Tak więc i moja ,,Skośnooka Zosia" dostała parę modyfikacji, pierwsze próby jakiegoś frezowania były bardzo słabe nie dało się nic nią zrobić bo wpadała w drgania i latała na wszystkie strony.
Wymieniłem w niej dwa łożyska na skośne z dorobioną nakrętką M20x1 ale wymiar wewnątrz 19.3 bo wieloklin nie pozwalał na inny,
doszedł wałek ciągniony Fi-70mm przez co nie musiałem go toczyć bo miał wymiar lekko w minusie,
dodatkowo zalałem podstawę żywicą wymieszaną ze śrutem staliwnym drobnoziarnistym przez co wyszła konsystencja stali, wzmocniłem jeszcze kolumnę łącząc dorobionym wieńcem z dodatkową płytą na dole 15mm.
Jestem naprawdę zdziwiony efektem gdyż teraz frez Fi20mm gryzie stal na głębokości 3-5mm bez problemu na pełnej szerokości.
Na zdjęciach jakieś szybkie frezowanie aby pokazać jak idzie ale powierzchnia słaba bo na szybko ręką przeleciałem z za dużym posuwem do obrotów.
W planie mam jeszcze wzmocnienie góry frezarki przez dodanie płyt na boki kolumny i zalanie pomiędzy żywicą ze śrutem,
Ostatecznie na oko frezarka na samej podstawie zyskała z 40kg więcej jak nie lepiej a na sztywności nie mam jak określić ale teraz kolumna na oko nie ugina się jak wcześniej po 3mm w każdą stronę.
