Dodane 48 minuty 26 sekundy:
Chyba nie ma funkcji edycji posta tutaj więc dodam zdjęcie w nowym poście.

Lewy górny róg to ten naprawiony.

Okazało się że to nie jest stał wysokowęglowa. Obrabia się pięknie, nie twardnieje podczas spawania. Jest mocna, niełatwo rozwalić w niej gwint. Ciekaw jestem bardzo jaka to stał, ale chyba się nie dowiem...

Zdecydowałem, że daruję sobie naprawę w celach estetycznych i skupię się tylko na naprawie jednego rogu w którym powinna znajdować się śruba mocującą, a był tam tylko otwór o bliżej nieokreślonym kształcie.

Pilnik powiedział mi że stał jest "twardawa", ale frez 16mm na 270obr/min ze stali hss pięknie ją ciął. Krótki szary wiór. Tak ładnie to szło, że zacząłem się zastanawiać czy to nie jest jakaś specjalna stał ołowiowa do łatwej obróbki. Plan był taki by wywiercić tym frezem 16mm miejsce na kółek. Wpakować go tam i przymocować lutospawaniem (lutem brązowo-krzemowym).

Ale zanim zacząłem robić ten wałek postanowiłem przetestować dalej tą stał. Wióry, podgrzane palnikiem do żółtego koloru, ochłodzone w wodzie były bardzo twarde i kruche, więc jakiś węgiel tam jest. Ale miejsce po punktowym roztopieniu materiału tig-iem pozostało miękkie. Więc postanowiłem zrobić mały spaw i zobaczyć jak się obrabia, czy nie pęka itd. Jak pisałem,spaw obrabia się dobrze, nie pęka przy spawaniu, na pewno nie jest to żadna stał ołowiowa bo by mi się ten ołów zagotował w trakcie spawania. So spawania użyłem pręt tig SG3 do stali czarnej z dodatkiem chromu i manganu. Mam nadzieję że dzięki temu nowy gwint nie będzie zbyt słaby.

Na koniec zdjęcie.

Te płytki z węglika Mitsubishi (VP15TF) się kompletnie nie nadają do toczenie twardego materiału przy nieciągłym przedmiocie. W katalogu niby są do hrc60 (nie jak wcześniej pisałem HRC 55), H20-H30 bardzo wytrzymałe, polecane do nieciągłej obróbki przy małej prędkości. Nie wytrzymuje nawet 5 minut przy 30m/s, 0.25mm głębokość skrawania i posuw 0.05mm. (najbardziej konserwatywne parametry zgodnie z katalogiem). Kompletna żenada, czubek pęka i odłamują się kawałki. Już zwykły węglik do stali ISO P wytrzymuje dłużej. Próbowałem też szybszych prędkości skrawania do 55m/s (zgodnie z katalogiem producenta). Krawędź łamie sie jeszcze szybciej.

Razem z tym kupiłem jeszcze ic908 od Iscar. Ten wytrzymuje dłużej ale też ma mały ubytek już po 2~3 minutach pracy.

Steryd pisze: ↑

23 lut 2023, 13:37

Są wegliki do 65 HRC. Zazwyczaj ze sporym promieniem naroża.
Zarówno frezy pelnoweglikowe jak i płytki w różnych kształtach do kupienia bez problemu.

Sorry, ale po moich doświadczeniach ja uważam że te "węgliki do HRC65" do obróbki nieciągłej to ściema marketingowa. Jeśli ktoś ma własne doświadczenia niezgodne z tym co napisałem, lub ma uwagi co do moich potencjalnych błędów przy testowaniu to chętnie usłyszę.

Są materiały typu ceramicznego takie jak te AB40, ale kiepsko z ich dostępnością, lub cbn. Obydwa (ceramika i cbn) podobno też nie radzą sobie z toczeniem przedmiotów nieciągłych... Przynajmniej wiadomo o tym z góry.

tristar0 pisze: ↑

23 lut 2023, 14:21

Bolek89 pisze:Niestety nie widziałem pojedynczych w sprzedaży w Polsce. Jeśli ktoś zna taki (w miarę tani) materiał dostępny u nas to chciałbym o nim usłyszeć.

https://www.olx.pl/d/oferta/walki-stalo ... SwQlF.html kupowałem ostatnio 60 kg od fi 100 do 250 ,ale nie wiem czy wysyłają bo ja kupowałem osobiście ,mają różne długości i różne gatunki wszystko w jednej cenie.

Chodziło mi o ten materiał Ab30 (ceramiczny z którego robione są płytki skrawające), ale dziękuję za link.

Ja mieszkam niedaleko Olsztyna(na Warmii), więc do Torunia daleko, choć kiedyś chyba od tego samego człowieka kupiłem 300kg stali O1 w jednym kawałku. Była to sztanga o wymiarach zbliżonych do 12cm x 25cm x 1.2m. Przyjechałem na wszelki wypadek jakby nie miał jak uciąć że szlifierką kątową 300mm i 5 zapasowymi kołami do cięcia. Dwa cięcia (żeby nie było za ciężko) zajęły mi powyżej 3 godzin... :-/

Ale opłacało się. To było dobre parę lat temu i wtedy chyba zapłaciłem 2zl za kg. Świetny deal. Pamiętam te wałki na placu, ale wtedy miał tylko grube, powyżej 200mm.

Po większą ilość jak najbardziej warto się przejechać, ale mniejsze ilości kupuje z oberona. (raz w roku, lub rzadziej, bo przesyłka paletowa swoje kosztuje).

Steryd pisze: ↑

23 lut 2023, 13:37

Są wegliki do 65 HRC. Zazwyczaj ze sporym promieniem naroża.
Zarówno frezy pelnoweglikowe jak i płytki w różnych kształtach do kupienia bez problemu.

Może ja źle szukam, ale nie widziałem (pojedyncze płytki!). Ostatnio pojawiła się jedna oferta na allegro z płytkami mitsubishi do HRC 55. Kupiłem na próbę. Zobaczymy. Ma ktoś może rekomendacje co do parametrów toczenia? Instrukcja producenta ma dość szeroki zakres głębokości toczenia (od 0.3mm do 4mm) przy 50m/s do 80m/s.

tristar0 pisze: ↑

22 lut 2023, 17:22

Bolek89 pisze:Sam spawałeś ten swój imak?

nie spawałem a obniżałem o 2 mm bez rozhartowania .

Ah, no to rozumiem... Ok.

Znam ten ból

Swego czasu jak stal kosztowała grosze za kg na lokalnym złomie kupiłem od nich trochę wałków z nieznanego materiału (testowane pilnikiem). Niestety, jeden z tych wałków chyba przegapiłem, bo okazał się twardy. Później wpakowałem go do pieca hartowniczego (samoróbki). Podgrzałem do 950C i pozwoliłem ostygnąć w piecu z zamkniętymi drzwiczkami powoli. Niestety, wałek nie okazał się być hartowany a pokryty twardą warstwą o grubości 1.5mm chyba chromu. Powolutku(10m/s) używając zwykłych płytek do stali udalo się to ściąć z głębokością cięcia 0.5mm i posówie 0.05.Do tego ktoś chyba bawił się palnikiem, lub plazmą na tym wałku i było parę miejsc "ugryzionych". Płytki które użyłem (3 krawędzie tnące w sumie) były już tepe i zostawiały kiepski finish. Z nowymi by się to nie opłacało...

Jaki z tego morał. Da się obrobić twardy materiał węglikiem, ale bardzo powoli, i weglik szybko szlak trafia. Widziałem na sieci płytki ceramiczne o oznaczeniu materiału Ab30, które są znacznie tańsze niż cbm a tną do hrc 60. Niestety nie widziałem pojedynczych w sprzedaży w Polsce. Jeśli ktoś zna taki (w miarę tani) materiał dostępny u nas to chciałbym o nim usłyszeć.

tristar0 pisze: ↑

21 lut 2023, 13:39

Bolek89 pisze:interesuje mnie więcej informacji na temat tego spawania

weź po prostu rozgrzej palnikiem ten imak do czerwoności i daj mu ostygnąć ,będzie mięciutki ,pospawasz po frezujesz albo wyszlifujesz i nie panikuj to kawałek grubego grzmota nawet bez ponownego hartowania.

Sam spawałeś ten swój imak? Jeśli wiesz dokładnie jak to było spawane, że Ci nie popękało przy spawaniu to napisz? Na gorąco czy na zimno? Jaką techniką i jakim prętem?

"Rozgrzej do czerwoności i daj ostygnąć" jest dobrą radą przed obróbką skrawaniem, ale nie pomoże przy spawaniu na zimno jeśli stal rzeczywiście jest wysokowęglowa. Problem ze spawaniem stali wysokowęglowych nie jest taki że są zahartowane tylko że wysoka zawartość węgla powoduje pękanie przy spawaniu. A konkretnie przy ochładzaniu się spawu.

Dlatego przy spawaniu stali wysokowęglowych (i żeliwa) często podgrzewa się spawany przedmiot do temperatury powyżej 240C (lub wyżej zależnie od stali) przed spawaniem i spawa się na ciepło właśnie po to żeby nie popękało przy chłodzeniu. Dodatkowo można podgrzać jeszcze natychmiast po spawaniu i wpakować w jakieś medium(perlit) które spowalnia chłodzenie.

Niektórzy używają prętów do nierdzewki bo są elastyczne, lub niklowych np do żeliwa, ale taki spaw będzie się odróżniał kolorem. Można też wypróbować jak taka stał się zachowuje przy spawaniu przez zrobienie punktu i próbę zdarcia tego pilnikiem (po ostygnięciu). Jak tu się nic nie dowiem to pewnie tak zrobię.

Jeśli się uda zespawać bez pęknięc to wtedy może się przydać zmiękczanie.

pitsky pisze: ↑

20 lut 2023, 17:52

https://www.olx.pl/d/oferta/imak-tokark ... Tg0Zm.html

Dzięki za link, ale niestety nie pasuje.

tristar0 pisze: ↑

20 lut 2023, 18:54

Pyszny ,wysezonowany tylko ma jedną wadę ,nie pasuje do tss150 bo ma być 120 x120 max

Tak, I do tego za gruby na dole (narzędzia by były za wysoko). No i cena dość wysoka jak na niekompletny imak (brak śrub).

Steryd pisze: ↑

20 lut 2023, 10:01

Dokladnie chodziło mi o stale jakościowe o wyzszej zawartości wegla wlasnie 45, 55, 60, jak to faktycznie 45 to jest na granicy spawalnosci i da się ale możliwe, że imak jest z 55 .
Co do stali S355, to dawne st5, także wungla tam nie ma, za to jest wszystko co wpadło do kociołka.

Hmm, miałem nadzieję, że może ktoś wie konkretnie.

No i interesuje mnie więcej informacji na temat tego spawania przez tristar0.

tristar0 pisze: ↑

18 lut 2023, 19:52

Bolek89 pisze:A może, ktoś już spawał taki imak

pospawać dasz radę ale już obrobić będzie ciężko swój frezowałem 2 mm frez z węglika i ogień na 2 metry .

Niedobrze... A mogę spytać jaką techniką/materiałem spawałeś że nie popękał? Czy podgrzewałes przed spawaniem i do jakiej temperatury? Co do tej twardości później to może obróbka cieplna może pomóc?

tristar0 pisze: ↑

18 lut 2023, 19:52

Dodane 1 minuta :

tristar0 pisze:proszę nie sugerować wywalenia imaka na złom i zamianę na szybkowymienny

właśnie ja do tego się powoli szykuje

Ja bym spróbował go podgrzać i włożyć w wiadro/małą beczkę wypełnioną perlitem ogrodniczym do powolnego ostygnięcia na noc. Do jakiej temperatury (lub z braku sprzętu, koloru) ogrzać, to zależy od stali, ale szacunkowo pewnie da się znaleźć na sieci. Jeśli ma iść na złom itak to niewiele jest do stracenia.

Steryd pisze: ↑

19 lut 2023, 11:03

"Imak", albo "uchwyt narzędziowy". "Imak narzędziowy", to "masło maślane"
W starych tokarkach imaki mogą być ze stali o wyższej zawartości węgla, bo lepsze gatunkowo były slabo dostępne, a toto wymaga chociaż ulepszenia. Jak masz dobrego spawacza, to ogarnie z materiałem do nierdzewki, albo żeliwa, ale to będzie raczej tylko w celach estetycznych. Wytrzymałośi tak raczej nikt Ci nie zagwarantuje.
Imho- póki działa nie polepszaj

OK, dziękuję za korektę

Mógłbyś rozwinąć temat w sprawie tej stali. To znaczy czy stał o wyższej zawartości węgla to termin techniczny (powyżej 0.7%) czy potoczny(np 45 ma wyższą zawartość niż S355). Jeśli to by była np 45 to jest procedura spawania tej stali.

Co do dobrego spawacza, to moje spawy konkursowe nie są, ale wstydzić się ich też nie muszę, więc oceniam się gdzieś po środku jeśli chodzi o technikę.

Co do zostawienia jak jest, jest zawsze opcją najbezpieczniejsza. Ten imak przez ponad rok był zdjęty z tokarki i miałem na niej szybko wymienny (typ 4414 bizona). Jest to wersja największa, trochę za duża do tej tokarki, ale może być. Problem z szybko wymiennym jest taki, że mam tylko jedną oprawkę i to niepasującą do narzędzi 25mm i większych(w oprawce jest miejsce, ale pozycja jest za wysoko), a dostałem trochę takich dużych narzędzi z tokarką. Więc, jeśli miałbym używać szybko wymienny to muszę sobie dorobić kilka oprawek (budżet na hobby nie pozwala na zakup np 3~4 oprawek). Nie chcę kaleczyć oryginalnej oprawki.

Witam,

Jestem posiadaczem tokarki TSS-150 (takiej jak w innym temacie o renowacji na tym forum). Mój imak 4-ro pozycyjny wygląda jakby ktoś na nim trenował walenie młotem 5-cio kilowym, więc rozważam możliwośći jego naprawy. Jedną z opcji jest zaspawanie wyłamanych otworów.

Tylko nie wiem czy stał z którego były robione oryginalne imaki narzędziowy do tych starych tokarek jest spawalna. W związku z tym zaczynam ten wątek. Może ktoś wie z jakiej stali jest ten imak, lub ogólnie z jakich stali były robione imaki do polskich tokarek w dawnych czasach.

A może, ktoś już spawał taki imak?

Teoretyczne to taki imak powinien być chyba przynajmniej ze stali powierzchniowo hartowanej, lecz zamiast pęknąć materiał jest rozgrzybkowany tam gdzie trafił ten młot, więc nie wygląda na hartowane.

Mam możliwość spawania mig-iem i tig-iem (elektrodą też, ale wolę mig/tig). Mam też możliwość lutospawania tig za pomocą brązu krzemowego, ale to zachowuję jako ostateczność. (używam głównie do napraw połamanego żeliwa).

Aha, proszę nie sugerować wywalenia imaka na złom i zamianę na szybkowymienny. Mam do tej tokarki imak szybkowymienny, ale nie wszystkie narzędzia mi do niego pasują i mam tylko jeden uchwyt narzędziowy, więc chciałbym naprawić ten oryginalny. Reszta tokarki jest w dobrym stanie (nawet podtrzymka) tylko ten imak ją szpeci.