nowy siłownik do prasy tzw. "50 ton" cieknie.”